Korupcja a wzrost gospodarczy
Niniejszy wpis ma na celu pokazanie współzależności (korelacji) wzrostu gospodarczego oraz korupcji sektora publicznego. Poniżej znajduje się bardzo ciekawy wykres pokazujący korelację tych dwóch zmiennych.
Na osi OX znajduje się wskaźnik korupcji mierzony przez organizację Transparency International. O metodologii stosowanej w konstrukcji tego indeksu można przeczytać tutaj. Corruption Perceptions Index mierzone jest w skali od 1 do 10 gdzie 10 oznacza kraj najmniej skorumpowany. Oś OY przedstawia opisywany przez mnie we wcześniejszych postach wskaźnik mierzący poziom dobrobytu gospodarki, skala to 0-1, gdzie 1 oznacza najbardziej rozwiniętą gospodarkę.
Na wykresie widoczna jest korelacja pomiędzy poziomem skorumpowania danego kraju a jego zamożnością, już na pierwszy rzut oka można zauważyć, że kraje o najniższym stopniu korupcji zajmują wyższe pozycje w rankingu dobrobytu mierzonego przez wskaźnik HDI publikowany przez Organizację Narodów Zjednoczonych. Proszę jednak zauważyć, że współzależność ta jest widoczna dopiero w przypadku krajów, dla których indeks korupcji jest wyższy od 4.0, dla wartości pomiędzy 2.0-4.0 w zasadzie można się spodziewać korelacji bliskiej zeru.
Na liście pierwszych 25 krajów o najwyższym HDI znajduje się jedynie 5 nienależących do Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), na samym końcu tego rankingu znajdują się biedne gospodarki afrykańskie, lub kraje post- i komunistyczne (Turkmenistan, Kuba). Zieloną kropką na wykresie zaznaczyłem pozycję Polski, której wskaźnik korupcji jest relatywnie wysoki (5,5), HDI naszej ojczyzny wynosi natomiast 0,813 (stan na listopad 2011).
Na sam koniec chciałbym zachęcić do obejrzenia interaktywnej wizualizacji indeksu korupcji, która znajduje się na stronie Transparency International. Poniżej jej wycinek:
Jakie wnioski z powyższego wpisu mogą wyciągnąć rządy? Należy za wszelką cenę dążyć do neutralizacji zagrożeń korupcyjnych na każdym polu życia gospodarczego, narzędzia temu służące to uproszczenie systemów podatkowych, zmniejszenie fiskalizacji, uproszczenie przepisów, redukcja biurokracji.
Komentarze 0