Deflacja w Niemczech pierwszy raz od 2009 roku
Deflacja w Strefie Euro pogłębi się
Wskaźnik zmiany cen dóbr i usług konsumenckich kolejnego kraju Strefy Euro wkracza w obszar deflacji. Tym razem jest to największa gospodarka Wspólnoty, którą są oczywiście Niemcy, dla których dzisiejszy odczyt CPI wykazał -0,5% w skali rok do roku. Kolejny już raz konsensus rynkowy pomylił się, co do odczytu podstawowej inflacji przez co rynki odbierają te informacje raczej bez większych emocji – zwłaszcza, że w każdym z przypadków niedoszacowany jest efekt spadających cen energii. Przede wszystkim w Strefie Euro reakcja na wiadomość o inflacji/deflacji nie będzie w nadchodzącym czasie (kilku miesięcy) budzić tak wielkich jak wcześniej emocji, gdyż po prostu nie będzie mieć już wpływu na dalszą politykę pieniężną EBC, który wykorzystał już wszystkie, nawet najbardziej kontrowersyjne metody luzowania. Teraz jedynie można czekać na pierwsze efekty działań banku centralnego, natomiast problemem pojawi się, gdy deflacja w drugiej połowie 2015 roku nie zacznie ustępować.
Tymczasem słabszy odczyt z Niemiec zaważy na jutrzejszym odczycie CPI dla całej Strefy Euro, gdzie szacuje się spadek cen r/r na poziomie również 0,5%. Wiele krajów notuje jednak już znacznie głębsze poziomy deflacyjne, chociażby Hiszpania, dla której inflacja konsumencka również będzie publikowana jutro i według prognoz ma wskazać -1,5% r/r.
W średnim terminie inflacji pomóc może wracający do życia rynek kredytowy, gdzie dynamika wzrostu wartości udzielanych kredytów dla sektora prywatnego powoli zaczyna zbliżać się do obszarów dodatnich. To właśnie poprzez stymulację tego obszaru gospodarki EBC chce pobudzić inflację, w czym pomóc ma wprowadzony niedawno program skupu obligacji rządowych znany jako QE. (szczegóły i mechanizm działania QE)
Dobre dane z rynku pracy w USA
W Stanach Zjednoczonych kolejne dane znów zaskakują pozytywnie. Ilość nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych spadła do 265 tys. stanowiąc potwierdzenie wczorajszego stwierdzenia FED o „silnym rynku pracy”. Oczywiście wciąż można wymienić jego słabe strony jak chociażby niska dynamika wzrostu płacy godzinowej, czy też występowanie ludzi z siły roboczej, jednak coraz częściej także mówi się, że nie jest to efekt niezdrowego rynku pracy, ale chociażby zmieniających się realiów jakim jest np. starzenie się społeczeństwa. Ponadto, któryś z elementów musi poprawić się pierwszy aby poprawa innych przyszła samoistnie.
Dzisiejszy odczyt jakby nie patrzeć należy uznać za dobry i wspomagający umacnianie się dolara zwłaszcza do słabych walut surowcowych jak NZD, AUD, czy też CAD. Euro natomiast radzi się ostatnio całkiem nieźle i chociaż geometria 100% zatrzymała falę wzrostową to widać, że kupujący wciąż nie dają zejść cenie poniżej strefy popytowej wyznaczonej na rys. 4. Cena może zatem dążyć do testu zasięgu największej korekty (niebieski prostokąt) w okolicy 1,1480. Kluczowym wsparciem jest natomiast zniesienie 61,8%.
Treści przedstawione w niniejszym serwisie zostały przygotowane z należytą starannością i w oparciu o najlepszą wiedzę ich autorów. Mają one charakter informacyjny i nie stanowią rekomendacji ani porady inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Ich autorzy i serwis Investio.pl nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie wyżej wymienionych treści, a w szczególności za straty z nich wynikłe.
Tags: #EURUSD Geometria 100%
Komentarze 0