Wykres tygodnia 14-20.07.2014
Dzisiejszy wykres tygodnia wiąże się z wydarzeniem, które w zeszłym tygodniu spowodowało znaczący wzrost awersji do ryzyka. Mowa o problemach portugalskiego Banco Espirito Santo i jego spółki matki. Już niedługo rozpoczną się stress testy europejskich banków, które przeprowadzi EBC, a które będą miały sprawdzić odporność tychże instytucji na różne nieprzewidywalne scenariusze.
Powyższy wykres przedstawia tzw. SIB/SIF, czyli Systemically Important Banks/Financial Institutions oraz poziom wykorzystania przez nie dźwigni. Są to instytucje mające newralgiczne znaczenie dla międzynarodowego systemu finansowego. W języku polskim na tę grupę przyjęło się określenie „zbyt duże by upaść”. Dźwignia określona jest jako stosunek akcji własnych i zarazem nieuprzywilejowanych do posiadanych aktywów. Dla przykładu Societe Generale ma ten wskaźnik na poziomie około 4%. Oznacza to, że aż 96% posiadanych aktywów jest finansowana kapitałem obcym, czyli mówiąc wprost – długiem. I tak jak w wypadku dźwigni na rynku terminowym, tak samo w biznesie rozsądnie wykorzystywana dźwignia pozwala zwiększać poziom zysku, jednak nadmierne lewarowanie możne doprowadzić do bardzo wysokich strat, jeżeli spełni się scenariusz odwrotny do założonego. Do póki stopa zwrotu z posiadanych aktywów przewyższa koszt obsługi długu, tak długo lewar przynosi korzyści. Wysoki poziom (niższy wskaźnik) zwiększa jednak ryzyko w wypadku nagłych szoków na rynku. Właśnie dlatego EBC zamierza sprawdzić odporność kapitałową wybranych instytucji, aby zanim dojdzie do kryzysu sprawić, że będą posiadały one wystarczającą ilość środków, która pozwoli uniknąć scenariusza z 2008 roku.
Komentarze 1
Patryk Krupinski
Scenariusza z roku 2008 chyba się nie da uniknąć ponieważ problem jaki był kilka lat temu nie został rozwiązany tylko przesunięty w czasie. tzn ze jedna dziurę zakopują kopiąc dziurę w innym miejscu. W USA bankrutują stany takie jak np. Detroit, w europie kraje ledwo co się utrzymują na wodzie a rozwiązanie problemu wymaga więcej niż tylko regulowanie popytu i podaży pieniądza.