Analiza techniczna indeksów walutowych 26.04.2014
Indeks euro
Indeks euro porusza się niemrawo od początku miesiąca pomiędzy dwoma strefami. Brak wybicia w którąkolwiek ze stron powoduje, że na parach z euro zmienność w ostatnich dniach jest bardzo niska.
Notowania poruszają się w lokalnym kanale trendowym i właśnie odbiły się od jego górnego ograniczenia, co zbiegło się z utworzeniem formacji Gartleya. Niemniej jednak do wyższej strefy podażowej zostało jeszcze trochę przestrzeni, więc warto poczekać na potwierdzenie, którym byłoby przebicie się RSI poniżej linii trendu. Do czasu dopóki indeks euro nie wybije którejś ze stref, można się spodziewać w dalszym ciągu niskiej zmienności na tym walorze.
Indeks dolara amerykańskiego
Indeks dolara zrealizował ruch, o którym pisałem dwa tygodnie temu. Obecnie notowania znajdują się na kluczowym poziomie oporu, który wcześniej był wsparciem, co oznacza, że właśnie on jest obecnie kluczowy dla dalszego ruchu. Pomimo konsolidacji pod tym oporem, warto zauważyć, że nie wystąpiła dywergencja, która często się pojawia w takich przypadkach, co może wskazywać na to, że byki będą starać się wybić ponad opór.
Na wykresie godzinowym widać jak strona popytowa broni poziomU ostatniego lokalnego szczytu, czyli ważnego punktu dla kontynuacji trendu. Obecnie notowania mogą tworzyć prawe ramię potencjalnej formacji głowy z ramionami i to od jej realizacji lub też nie, będzie zależeć dalszy kierunek ruchu. Jeżeli pomimo utworzenia prawego ramienia, żółta strefa zostanie obroniona, będzie to przykład głowy i ramion, jako formacji kontynuacji trend. W alternatywnym przypadku, jej przebicie, będzie oznaczało powrót do osłabiania się dolara.
Indeks funta szterlinga
Funt wybił się w końcu z wąskiego pasma konsolidacji, lecz obecnie znów jak obrazują to świeczki dzienne zakres zmienności jest bardzo znikomy. Stąd na tę chwilę funt w formie indeksu jest technicznie nieczytelny i w tym wypadku czekam na pojawienie się większej dynamiki.
Indeks dolara australijskiego
Dolar australijski dotarł do wcześniej wyznaczonej strefy popytowej, która obecnie stanowi bardzo ważne wsparcie. Dynamika spadków przed nim mocno wyhamowała, co potwierdza brak nowego dołka na wskaźniku RSI. W związku z tym można oczekiwać, że w następnych dniach nastąpi odreagowanie spadków z pierwszym zasięgiem na poziomie ostatnich lokalnych dołków a w wypadku ich przebicia, na wyższej strefie podażowej.
Wyższa skala czasowa sugeruje jednak, że odreagowanie może być tylko chwilowe, gdyż istnieje jeszcze przestrzeń do dalszej korekty (spadków). Modelowe i niezwykle silne wsparcie stanowi poziom równości korekt, który w tym wypadku zbiega się z ograniczeniem kanału trendowego jak i zasadą zamiany biegunów. Istnieje znaczne prawdopodobieństwo, że inwestorzy będą chcieli przetestować ten poziom, aby zweryfikować trend. Jeżeli zostanie on obroniony, powinniśmy zobaczyć ponowne wzrosty na australijskim dolarze.
Indeks jena (odwrócony)
Skala dynamiki na indeksie jena w ostatnim czasie również mocno zmalała. Obecnie notowania z jednej strony ograniczone są strefą podażową a z drugiej strony poziomem wyznaczającym zasadę zamiany biegunów. Po wybiciu któregokolwiek z tych poziomów, notowania natrafią na kolejne ważne strefy. Z jednej strony formacja Gartleya stwarza kontekst prospadkowy, a z drugiej strony mieści się bardzo duża ilość kluczowych wsparć. Stąd dopiero wybicie tych dalszych poziomów wskaże na prawdę kierunek dla notowań, ponieważ po wybiciu najbliższych wsparć/oporów dalej indeks może kontynuować trend boczny. Obecnie skłaniam się jednak bardziej do scenariusza spadkowego (umocnienia się jena).
W niedzielę na godzinę 22:00 zapraszam po świątecznej przerwie na webinar „Przed otwarciem rynków„, gdzie omówię sytuację techniczną na rynku FOREX!
Treści przedstawione w niniejszym serwisie zostały przygotowane z należytą starannością i w oparciu o najlepszą wiedzę ich autorów. Mają one charakter informacyjny i nie stanowią rekomendacji ani porady inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Ich autorzy i serwis Investio.pl nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie wyżej wymienionych treści, a w szczególności za straty z nich wynikłe.
Komentarze 0