Chiny poprawiają nastroje – czy na długo?
Oczy inwestorów nadal są zwrócone w kierunku Chin – drugiej gospodarki świata z rosnącym wpływem juana w wymianie międzynarodowej.W nocy zostały opublikowane dane makro na temat bilansu handlowego, co spowodowało mocne ożywienie na giełdach azjatyckich, a w konsekwencji i europejskich.Oczekiwania wskazywały na spory wzrost eksportu, ale ten zaskoczył jeszcze pozytywniej.
W ujęciu dolarowym eksport wzrósł w marcu o 11.5% r/r przy prognozach na poziomie 10.0%. Był to pierwszy wzrost chińskiego eksportu od 9 miesięcy i najmocniejszy od roku.Zmniejszył się również spadek importu. Te optymistyczne dane ustawiły nastroje na rynkach azjatyckich jak i przedpołudniowe notowania europejskich giełd.
W mojej opinii jest zbyt wcześnie aby sądzić, że najgorsze już za nami. Dane za wcześniejszy miesiąc wypadły bardzo słabo. Eksport w lutym 2016 roku spadł o 25.4 % co związane było z obchodami świąt Nowego Chińskiego Roku. Dlatego też, obecne odbicie eksportu jest wywołane raczej efektem niskiej bazy, niż poprzez wzrost popytu zagranicznego.
W tym momencie powinniśmy wstrzymać się z nadmiernym optymizmem i oczekiwać na kolejne dane z chińskiej gospodarki, a te już w najbliższy piątek – PKB za I kwartał 2016. Ewentualne dobre dane z chińskiej gospodarki mogą również utwierdzić amerykańską Rezerwę Federalną o przyspieszeniu podwyżek stóp procentowych, co w konsekwencji może doprowadzić do osłabienia gospodarek krajów emerging markets. Rynek obecnie wycenia kolejną podwyżkę stóp w USA dopiero na czerwiec 2017 roku.
Wzrosty na indeksie Hang Seng rozpoczęte na początku lutego 2016 należy raczej rozpatrywać jako korektę w dynamicznym trendzie spadkowym, niż na początek rynku byka.
Odbicie na chińskim rynku akcji zawdzięczamy głównie osłabieniu się dolara amerykańskiego i poprawie sytuacji na rynku surowcowym. Obecnie notowania chińskiego indeksu znacząco zbliżyły się do strefy oporu poprowadzonej przez dołki z roku 2012, 2013, 2014 i 2015! Nieznacznie powyżej tej strefy znajduje się zniesienie 23.6% całej fali spadkowej zapoczątkowanej w maju 2015 roku. Na wykresie zaznaczona jest również równość obecnej korekty z tą z jesieni 2015 roku.
Podsumowując: Pokonanie wymienionej powyżej strefy oporu może okazać się zbyt trudne dla byków, co sygnalizuje, że ostatnie wzrosty zapoczątkowane w lutym dobiegają końca.
Komentarze 1
Dawid Kluska
Właśnie dobiliśmy do równości korekt