Techniczne Spojrzenie – mocny akcent na koniec tygodnia, 06.07.2019
Ruchy w tym tygodniu stanowiły niejako aftermatch spotkań G20 z końca czerwca. Choć mówi się, że za dużo nie zostało tam uzgodnione, doszło jednak do luk na lipcowych otwarciach. Na euro-dolarze była ona niemal mikroskopijna, na dolar-jenie już całkiem spora. Dobrze zareagowały parkiety giełdowe – Dow Jones otworzył się ponad 200 punktów powyżej czerwcowego zamknięcia. Czwartek był wolny w USA ze względu na Święto Niepodległości.
EUR/USD
Rysunek 1. EURUSD, interwał H4, 06.07.2019
Luka otwarcia na euro-dolarze wyniosła niespełna 6 pipsów, a para otwarła się pod poziomem WPP, który w tym tygodniu nie został nawet przetestowany. Po szybkim spadku poniżej tygodniowej zielonej strefy pivotów, praktycznie przez cały tydzień trwała między nią a poziomem WS3 konsolidacja. Ten stan rzeczy wspomagała posucha ważniejszych danych z Eurostrefy. Oprócz krajowych produkcyjnych PMI, które wypadły raczej negatywnie, uwagę zwrócić należy na odczyty sprzedaży detalicznej m/m: w Niemczech zanotowała ona spadek o 0,6% przy konsensusie wzrostu o 0,5%, podobnie jak w krajach strefy euro ogółem (-0,3% wobec 0,4%). Z drugiej strony, stopa bezrobocia zanotowała kolejny miesiąc spadków – obecnie wynosi ona 7,5% w Eurolandzie.
Wspomnieć należy, że we wtorek nominację na fotel prezesa EBC otrzymała Christine Lagarde – obecna szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Zostało to ocenione na ogół pozytywnie. Kadencja Mario Draghiego wygasa końcem października br. Pierwsze skrzypce w tygodniu zagrały jednak dobre amerykańskie payrollsy, które wyrwały parę ze stanu inercji. Spowodowały one umocnienie dolara, a para koniec końców zakończyła tydzień 43 pipsy poniżej poziomu WS3. W przyszłym tygodniu także nie można mówić o obfitości danych ze strefy euro: w czwartek spotyka się Eurogrupa i opublikowane zostaną dane o ostatecznym CPI m/m z Niemiec i Francji.
USD/JPY
Rysunek 2. USDJPY, interwał H4, 06.07.2019
Ciekawe ruchy wystąpiły na dolar-jenie, który otworzył się 35-pipsową luką wzrostową. Umocnienie dolara nie trwało jednak długo, a para nim zdążyła przetestować poziom WR1, spadła poniżej poziomu WPP. W piątek byki zdołały odrobić straty, zamykając tydzień na poziomie szczytów z poniedziałku. Indeksy Tankan dla Japonii wypadły mieszanie: produkcyjny zanotował spadek z 12 do 7 (poniżej konsensusu), zaś usługowy – wzrost z 21 do 23 (powyżej przewidywań). Lepiej wypadły także wydatki gospodarstw domowych y/y, które zanotowały solidny wzrost do 4%, przy założeniach 1,4%. W przyszłym tygodniu z tego azjatyckiego kraju nadejdą pomniejsze dane m.in. o sentymencie obserwatorów ekonomicznych oraz PPI y/y.
Preludium do NFP stanowiły odczyty ISM: produkcyjne lekko spadło do 51,7, jednak utrzymało się powyżej konsensusu, usługowe zaś obniżyło się dość znacznie do 55,1 (poniżej konsensusu). Odczyt ADP wskazywał na wzrost rzędu 102 tysięcy, przy przewidywanych 140 tysiącach nowych miejsc pracy. Pomimo tych danych, piątkowe payrollsy zaskoczyły pozytywnie. NFP wykazało aż 224 tysiące nowych miejsc pracy w gospodarce. Z drugiej strony, stopa bezrobocia wzrosła do 3,7%, a średnie zarobki godzinowe m/m zanotowały wzrost jedynie o 0,2%, przy założeniach 0,3%.
GBP/USD
Rysunek 3. GBPUSD, interwał H4, 06.07.2019
Na kablu sytuacja wyglądała bardzo podobnie, jak na euro-dolarze. Para nie otwarła się co prawda luką, jednak zanotowała solidny spadek o około 140 pipsów, by następnie konsolidować pod poziomem WS2. Wróciła ona do pomniejszych spadków trochę wcześniej, bo jeszcze przed danymi z USA. Tydzień został zamknięty nad poziomem WS3, mimo jego przebicia po payrollsach. Spadki na Wyspach zanotowało PMI: produkcyjne do 48 (przy konsensusie 49,5), zaś usługowe do 50,2 (vs 51). W przyszłym tygodniu otrzymamy stamtąd dane o PKB i produkcji przemysłowej m/m oraz raport BOE o stabilności finansowej. W Stanach codziennie od wtorku do czwartku przemawiać będzie Powell, a w środę opublikowane zostaną minutki FOMC. Czwartek to także CPI m/m, a tydzień zamykać będzie PPI m/m.
Treści przedstawione w niniejszym serwisie zostały przygotowane z należytą starannością i w oparciu o najlepszą wiedzę ich autorów. Mają one charakter informacyjny i nie stanowią rekomendacji ani porady inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Ich autorzy i serwis Investio.pl nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie wyżej wymienionych treści, a w szczególności za straty z nich wynikłe.
Komentarze 0