Dziennik inwestora
Pewien czas temu napisałem post o filarach sukcesu inwestycyjnego. Jako najważniejszy jego element wyszczególniłem psychologię. Nie ma chyba inwestora, który by się z tym stwierdzeniem nie zgodził. Każdy doświadczył frustracji, zawodu, szczęścia czy też nadziei (więcej o emocjach). Krótki czas na rynkach pozwala zorientować się jak szybko nastrój i emocje skrajnie się zmieniają. Od niewysłowionego szczęścia do skrajnego załamania. Brak poczucia własnej wartości, rozczarowanie, chęć zostawienia wszystkiego i oderwania się od rzeczywistości, te skrajnie pesymistyczne nastroje pojawiają się gdy człowiek nie potrafi wziąć sprawy w swoje ręce. Negatywne efekty podjętych decyzji nieświadomi inwestorzy zrzucają na czynniki zewnętrzne lub inne osoby, natomiast sukces jest zawsze i wyłącznie tylko ich udziałem. Pamiętaj jednak, że za wszystkie decyzje na rynkach finansowych odpowiadasz TY, nawet te złe!
Byłbym jednak niesprawiedliwy twierdząc, że na podejmowane przez Ciebie decyzje nie mają wpływu czynniki zewnętrzne. Mają i to ogromny! Uświadomienie sobie tego jest kolejnym krokiem do sukcesu. Jesteśmy ludźmi i ważne jest dla nas to co inni myślą, mówią lub też robią, zwłaszcza jak są to dla nas osoby bliskie. Jak zapanować nad samym sobą oraz co zrobić aby nie dawać się wpędzić w pochopne decyzje lub stracić pewność podejmowanych decyzji tylko dlatego, że ktoś powiedział, że to jest głupie?
Jest to żmudna praca. Wykonanie jej jednak daje ogromną radość na wskutek rosnącego rachunku. Podstawową rzeczą która pomaga w okiełznaniu psychologii jest dziennik inwestycyjny. Każdy inwestor oczekujący ponadprzeciętnych zysków powinien prowadzić dziennik. Jest to nic innego spis swoich transakcji wraz z krótkim opisem emocji towarzyszących przy transakcji. Proste, prawda? Investio.pl wyszło na przeciw potrzebom swoich użytkowników udostępniając pierwsze narzędzie – właśnie dziennik inwestycyjny. Wypełniając odpowiednie rubryki tworzymy bazę swoich transakcji, przemyśleń im towarzyszących oraz swoich emocji. Wszystko w jednym miejscu pozwoli na optymalizację swoich decyzji oraz unikania błędów. W niedługim czasie statystyki oraz system wspomagania nauczania jeszcze prostszym uczyni interpretację tych danych. Póki co należy skupić się na odpowiednim gromadzeniu informacji. Oto kilka zasad:
- Bądź rzetelny – to dla siebie prowadzisz ten dziennik, nikt nie ma do niego wglądu. Wszelkie niedociągnięcia bądź brak skrupulatności doprowadzi do gromadzenia wybiórczych danych. Staraj się wprowadzać transakcje bezpośrednio po ich dokonaniu, w tedy jesteś w stanie precyzyjnie określić swój stan emocjonalny. Po dłuższej chwili emocje wyblakną.
- W opisie transakcji staraj się zawrzeć jak najwięcej krótkich informacji, np.: spałem godzinę, rynek wybił nie chciałem stracić okazji, dzwonił telefon gdy zawierałem transakcję, przed chwilą pokłóciłem się z dziewczyną. To pozwoli Ci na zauważenie pewnych prawidłowości. Pamiętaj, że na to wszystko ma wpływ na Twoje decyzje.
- Jako interwał oznaczaj zawsze ten na jakim pojawił się sygnał do transakcji. Gdy sugerowałeś się kilkoma to wybierz Twój roboczy lub ten gdzie sygnał był najistotniejszy. Pamiętaj jednak aby stosować zawsze jednakowe kryterium wyboru.
- Poziomy take profit oraz stop loss wpisuj zawsze gdy są one określone. Gdy je zmieniasz dodaj modyfikację do transakcji. Pamiętaj, że to wszystko ma wpływ na Twój proces nauki i nabierania doświadczenia na rynku.
- Emocje określaj skrupulatnie, jeżeli nie jesteś pewien to wiedz, że niewiele osób potrafi trafnie określić to co czuje. Prawdopodobnie na początku popełnisz kilka błędów, ale zauważysz to i w przyszłości będziesz bardziej świadomy swojej psychiki. Staniesz się świadomym inwestorem!
- Jeżeli emocje się zmienią w trakcie posiadania pozycji zapisz to w dzienniku! Dodaj modyfikacje, określ w niej cenę i emocje jakie Tobą targają. W opisie możesz również zaznaczyć bardziej szczegółowo co powoduje takie a nie inne Twoje myśli.
- Staraj się zawsze dodawać wykres pokazujący aktualną sytuację na rynku. Pozwoli Ci to na lepsze odnalezienie się w sytuacji gdy wrócisz do transakcji po pewnym czasie. Po za tym, będziesz w stanie po czasie spojrzeć na to bez emocji i zauważyć czy zrobiłeś dobrze czy źle.
Pamiętaj, że 70% sukcesu inwestycyjnego zależy od psychologii, od Twojej psychiki! Przyłóż się do dziennika, a zobaczysz jak szybko staniesz się świadom swoich słabości i odwrócisz je na swoją korzyść. Zawsze przegrasz gdy nie będziesz świadom swoich słabych stron. Wiedząc kiedy rynek zadaje Ci ciosy nie do zniesienia będziesz wiedział jak ich uniknąć. Problemem większości inwestorów nie są ich błędy, te popełniają wszyscy. Problem pojawia się gdy te błędy się powiela i nie wyciąga się z nich wniosków. Ucz się na błędach i rośnij w siłę! Odnieś sukces i skończ z przeciętnością!
Tags: badania dziennik inwestora
Komentarze 0