Analiza techniczna EURUSD vs giełdy w USA
Za pewne każdy inwestor zastanawiał się kiedyś nad zależnościami jakie występują pomiędzy głównymi indeksami największej gospodarki świata a najczęściej handlowaną parą walutową? Czy Dow Jones oraz S&P 500 zachowują się podobnie do EURUSD, czy może jest wręcz przeciwnie? Odpowiedź na to pytanie można znaleźć w poniższym wpisie.
Na początku uwagę zwrócić należy na dwa główne indeksy giełdowe Stanów Zjednoczonych i porównać właśnie ich zachowanie. Analizując wykres tygodniowy sytuacja jest jasna. Dow Jones i S&P 500 zachowują się niemal identycznie a korelacja między nimi wynosi około 99%.
Jedyną różnicę pomiędzy omawianymi indeksami znaleźć można na mniejszej skali czasowej, czyli wykresie dziennym. Podczas gdy Dow Jones nie dały rady pokonać ostatniego maksimum, tworząc potencjalną formację podwójnego szczytu, notowania S&P 500 utworzyły nowe maksimum, a aktualnie re-testują kluczową strefę S/R. Sytuacja ta najprawdopodobniej jest jednak tylko tymczasowa i już w najbliższym czasie wszystko powinno wrócić do normy.
Skoro można już dojść do wniosku, iż zarówno S&P 500 jak i Dow Jones poruszają się niemalże identycznie, warto pójść o krok dalej i przeanalizować zależności tychże indeksów i głównej pary walutowej, czyli EURUSD. Tutaj sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Podczas gdy w latach przed kryzysowych korelacja między wspomnianymi instrumentami wynosiła około 70%, po kryzysie wartość ta drastycznie spadła i aktualnie wynosi zaledwie -9.7%.
Opisywany stan rzeczy świetnie obrazują wykresy. Od początku 2009r. zarówno na Dow Jones-ie jak i S&P 500 można zaobserwować silny trend wzrostowy, natomiast EURUSD porusza się w konsolidacji, która przypomina swą strukturą trójkąt.
Biorąc pod uwagę nikłą zależność pomiędzy opisywanymi instrumentami, bez wątpienia należy je analizować osobno. Aktualnie szczególnie ciekawe poziomy można zaobserwować na indeksach giełdowych USA. Dow Jones zatrzymał się na konfluencji potencjalnej formacji harmonicznej motyla oraz geometrii 100%, a jak wspominałem wcześniej na wykresie dziennym może tworzyć się formacja podwójnego szczytu. S&P natomiast dynamicznie przebił zewnętrzne zniesienie Fibonacciego 127.2%, by przetestować górne ograniczenie kanału cenowego na którym aktualnie się zatrzymał. Oba indeksy znajdują się więc w kluczowych miejscach. Jeśli cena zarespektuje opisywane poziomy należy spodziewać się przynajmniej większej korekty. Jeśli natomiast ruszy dalej w górę może dotrzeć odpowiednio do 17.000 pkt. (Dow Jones) i 2000 pkt. (S&P 500)
Interesująco wygląda również wykres EURUSD. Cena przebiła niedawno kluczowe zniesienie Fibonacciego 61.8%, które jest aktualnie re-testowane od góry. Nieco wyżej natomiast wypadają okolice, psychologicznie ważnego, okrągłego poziomu 1.4000. Miejsce te może zostać jednak przebite a wtedy cena powinna dotrzeć do kluczowej konfluencji, która wypada na górnym ograniczeniu formacji trójkąta, potencjalnej formacji harmonicznej Gartley-a, geometrii 100% oraz zgrupowaniu poziomów Fibonacciego.
Podsumowując, warto zwrócić uwagę na fakt, iż silna korelacja występująca między głównymi indeksami stanów zjednoczonych i EURUSD po kryzysie prawie nie istnieje. Jeśli chodzi natomiast o analizę poszczególnych instrumentów, to w najbliższych tygodniach należy oczekiwać rozstrzygnięcia sytuacji zarówno na Dow Jons-ie oraz S&P 500, natomiast na EURUSD w dalszym ciągu widać otwartą drogę do wzrostów.
Treści przedstawione w niniejszym serwisie zostały przygotowane z należytą starannością i w oparciu o najlepszą wiedzę ich autorów. Mają one charakter informacyjny i nie stanowią rekomendacji ani porady inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Ich autorzy i serwis Investio.pl nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie wyżej wymienionych treści, a w szczególności za straty z nich wynikłe.
Komentarze 0