Pierwszy ruch Chin. Giełdy kończą tydzień na mocnym plusie!
Tydzień zakończył się dla rynków finansowych wieloma niespodziankami. Już w godzinach nocnych mogliśmy być świadkami silnego umocnienia jena, które spowodowane było wypowiedzią japońskiego ministra finansów Taro Aso. Oznajmił on, że osłabienie jena jest bez wątpienia zbyt dynamiczne. Do przeceny EURJPY tylko dzisiaj o 270 pipsów, przyczyniła się jeszcze jedna osoba. Mowa oczywiście o Mario Draghim. Zgodnie z tym, o czym wczoraj pisałem znów poruszył on temat skupu aktywów, znanego jako QE, który w obecnych czasach jest dla inwestorów wyznacznikiem trendów. I tak Mario wspomniał o słabych wynikach wczorajszych odczytów PMI i zagrożeniu jakie niesie spadek oczekiwań inflacyjnych wśród przedsiębiorców. Najbardziej jednak rynek poruszyły słowa, że EBC zrobi wszystko, aby jak najszybciej podnieść oczekiwania inflacyjne, co w domyśle inwestorów zabrzmiało prawie jak obietnica takiego ruchu ze strony kreatorów polityki pieniężnej… Zwłaszcza, że nie ma żadnych silnych przesłanek, aby sytuacja gospodarcza w krajach Eurolandu miała się w najbliższym czasie poprawić.
Gdyby tego było mało o 11:30 Ludowy Bank Chin ogłosił decyzję o obniżeniu głównych stóp procentowych pierwszy raz od 2012 roku. I tak władze monetarne Chin postanowił zmniejszyć stopę kredytową o 40 p.b do 5,6% oraz stopę depozytową o 20 p.b. do 2,8%. Rynek zareagował oczywiście euforią, gdyż konsensus rynkowy takiego kroku chińskiego banku centralnego nie spodziewał się. Pomimo, iż PBOC uważa tą obniżkę jedynie za drobną korektę w polityce pieniężnej to nie da się ukryć, że spadająca aktywność gospodarcza w Chinach, a w raz z nią spadające ceny nieruchomości stanowią istotne zagrożenie dla stabilności dalszego rozwoju.
Osobiście takiego ruchu spodziewałem się, o czym pisałem we wtorkowym i wczorajszym komentarzu. Uważam także, że nie jest ostatni ruch chińskich władz. Kolejnym może być np. fiskalne wsparcie sektora nieruchomości.
Powyższe wydarzenia przełożyły się na wzrostu prawie wszystkich najważniejszych indeksów giełdowych na świecie. Amerykański S&P500 wspiął się na historyczne maksima ocierając się o zniesienie zewnętrzne 127,2%. Ważne pozostanie zamknięcie dzisiejszego dnia i rozpoczęcie nowego tygodnia, gdyż notowania dotarły do jeszcze jednego kluczowego oporu jakim jest górne ograniczenie kanału cenowego. DAX30 natomiast kieruje się w stronę linii trendu spadkowego, która jest obecnie pierwszym celem.
Dolar zyskuje na osłabieniu euro, a jego indeks wkracza w bardzo ważną strefę oporu, której przebicie będzie jasnym sygnałem kontynuacji hossy w roku 2015!
Na wartości zyskują także metale i niektóre surowce takie jak ropa. Brent testowała dzisiaj zasięg największej korekty w obecnym bardzo silnym impulsie spadkowym. Powstanie formacji objęcia bessy nie wróży jednak trwalszego odbicia się ceny. W decyzji inwestorom z pewnością pomoże spotkanie członków OPEC w przyszłym tygodni, gdzie zapadnie decyzja, o tym czy interweniować obniżką podaży, aby podbić ceny czarnego złota, czy zostawić obecną sytuację bez zmian.
Ostatnią ważną informacją była publikacja dynamiki inflacji w Kanadzie. W październiku inflacja przyspieszyła znacznie bardziej niż spodziewał się tego rynek i w ujęciu rocznym osiągnęła poziom 2,4%, natomiast jej bazowa wersja 2,3% r/r. Jest to zaskakująca wiadomość, gdyż generalnie w krajach rozwijających się obecnie mamy do czynienia z problemem spadającej inflacji. W dodatku jeszcze latem można było jeszcze usłyszeć od szefa Banku Kanady, że wzrost inflacji jest wynikiem czynników przejściowych, a była wtedy w okolicy 1,7% r/r! Czy nastawienie banku i jego szefa zmieni się w obecnej sytuacji? Jest to bardzo możliwe, a tym samym otrzymujemy bardzo byczą informację dla kanadyjskiego dolara i jedną przeszkodą w jego umocnieniu byłyby spadające ceny ropy.
Treści przedstawione w niniejszym serwisie zostały przygotowane z należytą starannością i w oparciu o najlepszą wiedzę ich autorów. Mają one charakter informacyjny i nie stanowią rekomendacji ani porady inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Ich autorzy i serwis Investio.pl nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie wyżej wymienionych treści, a w szczególności za straty z nich wynikłe.
Komentarze 0