Najlepsza i najgorsza transakcja tygodnia
Ile pozycji maksymalnie należy otwierać podczas sesji europejskiej?
Bardzo często dostajemy zapytania o strategie oparte na konkretnych godzinach – na sesji londyńskiej. Zastanówmy się zatem czy istnieją optymalne godziny wykorzystywane typowo w spekulacji jednosesyjnej?
Odpowiedzią na to pytanie jest poniższy screen prezentujący nasze poniedziałkowe wejścia – zarówno te profitowe, jak i te nieudane.
Częstym motywem, oprócz łapania „spadającego noża”, okazał się motyw wynikający ze Strategii Spóźnionych Wejść.
Spróbujmy opisać w 3 prostych krokach to, na czym opieramy swój handel na interwale M5:
- Szukamy wyraźnych układów harmonicznych (zarówno wewnętrznych, jak i zewnętrznych).
- Sprawdzamy ważne strefy popytowe/podażowe (służą nam do wyznaczania zlecenia Stop Loss lub Take Profit – cena najczęściej odbija się od historycznych S/R).
- Celowo czekamy na motyw SSW, gdyż wiemy, że w 60% przypadków rynek daje nam drugą szansę na odpowiednie zajęcie pozycji.
Czy wiesz dlaczego prognozowanie źle wpływa na trading jednosesyjny?
Najsłabsze transakcje w tym tygodniu to wejścia w których szukaliśmy (trochę na siłę) przysłowiowego szczytu. Dwa razy zostaliśmy wyrzuceniu na zleceniu Stop Loss.
Kolejna długa pozycja oparta została na korekcie pędzącej, która dodatkowo potwierdzona była największą korektą overbalance. Również i w tym wypadku ponieśliśmy stratę.
Wynik na portfelu został uratowany pod koniec naszego dnia handlu, kiedy to wyłapaliśmy na podstawie motywu amerykańskiego lokalny dołek wynikający z wewnętrznego mierzenia Fibonacciego 61,8% potwierdzonego dodatkowo niebieską linią S/R.
Prognozowanie – pułapka umysłu w którą często wpadamy.
„Dlaczego właściwie tak często snujemy prognozy? A co gorsza i co ciekawsze: dlaczego nie rozmawiamy o trafności naszych prognoz? Dlaczego nie zdajemy sobie sprawy, że (prawie) zawsze zaskakują nas ważne wydarzenia? Właśnie to nazywam skandalem prognozowania”
Nassim Nicholas Taleb
Często zastanawiamy się czy „Edek” spadnie, czy pójdzie do góry, czy może też będzie konsolidował. Jednak czy tego typu informacja rzeczywiście jest nam potrzebna? Z punktu widzenia Tradera o wiele ważniejsze okazują się określone scenariusze, warianty rynkowe. Trader nie przewiduje, a reaguje na to, co widzi na rynku!
Zgadywanie tak naprawdę rzadko kiedy różni się od prognozowania, gdyż nie mając innych zmiennych ciężko jest nam określić prawdopodobieństwo tego, co się wydarzy na rynku. Do tego bardzo często pojawia się myślenie życzeniowe, które podświadomie prowadzi nasz umysł w określonym kierunku (np. nie lubimy zajmować shortów).
Na najbliższym spotkaniu z cyklu Umysł Tradera zaprezentujemy:
- Jakie informacje nie służą wiedzy Tradera,
- Problem „Eksperta”, czyli jak nie zajmować bezmyślnie pozycji,
- Charakter błędów prognostycznych.
Komentarze 0