Kontrakty forward
Kontrakty forward to, cytując za Hullem, umowy dotyczące „kupna lub sprzedaży aktywów po określonej cenie w określonym czasie w przyszłości”. Ideą zawierania tych stosunkowo prostych kontraktów jest zatem ograniczenie niepewności co do przyszłej wartości aktywu na jaki kontrakt opiewa.
Istotną cechą kontraktów forward jest brak standaryzacji, a w konsekwencji fakt, iż nie biorą one udziału w obrocie giełdowym. Forward, będąc prywatnym porozumieniem między dwiema stronami, którymi mogą być instytucje finansowe, inne przedsiębiorstwa i osoby fizyczne, może opiewać na każdą ilość pewnego aktywa, z dowolną ceną oraz dniem dostawy. Firma, które zdecyduje się zająć krótką pozycję w takiej transakcji, zobowiązuje się do sprzedaży dowolnych aktywów w uzgodnionym terminie, według stałej, ustalonej wcześniej ceny. W takim przypadku instytucja finansowa wystawiająca kontrakt ma obowiązek nabycia przedmiotu transakcji na tożsamych warunkach. Jeżeli rozpatrzymy sytuację odwrotną, w której przedsiębiorstwo zajmuje w kontrakcie pozycję długą, to w ustalonym terminie nabywa ono właściwą ilość aktywów według uzgodnionej ceny. Bank zajmuje przeciwstawną pozycję, zobowiązując się do sprzedaży właściwej ilości aktywów.
Zyski podmiotu zawierającego kontrakt forward przez zajęcie długiej lub krótkiej pozycji zostały przedstawione na rysunku poniżej.
Wartość końcowa długiej pozycji, czyli jej wartość w dniu dostawy przypadająca na jednostkę waloru, to różnica pomiędzy ceną gotówkową waloru w dniu realizacji oznaczoną przez ST a ceną dostawy K. Podobnie oblicza się końcową wartość krótkiej pozycji, odejmując cenę gotówkową od uzgodnionej ceny dostawy waloru.
Do kluczowych cech kontraktów forward należy również fakt, że są to transakcje rzeczywiste – większość z nich jest rozliczna na koniec ważności kontraktu przez realną dostawę aktywów. Ich wykonanie następuje na wynegocjowanych warunkach zgodnie z datą dostawy przypadającą zwykle na jeden dzień. W teorii, w momencie zawarcia umowy kontrakt nie wymaga zaangażowanie środków własnych ani wnoszenia przez strony depozytów zabezpieczających, nie wpływa więc na płynność podmiotów, zwiększając jego atrakcyjność. W praktyce, za zawarcie kontraktu pobierana jest przez bank opłata, najczęściej ukryta w formie pogorszenia kursu zawarcia transakcji.
Oczywiście oprócz forwardów rzeczywistych istnieją też kontrakty nierzeczywiste – NDF-y (ang. non-delivery forward). Ich rozlicznie dokonuje się na podstawie różnic pomiędzy ceną terminową ustaloną w dniu zawarcia transakcji a ceną natychmiastową w dniu rozliczenia. NDF-y są w użyciu, gdy strony transakcji nie mają potrzeby wymiany całych kwot preferując jedynie rozlicznie różnicy kursowej.
Tags: aktywa kontrakty terminowe NDF
Komentarze 3
DTL
Tak się pozwolę offtopicowo spytać autora notki… Wiem, że posiadasz licencję doradcy inwestycyjnego – sam się przygotowuję na egzamin (na drugi teermin tego roku) i również jestem jeszcze studentem – moje pytanie brzmi: czy ta licencja daje dużego kopa na rynku pracy, czy się lepiej specjalnie nie napalać na nią (choć i tak zamierzam ją zdać, bo ta wiedza mnie po prostu pasjonuje). Dzięki za odpowiedź.
Pozdr.
Piotr Baron
Ciężko mi powiedzieć, gdyż w zasadzie nie szukałem pracy jakoś bardzo intensywnie. Studiuje i mieszkam w Krakowie a tu też możliwości były mniejsze. Aktualnie dużą część czasu pochłania mi investio więc nie był bym w stanie się poświęcić w pełni pracy jako doradca. Podejrzewam, że w Warszawie taka licencja pomaga, ale też nie ma co się spodziewać, że dostaniesz na dzień dobry w zarządzanie fundusz inwestycyjny. Pamiętaj o tym, że to czego się będziesz uczył na egzamin jest dość „starą” podręcznikową wiedzą więc aby być naprawdę dobrym trzeba się dokształcać ciągle w tym co się dzieje w dziedzinie wiedzy jaką jest zarządzanie inwestycjami. Już nie chodzi nawet o samo dobranie odpowiednich spółek do portfela ale też określenie jego składu badanie wrażliwości na różne czynniki ect ect także licencja licencją ale pewnie samych podpisów składać byś nie chciał skoro to Twoja pasja ;) ciekawe artykułu odnośnie ilościowego zarządzania portfelem są np tutaj http://www.scirp.org/journal/jmf/ (ale oczywiście nie tylko ;) ) wybacz za zwłokę w odpowiedzi. Pozdrawiam.
DTL
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź i linka :) Póki co bardziej mnie sell side interesuje, bo do buy side trzeba mieć z czym iść, więc jest dokładnie tak jak sobie to wyobrażałem ;)
Miłego weekendu.