Analiza techniczna – #GBPUSD, D1, H4, 1.08.2012
Para walutowa #GBPUSD od końca kwietnia tworzy formację trójkąta zwyżkującego, w którym pojawiły się już dwa dołki i dwa szczyty. Wahania kursu z ostatnich dwóch miesięcy nie przekraczają 500 punktów, jest to więc konsolidacja, po której można spodziewać się silnego ruchu.
Rysunek 1. przestawia #GBPUSD w interwale dziennym. Górną linią trójkąta jest poziom 1.5770, czyli prawie 50% spadkowego ruchu z całego kwietnia. Taka formacja zwykle sugeruje wybicie kursu ku górze. Tym bardziej, że korpusy najdłuższych białych świec są dłuższe niż świece czarne, co oznacza mocniejszy impet byków.
W skali tygodni całkiem prawdopodobne jest odbicie od poziomu 1.5500 i ruch wzrostowy.
Z kolei na wykresie czterogodzinowym cena tworzy równoległy kanał wzrostowy oparty na dwóch dołkach i jednym szczycie. Podczas jego trwania kilka formacji świecowych zapowiadało odwrócenie trendów. Dwie czarne szpulki (z których jedna może być właściwie uznana za doji) w miejscu A; duża biała szpulka, a zaraz po niej szczypce w miejscu B; mały wisielec w miejscu C.
Kanał wzrostowy częściej zostaje przebity dołem niż górą. Taki scenariusz dodatkowo sugeruje ostatni szczyt, któremu nie starczyło sił na osiągnięcie linii oporu.
Zniesienia Fibonacciego przedstawiają możliwe miejsca zawahania lub nawet odwrócenia trendu. Poziom 23.6 dał korektę na 58 punktów, a poziom 38.2 – na 73.
Jednym z możliwych scenariuszy jest wybicie dołem z kanału na wykresie czterogodzinowym, odbicie od dolnej linii trójkąta na dziennym i wzrosty. Alternatywą jest kontynuacja trendu i spadek do 1.4500, musiałoby to jednak być potwierdzone jakimś innym sygnałem.
Treści przedstawione w niniejszym serwisie zostały przygotowane z należytą starannością i w oparciu o najlepszą wiedzę ich autorów. Mają one charakter informacyjny i nie stanowią rekomendacji ani porady inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Ich autorzy i serwis Investio.pl nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie wyżej wymienionych treści, a w szczególności za straty z nich wynikłe.
Komentarze 0