Podsumowanie dnia na giełdach, piątek, 26 lipca 2013
Podsumowanie piątku
Piątkowa sesja mimo, że należała do najciekawszych, to pokazała jak silni są inwestorzy w USA. Na całym świecie (oprócz Japonii) panowała w piątek lekka przecena będąca realizacją zysków. O analogiczne zachowanie inwestorów aż prosiło się za oceanem. W pierwszej części dnia rzeczywiście tak było, ale wieczorem naszego czasu indeksy amerykańskie odrobiły straty i zakończyły dzień na niewielkich plusach. Oznacza to, że scenariusz wzrostowy w Nowym Jorku jak najbardziej pozostaje w mocy (przynajmniej do połowy kolejnego tygodnia, czyli do dnia, w którym rynki będą ponownie zwrócone w stronę FEDu).
Jak wspominałem, do „wyróżniających się” parkietów należała giełda w Tokio. Tamtejszy indeks spadł o prawie 3% na fali umacniającego się jena oraz realizacji zysków. Była to największa przecena spośród wszystkich giełd które obserwuje.
Na rynku walutowym również spokojny dzień, zwłaszcza w odniesieniu do walut krajów rozwiniętych. W przypadku walut krajów rozwijających się obserwowaliśmy większą zmienność.
Co nas czeka w poniedziałek?
Poniedziałek zapowiada się na najbardziej spokojny dzień, w kontekście kalendarza makroekonomicznego, w przyszłym tygodniu. Spodziewam się, że inwestorzy będą czekać na środowe oświadczenie po dwudniowym zebraniu FOMC oraz czwartkową konferencję szefa EBC. W związku z powyższym poniedziałkowe dane na temat sprzedaży domów w USA czy sprzedaży detalicznej w Japonii nie powinny wywołać gwałtowniejszych ruchów.
Ciekawa sytuacja techniczna
Mamy poniedziałek więc nie może obyć się bez Marcina Tuszkiewicza i jego scenariuszy inwestycyjnych na nadchodzący tydzień. Zapraszam do oglądania.
Warte zapoznania się
Na koniec mojego krótkiego podsumowania, tradycyjnie polecam dłuższy tekst. Tym razem trochę ku przekorze, gdyż wcześniej pisałem o tym, że scenariusz wzrostowy pozostaje w mocy, zachęcam do lektury artykułu „3 Signs the Market Is Near a Top„.
Komentarze 0