Cykle Kondratiewa w gospodarce
Podsumowanie:
– Ogólna teoria cykli gospodarczych.
– Kim był Nikołaj Kondratiew?
– Cykle koniunkturalne według N. Kondratiewa.
Nikołaj Kondratiew
Badania nad cyklami koniunkturalnymi zaczęły się zaledwie 200 lat temu. Jednym z najbardziej znanych ekonomistów, który się nimi zajmował był Nikołaj Kondratiew. Urodził się w roku 1892, studiował prawo na uniwersytecie w Sankt Petersburgu, uczestnik rosyjskiej Rewolucji Lutowej z 1917 roku. Za swoje poglądy i wypowiedzi popierające gospodarkę rynkową (tzw. Nową Politykę Ekonomiczną) trafił w 1930 roku do łagru.
Cykle Kondratiewa
Wiele zjawisk w przyrodzie przebiega w sposób cykliczny. W rytmie pór roku żyją rośliny i zwierzęta, cyklicznie zmieniają się prądy morskie i zjawiska klimatyczne. Znając różne cykle przyrody, możemy próbować przewidzieć, co nas czeka w najbliższej przyszłości. Czy podobne zjawiska zachodzą w gospodarce? Nad tym właśnie zastanawiał się Nikołaj Kondratiew, który opublikował w 1928 roku, pracę zatytułowaną „Wielkie cykle koniunktury gospodarczej”, gdzie przeanalizował okresy rozwoju jak i zapaści największych potęg gospodarczych (Niemiec, Anglii, Francji, USA) na przestrzeni 150 lat. Teoria cyklów Kondratiewa jest bardzo interesująca, jak i niezwykle kontrowersyjna. Kondratiew wykazał, że w procesach gospodarczych występują regularności, które przybierają formę cyklu trwającego 50 lat. Z czego każdy taki cykl posiadał „cztery pory roku” czyli wiosna (odradzanie się gospodarki), lato (gwałtowny wzrost gospodarki), jesień (spowolnienie gospodarcze) i zima (depresja gospodarcza).
Badania Kondratiewa wyodrębniły trzy cykle o podobnej długości
I cykl: 1790 r. – 1840 r. Wtedy powstały takie innowacje jak: maszyna parowa, tekstylia,mechaniczne krosna
II cykl: 1840 r. – 1890 r. Kolej, stal
III cykl: 1890 r. – 1940 r. Elektryczność, chemia, przemysł ciężki
Następne cykle które możemy wskazać to
IV cykl: 1940 r. – 1990 r. Petrochemia, motoryzacja, urządzenia domowe
V cykl: 1990 r. – obecnie. Komputery, internet, telekomunikacja
Jak wygląda rozpowszechnianie się nowej technologii
„W fazie rozwojowej produkt zajmuje tylko niszę, jego sukces i upowszechnienie się w żadnym wypadku nie są pewne. Rozpowszechnienie następuje powoli, ponieważ jest on jeszcze niedojrzały i drogi. Tylko szczególnie innowacyjnie nastawieni ludzie i przedsiębiorstwa to wypróbują – tak jak auto około 1900 roku i komputer około 1977. Faza wzrostu rozpoczyna się przy 10 procentach penetracji rynku, gdy produkt w zasadzie się sprawdził i osiągnął pewien stopień akceptacji rynku (w przypadku internetu było to około 1995 roku). Teraz obroty gwałtownie wzrastają i pojawiają się nowi konkurenci, chcący zabezpieczyć sobie część rynku. Są to czasy „poszukiwaczy złota”.
Mniej więcej pośrodku fazy wzrostu rozpoczyna się proces selekcji, bo pomimo wciąż jeszcze szybko rosnącego rynku zbytu wiele przedsiębiorstw rzuciło się na nową szansę. Mali dostawcy znikają z rynku, przeżywają tylko silni producenci i obsługują rosnącą rzeszę klientów. Pod koniec tej fazy odbywa się jeszcze jeden proces selekcji. Teraz przebija się niewielka liczba wielkich przedsiębiorstw, które będą określały strukturę i los branży przez wiele dziesięcioleci. W przypadku automobilu było tak w 1928 roku. Rok później nastąpił wielki krach. Od 90 procent opanowania rynku krzywa wzrostu spłaszcza się. Mało znana nowość staje się ostatecznie produktem masowym codziennego użytku.” (cytat zaciągnięty z książki „Kiedy nadchodzi kryzys” – prof. Max Otte: str. 187-188 wydanie 2009 r.
Czy założenia Kondratiewa są prawdziwe?
