Niespokojny koniec tygodnia. Krach na surowcach.
Kończy się tydzień, który tak naprawdę może zapoczątkować okres znacznie większej zmienności niż w poprzednich miesiącach. Warto mieć to na uwagę przy swoich decyzjach inwestycyjnych, gdyż jak wiadomo trader powinien dopasowywać się do zmieniających warunków.
Japonia dzisiaj odnotowała kolejny spadek inflacji do poziomu 2,9% r/r (w Tokio do 2,4%), co przy kurczących się wydatkach gospodarstw domowych i taniejącej energii nie powinno dziwić. Skala negatywnego oddziaływania kwietniowej podwyżki VAT mocno przerosła oczekiwania japońskich władz, dlatego dalsze rozszerzenia programu już i tak potężnego skupu aktywów (QE) nie jest wykluczone.
Odczyt produkcji przemysłowej natomiast tylko z pozoru dzisiaj wyglądał dobrze, gdyż jego roczna dynamika dalej znajduje się w ujemnych obszarach. Ma ona priorytetowe znaczenie dla dynamiki PKB, dlatego wszystko wskazuje na to, że w IV kwartale Japonia dalej znajdować będzie się w recesji, a jedynym pozytywnym aspektem wydają się spadające ceny ropy, mogące poprawić sytuację tamtejszych konsumentów.
Publikacja CPI dla Strefy Euro potwierdziła prognozy (0,3% r/r) spadając ponownie na kilkuletnie minima. Podtrzymuje to zatem nadzieje na uruchomienie programu skupu obligacji rządowych przez Europejski Bank Centralny. Z pewnością EBC z Mario Draghim na czele obserwują właśnie krach na rynku surowców, który przełoży się na jeszcze niższe oczekiwania inflacyjne wśród przedsiębiorców, które według szefa banku są kluczową kwestią. Najbliższa decyzja w sprawie dalszej polityki pieniężnej zapadnie już w przyszłym tygodniu – do tego czasu euro może pozostać pod presją.
Kanada zgodnie z wczorajszymi przewidywaniami odnotowała dzisiaj lepszy od oczekiwań wzrost gospodarczy. W III kwartale gospodarka tego kraju rozwijała się w tempie 2,8% r/r przebijając oczekiwania na poziomie 2,1%. W samym wrześniu (Kanada podaje też PKB miesięczne) wzrost gospodarczy wyniósł 0,4%. Niewiele jednak pomogło to kanadyjskiemu dolarowi, a to ze względu na przecenę ropy WTI, która tylko w tym tygodniu straciła na wartości ponad 14%. Pogrążony w tym tygodniu został także rosyjski rubel, który ponownie jest rekordowo tani w stosunku do dolara.
Temat rynku ropy naftowej jest obecnie najgorętszy, a to ze względu na brak wczorajszej decyzji krajów członkowski OPEC o „ratowaniu sytuacji”. Poniższa grafika stworzona przez CNBC przedstawia przedziały cenowe w jakich znajdują się koszty produkcji ropy w danych regionach świata. W najgorszej sytuacji znajduje się część producentów z Kanady, ale łatwo w najbliższym czasie nie będzie mieć także Meksyk, USA i Brazylia. Jeżeli jednak spojrzymy na Arabie Saudyjską to nie powinien dziwić fakt, że na wczorajszym spotkaniu nie chciała zgodzić się na cięcie podaży.
Na koniec dnia mocno drożeje dolar, dla którego spadki cen ropy są bodźcem umacniającym. Przez to tanieje większość surowców wycenianych w USD i tak np. tylko dzisiaj miedź tanieje $10 odnotowując poziomy najniższe od ponad 4 lat.
Silnie wyprzedawane jest także złoto. Jedną z przyczyn w tym przypadku jest zbliżające się w niedziele referendum w Szwajcarii, które ma na celu m.in. zobowiązać Szwajcarski Bank Narodowy do posiadania 20% swoich rezerw w złocie. Małe prawdopodobieństwo przegłosowania tej idei powoduje już teraz pozycjonowanie się pod taki scenariusz. Cena złota przebiła silnym impulsem wszystkie ważne wsparcia kierując się ponownie w stronę strefy popytowej. Niewielkie korekty wzrostowe mogą wykorzystywane być do podłączenia się do tworzącej się fali spadkowej.
Na szczęście przynajmniej z Polski dostajemy dobre wiadomości. Drugi szacunek PKB potwierdził tempo wzrostu na poziomie 3,3% r/r oraz objawił strukturę. Znów pozytywną niespodziankę sprawił wzrost inwestycji oraz spożycia ogółem (w tym spożycie indywidualne 2 pkt proc. i wydatki rządowe 0,7 pkt proc.). Eksport netto natomiast odjął od odczytu 1,6 pkt proc. w porównaniu z 1,9 kwartał wcześniej. Sam eksport natomiast tylko trochę wyhamował swoją dynamikę, co przy słabnącej koniunkturze w Strefie Euro oraz biorąc pod uwagę embarga Rosji jest wciąż zadowalającym wynikiem. Analiza głównych par z polskim złotym jak zwykle pojawi się w weekend.
Treści przedstawione w niniejszym serwisie zostały przygotowane z należytą starannością i w oparciu o najlepszą wiedzę ich autorów. Mają one charakter informacyjny i nie stanowią rekomendacji ani porady inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Ich autorzy i serwis Investio.pl nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie wyżej wymienionych treści, a w szczególności za straty z nich wynikłe.
Komentarze 0