Ciekawa i „zabójcza” struktura opcyjna
Przypadkiem natrafiłem w internecie na artykuł niejakiego Huberta Zarzyckiego z Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego w Bydgoszczy. Traktuje on o maglowanej niejednokrotnie tematyce jaką jest kwestia opcji walutowych i „spisku” jaki dotknął polskich przedsiębiorców. Ale to już przeszłość…
W całym artykule zaciekawił mnie jeden element. Profil wypłaty z pewnej struktury opcyjnej, według Zarzyckiego również oferowanej polskim przedsiębiorcom. Ogólnie rzecz ujmując struktura ta składa się z krótkich pozycji w opcjach kupna oraz długich w opcjach sprzedaży z określoną barierą dezaktywującą. Profil wypłaty przedstawia rysunek poniżej.
Najczęściej zdarzało się tak, że wolumen pozycji krótkiej w opcji kupna był większy niż wolumen pozycji długiej w opcji sprzedaży (stąd wynikała „bezkosztowość” całej strategii). W tym konkretnym przypadku jednak mistrzostwem ze strony banku jest zastosowanie barierowej opcji sprzedaży, która co do zasady ogranicza ryzyko eksportera, ale tylko do określonego poziomu aprecjacji danej waluty. Jeżeli w dowolnym momencie trwania opcji waluta umocni się w stopniu większym niż bariera, opcja jest dezaktywowana, a jej nabywca ponosi koszt w wysokości premii wpłaconej na początku. Tym samym ograniczone zostaje ryzyko wystawcy takiego papieru. Hipotetyczny eksporter (nabywca takiej struktury) zarobi jeśli kurs znajdzie się w bardzo wąskim przedziale. Co to jest jeśli nie spekulacja?
Polskie prawo nie chroni przedsiębiorców w takim stopniu jak osoby fizyczne i zakłada, że przyglądają się oni temu na co się decydują w sprawach gospodarczych. To się nie zmieni. To co mogę „doradzić” kilka lat po tym zamieszaniu, nie zmieniło się od kiedy wymyślono instrumenty pochodne:
- Jeżeli chcesz się zabezpieczyć przed aprecjacją złotego w stosunku do waluty A kup opcję sprzedaży waluty A za złote,
- Jeżeli chcesz się zabezpieczyć przed deprecjację złotego w stosunku do waluty B kup opcję kupna waluty B za złote,
- Jeżeli w chcesz zabezpieczyć przyszły przepływ w walucie C o wielkości 100 000 kontraktem forward to nominał tego kontraktu powinien wynosić właśnie 100 000.
- Nigdy nie wystawiaj opcji w przypadku zabezpieczania przepływów pieniężnych w obcych walutach. Wystawianie opcji w zwykłych przedsiębiorstwach eksportowych czy importowych jest zbędne.
Treść całego artykułu H. Zarzyckiego „Asymetryczne instrumenty pochodne w aspekcie zabezpieczania polskiego eksportu w dobie kryzysu„
Komentarze 0