Istnienie cykli koniunkturalnych w gospodarce jest czymś oczywistym. Jednakże należałoby rozważyć czy założenia Kondratiewa są prawdziwe. Wątpliwości budzi m.in. fakt wystąpienia dopiero 4 pełnych cykli. Jest to zbyt mała liczba powtarzalności, by przeprowadzać dokładne analizy. Aby lepiej zrozumieć niniejszy artykuł, przyjmijmy jednak, że są one rzeczywiste. W mojej opinii, ostatnie dwa cykle Kondratiewa (4 i 5) uległy skróceniu i trwają około 40 lat. Jest to spowodowane, występującym obecnie szybszym postępem technologicznym. W takim wypadku cykl piąty, zaczął się na przełomie lat 70/80 wraz z upowszechnieniem się komputerów osobistych. Trzeba zaznaczyć, że dopiero z pojawieniem się internetu, komputer stał się produktem masowym.
Obecnie blisko 80% populacji krajów rozwiniętych i około 38% krajów rozwijających się ma dostęp do internetu, co czyni blisko trzy miliardy osób. Do końca tego roku ma być również 8 miliardów aktywnych telefonów komórkowych. Obecnie zbliżamy się do końcowej fazy piątego cyklu Kondratiewa, który właśnie opiera się na nowych technologiach. Od 2000 roku jesteśmy w fazie spadkowej tego cyklu. Dno piątego cyklu powinno pojawić się około 2020 roku. Do tego czasu, najprawdopodobniej czeka nas jeszcze jeden kryzys, być może jeszcze większy niż w latach 2007 – 2008. Spodziewałbym się również napięć społecznych i politycznych. Wzmacniać się będą tendencje dezintegracyjne w Unii Europejskiej, co już ma miejsce np. w Wielkiej Brytanii, gdzie już za dwa tygodnie odbędzie się referendum w sprawie wyjścia tego kraju z Unii Europejskiej. Pytanie jakie się nasuwa to jakie nowe technologie mogą być czynnikiem wzrostu gospodarki po 2020 roku?
Teoria cykli gospodarczych według M. Rothbarda
Wyjaśnienie teorii cykli koniunkturalnych może być o wiele prostsze. Posłużę się tutaj wypowiedzią M. Rothbarda z 1984 roku.
„Inflacja i boom inflacyjny są spowodowane przez ekspansję kredytu bankowego, generowaną przez rządy. W rzeczywistości, rządowy system banków centralnych jest dostarczycielem kluczowego efektu, wywołującego wszystkie cykle koniunkturalne, przyczyny egzogenicznej dla gospodarki rynkowej. Ciągła interwencja rządowa wprawia w ruch cykle koniunkturalne, tworząc boomy inflacyjne. Ponieważ ożywienia te zniekształcają rynkowe sygnały w stopach procentowych i relatywnych cenach, to tym samym wywołują poważne zaburzenia produkcji i cen, które z kolei, muszą być skorygowane recesjami i depresjami. W skrócie, każda interwencja rządowa kaleczy gospodarkę rynkową, a recesja lub depresja to bolesne, ale konieczne dostosowanie się, przez które rynek ponownie się utwierdza i likwiduje nieprawidłowości wywołane przez rządowy boom inflacyjny. Po każdej depresji, rząd ponownie wytwarza inflację, gdyż tendencja do zwiększania podaży pieniądza jest dla niego naturalna. Dlaczego? Po prostu, jeśli komukolwiek przyzna się monopol na drukowanie pieniędzy (np. FEDowi czy Bankowi Anglii), to będzie on wykorzystywał swój monopol i drukował je – by sfinansować deficyty lub subsydiować faworyzowane grupy interesu. Władza zawsze pragnie, by jej użyto, a władza kreowania pieniędzy wprost z powietrza nie jest żadnym wyjątkiem od tej reguły. To rządowa interwencja w rynek tworzy cykl koniunkturalny i niestety sprawia, że niezbędne stają się korekcyjne recesje.” (Murray Rothbard: „Cykl Kondratiewa – fakt czy oszustwo?” )
Jeśli przełożymy tą wypowiedź na dzisiejsze czasy to można łatwo zauważyć, że hasłem kluczowym banków centralnych jest „zrobimy wszystko aby wesprzeć wzrost gospodarczy”. Od 2008 roku trwa na niespotykaną skalę, wielka akcja dodruku pieniądza. Drukuje już amerykański FED, Narodowy Bank Anglii, Europejski Bank Centralny, Ludowy Bank Chin, Bank Japonii czy Szwajcarski Bank Narodowy. Łączna kwota pieniędzy z powietrza” sięga wielu bilionów dolarów. Efektem tych działań będzie kolejna bańka spekulacyjna na akcjach, obligacjach bądź nieruchomościach, a następnie kolejna światowa recesja, być może większa niż ta z roku 2008.
Komentarze 0