Najlepsza i najgorsza transakcja tygodnia
Stare, sprawdzone pattery działają najlepiej na wyższych interwałach czasowych.
Każdy Trader zajmujący się tradingiem harmonicznym (lub geometriami Fibonacciego) z pewnością słyszał o patternie Gartley’a.
Ta klasyczna formacja harmoniczna polega na odpowiedniej reakcji ceny w wyznaczonych wcześniej miejscach (mamy na myśli punkt B oraz D całego układu).
Krótka pozycja, jaka otwarta została w dniu 10 lipca 2015 na EURUSD, wynikała z dwóch ważnych potwierdzeń:
- Wewnętrznej formacji harmonicznej Gartley’a,
- Markowania ceny (dobrze widocznego na interwale H1 oraz H4).
W tego typu układach rynek daje nam w blisko 60% przypadków drugą szansę, która polega na testowaniu decyzyjnego punktu D po raz kolejny. Tego typu motyw rynkowy został zaznaczony na poniższym wykresie za pomocą elipsy. Take Profit ustawiony został bardzo bezpiecznie – na wysokości punktu B (strzałka na poniższym wykresie.
Czy potrafisz rozegrać „drugą szansę” zleceniem oczekującym?
Najsłabsze transakcje w mijającym tygodniu mieliśmy na srebrze. Wyraźne wybicie szerokiej linii trendu dołem oraz przełamanie okrągłego poziomu 15,00 dało nam jasną informację techniczną o prawdopodobnej kontynuacji spadków.
Pierwsza krótka pozycja otwarta została na drugim teście niebieskiej strefy ZZB (zasada zmiany biegunów). Dodatkowym potwierdzeniem były formacje świecowe, które sygnalizowały nadejście podaży (proszę zwrócić uwagę na górne cienie).
Po wyraźnym wybiciu górą poziomu 15,50 poczekaliśmy na pierwszą wyraźną korektę spadkową zakończoną na wewnętrznym mierzeniu Fibonacciego 38,2%, a następnie zdecydowaliśmy się otworzyć długą pozycję z targetem w okolicach 15,80.
Niestety obie pozycja zamknięte zostały na małym minusie.
Dlaczego budowanie co najmniej dwóch wariantów rynkowych jest niezbędne do skutecznej spekulacji?
Wyobraźmy sobie sytuację, w której cieszymy się z tego, że rynek wybił naszego małego Stop Loss’a i zaczął podążać na kolejny – silniejszy – poziom geometryczny. Brzmi dziwnie?
Zgodnie z założeniami wykorzystywanymi na jednym z naszych portfeli, na najbliższym spotkaniu webinarowym zaprezentujemy sposób w jaki celowo opóźniamy wejście w pozycję. Manewr ten wykonujemy tylko i wyłącznie po to, aby z jeszcze większym prawdopodobieństwem wejść na rynek w odpowiednim miejscu.
Podczas spotkania dowiesz się:
- Dlaczego idea pierwszego wyłamania jest tak ważna na rynku.
- W jaki sposób możemy odpowiednio przefiltrować i określić wagę danego poziomu Fibonacciego.
- Jak zbudować dokładnie dwa warianty oparte na jednym prostym mierzeniu „Fibonacci – Poziomy”.
Komentarze 0