Stany Zjednoczone jako pierwsze przezwyciężyły kryzys?
Właśnie mija 6 lat od załamania na amerykańskim rynku nieruchomości, którego zasięg oraz konsekwencje stały się odczuwalne niemal w każdym zakątku świata. Skoro problemy gospodarki USA potrafiły stać się zalążkiem obecnych problemów gospodarczych świata to czy są także w stanie pełnić funkcję prowodyra i pociągnąć gospodarkę światową do wzrostu? Jednym tchem należy zadać także drugie pytanie: kiedy to nastąpi? A może początek powrotu do wzrostu gospodarczego przebiega równie niespostrzeżenie jak początek kryzysu i tak naprawdę USA już znajdują się w fazie prosperity? W celu znalezienia odpowiedzi na powyższe pytania spójrzmy na najważniejsze informacje makroekonomiczne Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej.
Z najnowszych danych można wyciągnąć wniosek, iż USA najgorsze mają już za sobą, a na rynku nastroje ponownie dyktują byki. Większość wskaźników zaprezentowała odczyty lepsze od prognozowanych. Stopa bezrobocia na poziomie 7,4% jest najniższa od początku 2009 r., indeks S&P500 pobił kolejny rekord zamykając czwartkową (1 sierpnia) sesję wynikiem 1706,89 pkt, a odczyty PMI oraz ISM zapowiadają kontynuację pozytywnego trendu. Podobny optymizm płynie z rynku nieruchomości, gdzie wzrasta popyt na nowe domy oraz spada podaż nieruchomości przejmowanych w efekcie niespłaconych kredytów. Dodatkowo raport Euler Hermes wskazuje możliwość powrotu produkcji przemysłowej do USA. Niskie koszty pracy na tle krajów rozwiniętych, ekspansja tanich źródeł energii, spadek kosztów pozyskania kapitału w związku z niskim stopami procentowymi, opłacalność eksportu oraz stopniowa poprawa na rynku nieruchomości mogą wspomóc ożywienie amerykańskiej gospodarki.
Komentarze 0