Dolar nowo zelandzki słabnie przez niskie ceny żywności
Podsumowanie:
- W krajach importujących towary z Nowej Zelandii nie rosną ceny żywności
- Jeśli ceny żywności nie będą rosnąć “kiwi” będzie słabnąć
Podstawą prognozowań makroekonomicznych względem Nowej Zelandii są ceny żywności w krajach ościennych, do których swoje produkty wysyłają Nowo Zelandczycy. Generalnie jeżeli popyt na żywności rośnie globalnie, to rośnie również zapotrzebowanie na walutę, za którą tę żywność będzie można kupić. Żeby partnerzy handlowi tego kraju kupowały jego towary potrzebny jest wzrost gospodarczy. Niestety kraje ważne z punktu widzenia eksportu przechodzą wewnętrzne problemy ekonomiczne, co oznacza najprawdopodobniej krótkoterminowy trend boczny lub dalsze spadki.
Chiny, Australia i Japonia, czyli dokąd eksportuje Nowa Zelandia
Celem eksportu dla tego kraju są jego najbliżsi sąsiedzi. Jednakże jak sam ten kraj mają oni dzisiaj ekonomiczne problemy wewnętrzne związane z różnymi sektorami. Zwykle tak się dzieje, że w momencie gdy jakieś państwo przechodzi odśrodkowe przemiany spada popyt na zagraniczną żywność.
Jak widać na powyższej grafice inflacja cen żywności w krajach importujących towary z Nowej Zelandii jest coraz mniejsza z wyjątkiem Chińczyków u których wartość inflacji wzrosła i oscyluje w okolicach 7%. Znajduje to oczywiście swoje odzwierciedlenie w długoterminowych trendach na parach z dolarem nowo zelandzkim.
Nie trzeba długo analizować wykresu, aby zauważyć jak inflacja cen żywności napędza popyt na dolara nowozelandzkiego na przykładzie pary NZDAUD. Wzrosty cen zatrzymały się pod koniec 2014 roku, a ich wartość jest coraz mniejsza. Do póki taka tendencja się nie zmieni waluta najprawdopodobniej będzie dalej słabnąć.
Techniczne spojrzenie na parę AUDNZD
W długim terminie para dolara australijskiego i nowo zelandzkiego pozostaję w trendzie spadkowym, jednakże nie ma póki co tak wyraźnych danych makroekonomicznych, które przesądziłyby o kolejnych minimach na tym walorze. Dlatego też sądzę, że w najbliższym okresie nastąpi małe odreagowanie po kilku tygodniowej przecenie.
Jednakże należy pamiętać, że cały czas jest to długoterminowy trend spadkowy i powinno nas bardziej interesować sprzedawanie na szczytach niż hipotetyczne dołki. Mimo to notowania utrzymają się obecnie w trendzie bocznym, a dalszym kierunkiem ceny pokierują dane z gospodarek zaopatrujących się w nowozelandzką żywność.
Tags: #AUDNZD #NowaZelandia inflacja
Komentarze 0