Ludowy Bank Chin pod ścianą
Rynek oczekuje dalszego luzowania w Chinach
Dzisiejsze dane o inflacji konsumenckiej w Chinach wypadły znacznie gorzej od prognoz, które już i tak zakładały jej mocny spadek. Inflacja konsumencka wyhamowała z 1,5% r/r do 0,8% (prognoza 1,1%) i jest to kolejny rozczarowujący odczyt z Państwa Środka. Deflacja w segmencie cen producentów (PPI) pogłębiła się natomiast do -4,3% i to stwarza już realną groźbę deflacji (CPI), dlatego inwestorzy oczekują w następnych tygodniach dalszego luzowania polityki pieniężnej w Chinach. W tamtym tygodniu Bank Ludowy Chin obniżył stopę rezerw obowiązkowych z 20% do 19,5%, co jest i tak historycznie wysokim poziomem, dlatego wciąż jest miejsce na dalsze luzowanie. Oczywiście chińskie władze monetarne unikają sygnałów jakoby były chętne do takich działań, co jest zrozumiałym zachowaniem, gdyż Chiny w bardzo dużym stopniu uzależnione są od zagranicznego kapitału.
Sygnałów, że nie jest w Chinach najlepiej pojawia się jednak coraz więcej. W tamtym tygodniu słaby odczyt PMI, a w weekend dane o bilansie handlowym, który wykazał rekordową nadwyżkę 60 mld USD. Nie są to dobre dane, gdyż na ich wartość wpływają dwa czynniki – eksport i import, a oba mocno zawiodły. Główną przyczyną nadwyżki była wartość importu, która skurczyła się o 20%. Eksport natomiast również wykazał spadek tylko, a raczej aż o 3,3%. Trzeba jednak pamiętać, że Chiny w dużej mierze importują surowce, które mocno obecnie tanieją, a że prezentowane dane wyrażone są jako wartość, a nie wolumen (importu/eksportu) to przełożenie na ten negatywny wynik jest dość znaczne. Próżno jednak szukać dobrych stron tego wyniku i należy nastawiać się raczej na dalszą aktywność PBoC (People Bank of China) zwłaszcza, że obecnie cierpi najważniejszy segment tamtejszej gospodarki, czyli rynek nieruchomości, o czym pisałem jakiś czas temu. Jak pokazały dane za grudzień, ceny nieruchomości spadają tam już z dynamiką -4,3% r/r, a to niewątpliwie stwarza ryzyko pęknięcia, prawdopodobnie największej bańki spekulacyjnej na świecie.
Oczekiwania na dalsze luzowanie w Chinach napędzać może wzrosty na światowych indeksach giełdowych, a przede wszystkim w Chinach. Tamtejszy główny indeks Shanghai Composite w tym roku jest na prawie 3-procentowym minusie, jednak przez ostanie pół roku wzrósł ponad 41%. Wolumen obrotów wciąż jest bardzo wysoki, a kontynuacja hossy w najbliższych miesiącach bardzo możliwa. Rynek akcji odetchnął dzisiaj również z ulgą po wiadomości o prawdopodobnym porozumieniu jakie Gracja może jutro zawrzeć ze swoimi wierzycielami.
Nieoficjalne porozumienie Grecji z Troiką – jutro ważny dzień dla euro
Już dzisiejsza informacja o możliwym jutrzejszym porozumieniu Grecji z Komisją Europejską wywołało silną aprecjację euro. Notowania EURUSD po utworzeniu formacji podwójnego dna dotarły do linii trendu spadkowego, która obecnie hamuje dalsze wzrosty.
Dzisiejsze „plotki” mówią o tym, że KE zaproponowała wydłużenie o 6 miesięcy czasu trwania programu finansującego grecki dług. Dodatkowo EBC znów miałby przyjmować greckie obligacje jako zastaw pod pożyczki z EBC, a jeśli chodzi o wymagana względem budżetu to obecny narzucany przez Troikę próg 4% ma zostać zmniejszony do 1,5%.
Jutro przez cały dzień trwać będzie spotkanie Eurogrupy, a dokładna godzina, w której na rynku pojawią się oficjalne ustalenia nie jest znana, dlatego przez cały dzień należy być czujnym zwłaszcza, że przecieki informacji nawet z najwyższych organów zarządczych w Europie nie są ostatnio rzadkością. Po dzisiejszej reakcji euro można spodziewać się, że uzyskanie porozumienia na linii Grecja-Troika będzie powodować umocnienie wspólnej waluty.
Treści przedstawione w niniejszym serwisie zostały przygotowane z należytą starannością i w oparciu o najlepszą wiedzę ich autorów. Mają one charakter informacyjny i nie stanowią rekomendacji ani porady inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Ich autorzy i serwis Investio.pl nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie wyżej wymienionych treści, a w szczególności za straty z nich wynikłe.
Tags: #EURUSD linia trendu
Komentarze 0