Globalna inflacja puka w okna inwestorów?
Co tydzień piszę maile to tysięcy użytkowników Investio przedstawiając swój punkt widzenia na bieżącą sytuację rynkową. Postanowiłem również w naszym Dziale Analiz prezentować swoje przemyślenia. W tym tygodniu będzie kilka słów o globalnej gospodarce i zmianach jakie da się zaobserwować. Powiem o #Baltic Dry Index, #Złoto, #Stopy procentowe, #USDJPY, #inflacja tak, aby nie przegapić nadarzających się okazji do zarobienia realnych pieniędzy. Zapraszam!
Globalna gospodarka – globalna inflacja
Rynek finansowy (globalnie) jest siecią naczyń połączonych. Oznacza to, że za każdym razem, gdy następuje znaczący ruch na jednym instrumencie finansowym, ma to wpływ na notowania kolejnych.
Zakładając, że początek cyklu jest w momencie początku wzrostu gospodarczego przy dużym bezrobociu i zerowej lub bliskiej zeru inflacji, to w pierwszej kolejności inwestorzy dokonują zakupu akcji. Związane jest to z tym, że giełda wyprzedza gospodarkę od pół roku do około 9 miesięcy. Inwestorzy zawsze dyskontują przyszłość w bieżących cenach.
W ten sposób rośnie rynek akcji, gospodarka się rozwija, przedsiębiorstwa mają coraz lepsze wyniki, rośnie zatrudnienie. Rynek obligacji tworzy szczyty przed wzrostem na rynku akcji, zatem teraz jest w odwrocie, ponieważ dług jest tani – stopy procentowe są na niskim poziomie, ponieważ nie ma widma inflacji, a jednocześnie banki centralne chcą pobudzić gospodarkę do rozwoju. Państwo także korzysta na tanim oprocentowaniu emitując obligacje i bony skarbowe na bardzo niskich rentownościach. Jednak jest to słaby (choć bezpieczny) zarobek dla inwestorów, dlatego wolą inne rynki, takie jak rynek akcji.

Wykres zestawiający indeks cenowy oparty o 2 letnie obligacje rządu USA, indeks giełdowy SP500 oraz indeks towarowy tworzony przez Reutersa. Gdy akcje rosną, obligacje spadają i vice versa, spadek na towarach zwykle wyprzeda rynek akcji.
Za rozwojem przedsiębiorstw i wzrostem zatrudnienia powinien pójść popyt na surowce i towary. Niskie ceny tych rzeczywistych dóbr spowodowane zastojem gospodarki nabierają rozpędu wraz z walką przedsiębiorstw o surowce i półprodukty. To powoduje wzrost cen ostatecznych produktów, dóbr konsumpcyjnych. Jeżeli dojdzie do momentu przesilenia tego wzrostu, czyli ceny dóbr będą zbyt duże, oczekiwania pracowników względem wynagrodzenia zbyt wygórowane, zabraknie możliwości zmniejszenia kosztów poprzez optymalizację procesu produkcji, to przedsiębiorstwa zaczną ciąć koszty wśród pracowników.
Zwykle ten moment poprzedzony jest podwyżką stóp procentowych w bankach centralnych, przez co przedsiębiorstwa mają też problem z ekspansją w kraju i za granicą. Wyższy koszt pozyskania pieniądza w banku pcha je do emitowania obligacji lub nawet akcji. Rosną rentowności obligacji, ze względu na wzrost podaży ze strony przedsiębiorstw. To z kolei zwraca uwagę akcjonariuszy, którzy odwracają się od zadłużających się firm, dyskontując zmniejszenie zysków w przyszłości. Zaczyna się spadek na rynku akcji, a wzrost na rynku obligacji. Towary i surowce otrzymują rykoszetem ze względu na spadek produkcji i konsumpcji.
Rynek Forex to globalny kantor
Jednak jak to się ma wszystko do rynku walutowego? Nie bez powodu mówię o tych zależnościach. Opisałem wyodrębniony schemat, w dodatku idealny, jednej gospodarki. W dobie globalizacji cykle się zacierają, a kapitał przepływa z jednego kraju do drugiego w poszukiwaniu lepszych okazji inwestycyjnych. Aby dokonać transakcji w Australii potrzeba dolarów australijskich, aby kupić akcje KGHM na polskiej GPW potrzeba polskiego złotego. Jeżeli chcesz kupić akcje Forda, potrzebujesz amerykańskie dolary. Rynek walutowy to globalny kantor, w którym podmioty – większe i mniejsze, dokonują REALNEJ wymiany gotówki po to, aby sfinalizować transakcje RZECZYWISTE.

Uczestnicy rynku Forex według udziału w obrocie. Zachęcam do zapoznania się z opisem poszczególnym podmiotów (str. 19 raportu: https://www.bis.org/publ/rpfx13fx.pdf)
Spekulacja jest dodatkiem, który stanowi spory odsetek transakcji (szczegóły: https://www.bis.org/publ/rpfx13.htm?m=6%7C35). Jednak spekulacja nigdy nie jest determinantą długoterminowych trendów. Zaburza ten trend lub go potęguje, ale nigdy nie jest podwaliną. Musisz rozumieć, że rynek walutowy to nie jakiś wymysł, w którym trendy tworzone są przez komputery. To rzeczywisty rynek odzwierciedlający bieżące oczekiwania inwestorów względem rozwoju poszczególnych krajów.
Wojna walutowa może doprowadzić do niekontrolowanej inflacji!
Zwróć uwagę na wykres zestawiający rynek akcji, obligacji i towarów z nieco innego punktu widzenia.

