RBA bez zaskoczeń. Jutro w roli głównej Bank Kanady!
Dziś w godzinach nocnych Bank Rezerw Australii podjął decyzję zgodną z konsensusem rynkowym, pozostawiając stopę procentową bez zmian. W oświadczeniu banku przeczytamy kolejny raz o relatywnie zbyt mocnym australijskim dolarze z naciskiem na potrzebę jego niższych poziomów względem USD. Wymienione są również zagrożenia dla krajowej gospodarki na czele ze zwalniającymi Chinami. Bank nie wyklucza obniżki stóp procentowych w 2015 roku w momencie, gdyby kolejne napływające dane makroekonomiczne świadczyły o pogarszającej się koniunkturze. Zwrócono również uwagę na silną przecenę surowców, które mają bardzo istotny wkład w australijski eksport, a zatem i wartość AUD. Jaki zatem powinien być docelowy poziom dla pary AUDUSD? Otóż prawie rok temu z ust przewodniczącego RBA padł nawet konkretny poziom 0,8500. Wtedy jednak np. ruda żelaza będąca ważnym towarem eksportowym Australii notowana była na prawie dwukrotnie wyższych poziomach (teraz 70$ za tonę)! Można zatem bez wahania stwierdzić, że kurs AUDUSD powinien znaleźć się stanowczo niżej i taką wolę potwierdza też rynek, który sprowadził dziś cenę ponownie poniżej bariery 0,8500.
Dziś traci również funt, a jedną z przyczyn jest dalszy spadek PMI dla sektora budownictwa. Równie dynamicznie w ostatnich miesiącach spadał ważny dla Wielkiej Brytanii indeks PMI dla usług. Jego aktualny odczyt poznamy jutro, a prognoza zakłada poprawę do 56,6 pkt. W ten sposób otrzymamy komplet danych, które pozwolą ocenić, czy odwrócenie na indeksie przemysłowym znów ma szansę wyprzedzić tendencję na dwóch pozostałych wskaźnikach.
Trzecią mocno tracącą walutą dzisiaj jest nowozelandzki dolar. Kolejny raz licytacja produktów nabiałowych organizowana przez platformę aukcyjną Global Dairy Trade wykazała ogólny spadek cen o 1,1%, a to jedynie dzięki przecenie mleka w proszku o -7,1%, które jest de facto najważniejsze dla notowań NZD.
Rósł w siłę natomiast dolar amerykański, który wybija się z konsolidacji i podejmuje próbę ataku na szczyty z 2010 i 2009 roku. Jak już kiedyś wspominałem, ich przebicie będzie ważnym sygnałem dla hossy na dolarze w 2015 roku. Jutro natomiast odczyt zmiany zatrudnienia w sektorze pozarolniczym publikowany przez ADP może być bodźcem do dalszego silniejszego umocnienia tej waluty.
Najważniejszymi wydarzeniami natomiast będą dwie decyzje banków centralnych. Pierwszą podejmie Narodowy Bank Polski, a to oczekiwaniach wobec tej decyzji piszę TUTAJ.
Bardzo ciekawy może okazać się jednak ruch drugiego banku centralnego, którym jest Bank Kanady. Niedawno jego szef Stephen Poloz oznajmił, że bank utrzymuje stopy na niezmienionym poziomie przez najdłuższy okres od czasu II wojny światowej. Jak już od dawna wspominam istnieje dużo przesłanek do tego, aby wydźwięk oświadczeń BOC zmienił się na bardziej jastrzębi. Po pierwsze wysoka roczna dynamika sprzedaży detalicznej, poprawa na rynku pracy, lepszy od oczekiwań PKB w III kwartale 2014r. i co najważniejsze rosnąca inflacja. Bank Kanady znany jest z bardzo poważnego traktowania swojego mandatu jakim jest utrzymanie inflacji w celu, który wynosi 2% (+/- 1).
Na powyższym wykresie pokazuję jak w ostatnich dwóch dekadach BoC reagował na oznaki zbliżania się inflacji do celu. Jaka zatem będzie reakcja teraz, kiedy CPI znajduje się już od kilku miesięcy powyżej 2%? Prawdopodobnie podwyżki jeszcze jutro nie zobaczymy, jednak jest duża szansa, że ujrzymy ją znacznie wcześniej niż rynek się tego spodziewa. A wycenia ją obecnie na połowę 2015 rok. W mojej opinii może to być już pierwszy kwartał przyszłego roku, a jutro usłyszymy pierwsze jastrzębie sygnały, które mogą umocnić CADa.
Treści przedstawione w niniejszym serwisie zostały przygotowane z należytą starannością i w oparciu o najlepszą wiedzę ich autorów. Mają one charakter informacyjny i nie stanowią rekomendacji ani porady inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Ich autorzy i serwis Investio.pl nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie wyżej wymienionych treści, a w szczególności za straty z nich wynikłe.
Tags: indeks dolarowy
Komentarze 0