Dania obniża stopę depozytową po raz czwarty. Zdecydowany ruch EBC.
Duńska korona pod presją
Bank Centralny Dani zmaga się obecnie z tym samym problemem, co SNB, a wszystko przez ustalenie sztywnego kursu wymiany duńskiej korony z euro. Obecnie obowiązuje zakres wahań kursu EURDKK o 2,25% w górę i dół od poziomu 7.46038. Natomiast od momentu, gdy EBC wprowadziło program QE, euro mocno słabnie wywierając presję spadkową na EURDKK, przez co Bank Danii zobligowany jest do kupna ogromnych ilości obcych walut w zamian za wykreowane korony. Aby przeciwdziałać zjawisku napływającego kapitału Bank obniżył niezapowiedzianie stopę depozytową w ostatnich tygodniach 3 razy do poziomu -0,5%. Dziś zrobił to ponownie obniżając ją do poziomu jaki obowiązuje także w Szwajcarii, czyli -0,75%. Oczywiście i to nie odniosło trwałego skutku, a inwestorzy są w stanie aktualnie dopłacać do lokat o coraz dłuższym terminie zapadalności, co z pewnością obecnie bardzo zmienia obraz całego światowego systemu finansowego. Pozostaje pytanie, czy nie potworzy się scenariusz jaki zgotował rynkom SNB 15 stycznia zrywając z polityką stałego kursu wymiany i powodując gwałtowną aprecjację franka.
Tylko w styczniu Bank Danii skupił obce waluty o wartości 106,3 mld koron (16,34 mld USD). Całe rezerwy walutowe wzrosły do 564,1 mld koron, co stanowi 30% całego rocznego PKB Danii. Aby zmniejszyć ilość kanałów którymi kapitał może dostawać się do Danii, ograniczona została nawet emisja rządowych obligacji.
Bank Szwajcarii uznał swoje nieefektywność utrzymywania stałego kursu wymiany przy rezerwach stanowiących 80% rocznego PKB wytwarzanego w Szwajcarii. Jak będzie z Bankiem Danii? Z pewnością jeszcze jeszcze nie raz o nim usłyszymy, a obecny precedens może mieć daleko idące skutki nawet dla całego systemu opartego na pieniądzu fiducjarnym.
EBC odcina dopływ taniego kapitału greckim bankom
Wczoraj wieczorem euro mocno osłabiło się gwałtownie, co wymaga kilku słów komentarza. Wynikało to z decyzji EBC jaką organ ten podjął po rozmowach z obecnym premierem Grecji. EBC postanowiło więcej nie przyjmować greckich obligacji, które mają status papieru śmieciowego, jako zastaw dla pożyczek z EBC oprocentowanych na symboliczne 0,05%. Teraz, aby do finansowania greckie banki będą musiały zatem zwracać się do krajowego banku centralnego (w Grecji), gdzie w ramach programy ELA (Emergency Liquidity Assistance) dostaną one pożyczkę oprocentowaną na 1,55%. Jednak EBC może zawiesić i ten kanał dostarczania płynności, co jest niejako sygnałem do tego, aby Grecki rząd dążył do uzyskania porozumienia w sprawie renegocjacji zadłużenia. Jest to być może nawet sygnał, że EBC jest w stanie zawiesić wspomniany program ELA, co byłoby równoznaczne z opuszczeniem Strefy Euro przez Grecję. Dla samego euro taki scenariusz byłby prawdopodobnie czynnikiem mocno osłabiającym, jednak są i głosy, że mogłoby być wręcz przeciwnie.
Kolejne słabe dane z USA
Dane o bilansie handlowym Stanów Zjednoczonych wykazały dzisiaj znaczną rozbieżność z oczekiwaniami. Import wzrósł do 241,4 mld (wzrost do 4,9% r/r), natomiast eksport spadł do 194,9 mld (wzrost do 1,1% r/r). W ten sposób deficyt handlowy wyniósł w grudniu 46,6 mld – czyli o 24% więcej niż w grudniu 2013 roku. Taki słaby wynik argumentuje się słabą kondycją gospodarek będących partnerami handlowymi USA, a także silnym dolarem, który uderza w konkurencyjność amerykańskich produktów – o czym już nie raz pisałem. Są zatem to kolejne dane będące przyczynkiem do rozwinięcia korekty spadkowej na dolarze.
Zaskoczyły dzisiaj również dane z Wielkiej Brytanii, gdzie indeks cen domów Halifax wzrósł w styczniu o 2% (średnia 3-miesięczna 1,9%). Cały obraz rynku nieruchomości w Zjednoczonym Królestwie stwarza możliwość odbicia kursu GBPUSD i stworzenia nowego trendu wzrostowego w średnim, a może nawet długim terminie. Szerszą analizę na ten temat można zobaczyć – TUTAJ.
Treści przedstawione w niniejszym serwisie zostały przygotowane z należytą starannością i w oparciu o najlepszą wiedzę ich autorów. Mają one charakter informacyjny i nie stanowią rekomendacji ani porady inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Ich autorzy i serwis Investio.pl nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie wyżej wymienionych treści, a w szczególności za straty z nich wynikłe.
Tags: #GBPUSD
Komentarze 0