Przerywane kreski pionowe pokazują szczyty i dna przed 2008 rokiem. Niebieskie tło podkreśla czas, w którym rosną obligacje i akcje jednocześnie oraz nastąpiła ogromna przecena surowców, która nie ma odzwierciedlenia na rynku akcji. Jeszcze…?
Do 2008 roku, z większą lub mniejszą dokładnością zależności opisane na początku tego komentarza faktycznie maja miejsce. Jednak od kryzysu mamy, jak ja to nazywam, “Erę taniego pieniądza”. Wojna walutowa, jaka trwa od tak naprawdę początku kryzysu w 2008, a nabiera rumieńców od 2015, kiedy to WSZYSTKIE znaczące gospodarki utrzymują stopy procentowe na najniższych poziomach w swojej historii, które często są ujemne, powoduje zaburzenie normalnych przepływów. Nadmiar gotówki powoduje lokowanie jej gdzie tylko się da. W grudniu 2015 jako pierwszy FED podniósł zakres docelowy dla stopy procentowej z 0-0,25% do 0,25-0,5%.

Po kryzysie w 2008 banki centralne same wpędziły się we wzajemną walkę o utrzymanie atrakcyjności ich pieniądza na rynku międzynarodowym. Australia i Nowa Zelandia, które chciały postąpić rozsądniej ostatecznie musiały dopasować swoją politykę do reszty krajów.
Kluczowe pytanie, jakie moim zdaniem zadają sobie w tym momencie inwestorzy instytucjonalni, to czy pojawiło się realne ryzyko wystąpienia inflacji w przeciągu najbliższego pół roku? Myślę, że odpowiedź na to pytanie dają notowania złota i srebra. Drogi relatywnie dolar, brak zdrowych walut powoduje, że inwestorzy chcąc uchronić wartość części aktywów kupują złoto. Do tej pory inflacja skutecznie była tłamszona przez taniejące surowce, jednak wydaje się, że niemożliwym jest utrzymanie ich na tak niskim poziomie. Kluczowe wsparcia czy też opory zaznaczyłem czerwonymi kreskami.

Wykresy sporządzono 13.02.2016, przedstawiają potężne wybicie na złocie oraz odwrót trendu na USDJPY, który świetnie pokazuje ucieczkę do „bezpiecznych przystani”. Miedź oraz ropa ciągle na dole wykresu. Kluczowe poziomy z punktu widzenia zachowania trendów zaznaczone są na czerwono.
Kopalnie miedzi zbliżają się według dostępnych danych do progów rentowności, podobnie z wieloma źródłami wydobycia ropy naftowej. Popyt na te surowce może nie rosnąć, ponieważ brakuje czynników do tego. Baltic Dry Index szoruje po dnie pokazując, że nie ma zamówień realizowanych przez transport morski. Gospodarka światowa stoi. Nie widać tego, ani na rynku akcji, ani na rynku obligacji, a jedynie na rynku surowców.

Niska wartość Baltic Dry Index (notowania) pokazuje bardzo niski koszt transportu morskiego, który z jednej strony spowodowany będzie ceną ropy, ale z drugiej niskim popytem na te usługi.
Jednak pamiętaj, że za wzrostem cen stać może spadek podaży, który niewątpliwe nastąpi gdy ceny surowców utrzymają się na tak niskich poziomach.
Bądź świadomym inwestorem. To pozwala na wyszukiwanie okazji, które dają ogromne stopy zwrotu bez konieczności mocnego lewarowania się. Jednak przede wszystkim dzięki rozeznaniu w gospodarce i rozumieniu schematów jakie panują unikniesz niemiłych niespodzianek. W Investio dbamy o to, by przekazywać trzy elementy:
- Strategie, które sami stosujemy.
- Wiedzę, która pozwala na świadome inwestycje.
- Analizy i narzędzia do tworzenia analiz.
Od Ciebie zależy, z czego korzystasz, co Ci jest potrzebne. Jednak wszystkie te elementy są ważne w tradingu.
Strategia krótkoterminowa – połączenie RSI, Oscylatora Stochastycznego oraz Price Action
na spotkaniu przedstawię w jaki sposób poprawnie wykorzystać oscylatory do definiowania wejść i wyjść z rynku dodatkowo posiłkując się Price Action.
Poza wydarzeniami specjalnymi, w ciągu całego tygodnia znajdziesz wiele rzeczy, które pomogą Ci być lepiej zorientowanym w rynku, znajdować okazje inwestycyjne i uczyć się tradingu:
Plan regularnych wydarzeń i publikacji
- Każda niedziela – godz. 22:00 – Przed Otwarciem Rynków (https://investio.pl/webinaria/przed-otwarciem-rynkow)
- Każdy poniedziałek – Wykres Tygodnia, Zobacz >> (http://analizy.investio.pl/category/ekonomia/ciekawostki/wykres-tygodnia/)
- Od wtorku do piątku – godz. 7:30 – Poranny Przegląd Scenariuszy (https://investio.pl/webinaria/poranny-przeglad-scenariuszy)
- Każdy czwartek – godz. 20:00 – Webinar edukacyjny, wydarzenia specjalne (https://investio.pl/webinaria/wydarzenia-specjalne)
- Każdy piątek – godz. 17:00 – Podsumowanie transakcji z minionego tygodnia (https://investio.pl/webinaria/podsumowania-tygodnia-olo)
- W każdy weekend, Analiza PLN (http://analizy.investio.pl/category/analizy-techniczne/waluty/polski-zloty/)
Komentarze 0