Analiza bieżąca #WTI, #Brent, #NZDUSD – 14.02.2014
Głównym stymulatorem wzrostów cen ropy w USA od kilku tygodni jest mroźna zima, która nawiedza ten kraj. Zwiększony przez to popyt na paliwa spowodował spadek zapasów, głównie paliw destylowanych, do poziomów najniższych od 2003r. Jest to pierwszoplanowy czynnik utrzymujący ceny ropy na wyższych poziomach, jednak jest on także przejściowy i za kilka tygodni powinien ustąpić powodując, że na wycenę tego surowca zaczną ponownie oddziaływać bodźce podażowe. Jest ich przynajmniej kilka, a do głównych zalicza się światową nadpodaż ropy naftowej w wyniku zwiększającej się produkcji w Ameryce Północnej, a także możliwość wznowienia zatrzymanej części produkcji i eksportu z krajów ogarniętych konfliktem, czyli m.in. Iraku i Libii. Również przypuszcza się, że w tym roku sankcje wobec Iranu (za prowadzenie programu nuklearnego) zastaną zniesione, a powstała w ten sposób ugoda spowoduje wznowienie eksportu i napływ irańskiej ropy na rynek. Na uwadze ma się także malejące zapotrzebowanie na ten surowiec w Chinach i prawdopodobny spadek popytu w niektórych krajach rozwijających się z powodu ostatnich zakłóceń na tych rynkach i podwyższonych przez to stóp procentowych. W obronie cen ropy może stanąć organizacja OPEC, nakazując zmniejszenie produkcji w niektórych państwach należących do kartelu – w tym celu należy śledzić napływające informacje.
Pomimo ciężkiej zimy, zapasy ropy szacowane i publikowane przez EIA, wskazują na powrót tendencji wzrostowej i odbudowywanie spadków w ich poziomie (rys 1.). Zauważyć można, że różnica w cenie odmian WTI i Brent zmniejsza się i w kolejnych miesiącach spodziewać się można spadku i utrzymania dyferencjału w okolicy $7-8. Obecnie wysokie ceny ropy skłaniają do poszukiwania okazji do sprzedaży lub budowania długoterminowych, krótkich pozycji – w tym celu spójrzmy na wykresy pod kątem analizy technicznej.
#WTI
Notowania amerykańskiej odmiany ropy dotarły do newralgicznych miejsc. Ostatni potwierdzony szczyt, a także wewnętrzna linia trendu spadkowego stanowią obecnie silny opór w dalszych zwyżkach cen. Tygodniowa świeca prawdopodobnie zamknie się tworząc tzw. szpulkę – świecę niezdecydowania, która może być sygnałem do odwrócenia obecnego kierunku – mocniejszy sygnał powstanie, gdy korpus świecy będzie czarny (świeca podażowa).
Jako, że w układzie dziennym świec, powstały na istotnym poziomie cenowym sygnały w postaci spadającej gwiazdy, a następnie wisielca, powrotu do trendu spadkowego można spodziewać się już na początku tygodnia. Za powstaniem jeszcze jednego impulsu wzrostowego przemawia fakt, że nie zostało osiągnięte zniesienie 50% spadków od września 2013r. (niestety nie pokazane na rysunku). Próba jego osiągnięcia w następnym tygodniu będzie dobrą okazją do sprzedaży z celem na ostatnich dołkach, a nawet poziomem $85. Przy mniej spodziewanym scenariuszu, czyli mocniejszych wzrostach, uwagę należy zwrócić na kolejne zniesienie, czyli 61,8%. Możliwe jest także, że na okres zimy (około miesiąca) cena pozostanie w okolicy $100, tworząc tzw. bazę.
#Brent
Ropa typu brent odreagowała w tym tygodniu silne wzrosty, jednak sytuacja wygląda inaczej niż na #WTI i tutaj spodziewać się można jeszcze jednego impulsu wzrostowego do strefy $112.
Wspomniałem, że cena może mieć problem z opuszczeniem przedziału ograniczonego przez dwie bardzo istotne strefy S/R i zakres wahań powinien pozostać w tym przedziale dopóki nie wystąpi silny sygnał makroekonomiczny. Aktualnie realizuje się formacja podwójnego dna, którego zasięg to okolice $111-112 i tam należy szukać sygnałów sprzedaży.
#NZDUSD
Ciekawa sytuacja może nastąpić na dolarze nowozelandzkim. Cena po silnym wzroście znajduje się przy górnym ograniczeniu kanału cenowego i bardzo istotnej strefie podażowej, zakończonej zniesieniem 78,6%. Słaba aktywność strony podażowej może oznaczać, że rynek dyskontuje już przyszły cykl podwyżek stóp procentowych wprowadzony przez RBNZ. W takim przypadku można spodziewać się przebicia wspomnianych poziomów (brak zdecydowanej reakcji na kluczowe poziomy będzie faworyzować właśnie taki scenariusz), jednak przy nieudanym ataku możliwy jest okres konsolidacji w celu poczekania na decyzję z posiedzenia banku centralnego, które odbędzie się dopiero 12 marca.
Obecny trend wykazuje siłę , a popyt pojawia się na każdym lokalnym wsparciu powodując, że korekty są bardzo krótkie. Tworząca się jednak dywergencja pomiędzy ceną, a oscylatorami (na wykresie 7 – Awesome Oscillator) sugeruje, że w najbliższym czasie można spodziewać się większego odreagowania. Zaznaczone wsparcia są dobrymi poziomami do kupna. W ostatnim czasie na tej parze przy silniejszych ruchach często dochodzi do fałszywych wybić, co należy wziąć pod uwagę przy ustawianiu zleceń obronnych (SL).
Treści przedstawione w niniejszym serwisie zostały przygotowane z należytą starannością i w oparciu o najlepszą wiedzę ich autorów. Mają one charakter informacyjny i nie stanowią rekomendacji ani porady inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Ich autorzy i serwis Investio.pl nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie wyżej wymienionych treści, a w szczególności za straty z nich wynikłe.
Komentarze 0