Zbliża się ważny dzień dla USDCAD
Dziś w nocy pojawiły się dane z rynku nieruchomości w Australii, które wskazały na prawie 8-procentowy przyrost liczby pozwoleń na budowę nowych domów w tym kraju. Informacja ta jest kluczowym wskaźnikiem koniunktury na obecnie rozgrzanym rynku nieruchomości w Australii, a znajdujący się na ważnym wsparciu kurs AUDUSD może wykorzystać każdy bodziec do odreagowania silnych spadków w ostatnich dwóch miesiącach. Dziś w nocy poznamy również istotne dane o sprzedaży detalicznej, które w przypadku lepszych wartości mogą pomóc w odbiciu notowań – spadające ceny surowców będą jednak w dłuższym terminie wciąż wpływać na deprecjację australijskiego dolara.
Czwartek nie przyniósł wielu ważnych informacji dlatego jest to szansa, aby przyjrzeć się lepiej kanadyjskiej gospodarce i kolejnej walucie surowcowej, czyli kanadyjskiemu dolarowi. Utrzymujące się dłużej niskie ceny ropy mogą bowiem zasadniczo wpłynąć na procesy gospodarcze w Kanadzie, a tym samym oddziaływać na politykę pieniężną Banku Kanady.
Wysoka jak na obecny okres inflacja, a także rozgrzany długim okresem niskich stóp procentowych rynek nieruchomości oraz rozpędzająca się dynamika wzrostu gospodarczego mogłyby być argumentem za pierwszą podwyżką stóp już niebawem. Sytuację jednak diametralnie zmieniają pogłębiające się spadki cen ropy, które dla kraju będącego jej eksporterem netto takiego jak Kanada wpływają negatywnie m.in. na inwestycje, zwłaszcza w sektorze wydobywczym. Kanada której eksport w 18% stanowi ropa ucierpi zatem na jej przecenie, czego przejawem jest już odnotowany w listopadzie spadek eksportu ropy prawie o 10% (wykres: 4,1% r/r – spadek z 38% r/r w maju).
Inwestorzy wyceniają obecnie zatem pogorszenie koniunktury gospodarczej w Kanadzie oraz oddalenie się perspektywy pierwszej podwyżki stóp. BoC byłby bowiem w obecnej sytuacji bardziej skłonny je obniży niż podwyższyć, co jeszcze niedawno byłoby bardzo mało prawdopodobnym scenariuszem. Jest to więc główna przyczyna trwającego wzrostu notowań pary USDCAD, która jutro o 14:30 będzie w centrum uwagi inwestorów.
Po pierwsze o tej godzinie pojawią się dane z rynku pracy w Kanadzie, które w przypadku lepszego odczytu mogą spowodować kontynuacje korekty do bardzo silnego wsparcia na poziomie 1,1755. Wypada tam geometria 100% potwierdzona przez zniesienie 78,6% i 38,2% (rys. 4). W średnim terminie trendu osłabiającego CADa będzie bronić poziom 1,1670.
O tej samej godzinie ukaże się jeszcze raport z rynku pracy w USA. Najważniejsza w nim informacja, czyli zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym według prognoz ma wynieść 241 tys., co pozostaje w zgodnie z środowym raportem prywatnej firmy ADP.
Ta kluczowa dla dolara informacja może mieć istotny wpływ na zachowanie dolara w najbliższym czasie, gdyż indeks własnie znajduje się na kolejnym kluczowym oporze. Gorsze dane będą zatem bodźcem do odreagowania i testu poziomu przebitych szczytów z 2009 roku. Lepsza wartość payrollsów może natomiast wręcz przyspieszyć aprecjację USD wyprowadzając indeks powyżej historycznie ważnych oporów.
Treści przedstawione w niniejszym serwisie zostały przygotowane z należytą starannością i w oparciu o najlepszą wiedzę ich autorów. Mają one charakter informacyjny i nie stanowią rekomendacji ani porady inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Ich autorzy i serwis Investio.pl nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie wyżej wymienionych treści, a w szczególności za straty z nich wynikłe.
Komentarze 0