NZDUSD powraca do trendu wzrostowego?
Podsumowanie:
- powrót do kanału cenowego,
- słabnące impulsy wzrostowe,
- odreagowanie okazją na longi,
RBNZ decyduje pozostawić stopy procentowe na obecnym poziomie, co powoduje znaczne umocnienie się NZD w stosunku do dolara amerykańskiego.
Nowy szczyt zwiastunem kontynuacji trendu NZDUSD?
Cena przebijając ostatnie maksima wróciła jednocześnie do wręcz książkowo respektowanego kanału cenowego. Impulsy wzrostowe, które do tego doprowadziły były zgodne z sekwencją szczytów i dołków oraz z linią trendu wyznaczoną na interwale W1 (gruba czerwona linia na poniższym wykresie). Możemy przypuszczać, że wcześniejsze spadki były jedynie wyceną obniżenia stóp procentowych w Nowej Zelandii, a decyzja o pozostawieniu ich na niezmienionym poziomie, wpłynie pozytywnie na kupujących.
Czy zobaczymy głębszą korektę?
Cena NZDUSD jest na bardzo wysokim poziomie po prawie 500 pipsowych wzrostach, dlatego aby wykorzystać powrót to do trendu wzrostowego, szukam pozycji po zakończeniu się korekt. Pierwszym dość ryzykownym miejscem na longi jest zasięg ostatniej korekty w tym ruchu, następnie mocny poziom ostatnich szczytów, który teraz działa jako wsparcie. Gdyby odreagowanie okazało się głębsze, okazją będą okrągłe poziomy 0.6950 oraz 0.6900, gdzie wyznaczyłem strefy popytowe.
Dodatkowymi potwierdzeniami dla tego ruchu będą wszelkie reakcje na linie trendu wzrostowego oraz ograniczenia kanału cenowego.
Komentarze 0