Podsumowanie dnia na giełdach, piątek, 12 lipca 2013
Podsumowanie piątku
Piątkowa sesja nie miała tak jednoznacznego przebiegu jak czwartkowa. Część rynków zakończyła dzień na plusie – tutaj oczywiście najgłośniej mówi się o kolejnej wzrostowej sesji w USA i kolejnym nowym, historycznym szczycie indeksu #SP500. Część parkietów zakończyła jednak dzień na sporym minusie – do liderów spadków należała Brazylia z przeceną o około 2,3%.
Rekordy w USA miały miejsce mimo gorszych od oczekiwań danych na temat nastrojów konsumentów. W strefie euro odczyt o produkcji przemysłowej również nie był zachwycający. Pozytywne sygnały z krajów peryferyjnych są znoszone przez gorsze wyniki liderów europejskiej gospodarki, w tym głównie Niemiec i Francji. Dodatkowo, wieczorem agencja ratingowa Fitch ostatecznie zdecydowała się na redukcje ratingu tego ostatniego kraju, do poziomu AA+ z AAA. Tym samy nikt z „wielkiej trójki” nie daje już Francji „potrójnego A”.
Na rynku walutowym piątek był kolejnym dniem podwyższonej zmienności. Jednak, w porównaniu z ostatnimi wydarzeniami z środy i czwartku, nie było to nic nadzwyczajnego. Dolar umacniał się w pierwszej połowie dnia, jednak po 15 osłabił się, zamykając swoje notowania ostatecznie na poziomach zbliżonych do czwartkowych.
Na rynku surowcowym mocno drożała #ropa brent, o 1,7% do poziomu 109$.
Co nas czeka w poniedziałek?
Poniedziałek zaczynamy z wysokiego C, informacjami z gospodarki Chin. O godzinie 4 nad ranem naszego czasu poznamy odczyty takich danych jak PKB, produkcja przemysłowa i sprzedaż detaliczna.
Dla polskiego rynku istotna będzie godzina 14 i informacje o inflacji. Wprawdzie NBP zapowiedział, że nie będzie kolejnych obniżek, ale czy tak ostatecznie będzie zobaczymy. Bardzo interesującą retorykę stosuje polski bank centralny w porównaniu do amerykańskiego czy europejskiego odpowiednika.
Ciekawa sytuacja techniczna
Dzisiaj tradycyjnie dla czytelników Pulsu Biznesu, ale i nie tylko Marcin Tuszkiewicz opowiada o perspektywach na najbliższy tydzień.
Warte zapoznania się
Wspominałem dzisiaj, że w piątek ceny ropy brent mocno wzrosły i osiągnęły poziom 109$. W tym temacie zapraszam do lektury obszerniejszej analizy rynku tego czarnego, płynnego złota.
Komentarze 0