Podsumowanie dnia na giełdach, poniedziałek, 22 lipca 2013

Podsumowanie poniedziałku

W obrębie rynku akcji poniedziałkowa sesja była kolejną z rzędu podczas której na europejskich i amerykańskim rynku akcji panowały spokojne nastroje. Spośród wszystkich giełd na świecie najbardziej wyróżnił się parkiet brazylijski, który zanotował około 2,5% wzrost. Warszawski parkiet zakończył dzień niemal dokładnie na poziomie piątkowego zamknięcia.

Na innych rynkach było już dużo ciekawiej. Dość mocno osłabiał się dolar zarówno do walut krajów rozwiniętych jak i rozwijających się. Dla polskich inwestorów oznaczało to spadek kursu #USDPLN do poziomu 3,19. Przypominam, że jeszcze dziesięć sesji temu kurs ten wynosił 3,38.

Zdecydowanym liderem było jednak #złoto. 3 tygodnie temu kurs tego kruszcu spadł poniżej poziomu 1200$. Po wczorajszym silnym wzroście #złoto jest notowane po około 1330$.

Co nas czeka we wtorek?

Z punktu widzenia inwestorów interesujących się rynkami zagranicznymi wtorkowy kalendarz makro jest nieco bogatszy od poniedziałkowego, jednak wcale nie oznacza to, że pod tym względem sesja będzie dużo ciekawsza. Mimo wszystko inwestorzy czekają na wiele ważnych odczytów które będą miały miejsce w środę.

Z punktu widzenia polskiego inwestora istotne będą natomiast odczyty sprzedaży detalicznej oraz stopy bezrobocia, które mogą (lub nie) wskazywać na oczekiwane przez wszystkich ożywienie gospodarcze w drugiej połowie roku.

Ciekawa sytuacja techniczna

Ostatnimi czasie obserwowaliśmy małą hossę na notowaniach #ropa. Jej kurs wzrósł o około 8% z poziomu 100$ do poziomu 108$. Było to po części spowodowane niepokojami społecznymi w Egipcie, który jest na tyle dużym producentem tego surowca, że ma istotny wpływ na jego cenę. Skaner techniczny tymczasem znalazł, na tygodniowym wykresie, formację spadkowego motyla – co okaże się „silniejsze”?

Rysunek 1. Formacja motyla spadkowego na wykresie notowań ropy, W1, 22 lipiec 2013.

Warte zapoznania się

Natrafiłem w sieci na 10 stronicowy raport analityków firmy AMP Capital Investors Limited, która ma swoje korzenie dokładnie po drugiej stronie świata, w Australii. Zobaczcie sami jak z tamtego punktu widzenia kształtuje się układ sił w światowej gospodarce.