Podsumowanie dnia na giełdach, poniedziałek, 29 lipca 2013
Podsumowanie poniedziałku
Zgodnie z przewidywaniami poniedziałek był kolejnym dniem bez rozstrzygnięć. Najwięcej emocji przyniosła inwestorom Japonia, gdzie mieliśmy kolejną sesję silnych, bo ponad 3%, spadków. Nastroje w Kraju Kwitnącej Wiśni częściowo przelały się na pozostałe giełdy regionu – część z nich traciła około 1%. Warto podkreślić, że nastroje w Azji kontynentalnej są cały czas pod silnym wpływem nie najlepszej sytuacji gospodarczej Chin. W związku z tym sentyment do inwestowania nie jest pozytywny, a więc i zmienność również spora.
Europa zakończyła dzień w okolicach piątkowych zamknięć. Bez emocji również za oceanem – niewielkie, około 0,3% spadki wszystkich głównych indeksów. W kalendarzu makro pustki. Na rynku walutowym raczej spokojnie. Krótko mówiąc – czekamy na środę.
Co nas czeka we wtorek?
W dniu dzisiejszym na rynek napływa trochę więcej informacji niż w poniedziałek. Najważniejsze będą dotyczyć nastrojów konsumentów w Niemczech i USA oraz sytuacji na rynku nieruchomości i w polityce monetarnej w Australii. Nad ranem publikowane były dane dotyczące zatrudnienia w Japonii. Mówi się, że kraj ten potrzebuje reformy rynku pracy (przede wszystkim pod kątem jego uelastycznienia) tymczasem stopa bezrobocia w Japonii waha się w okolicach 4%. Polska czy Hiszpania zapewne chciałby mieć w tym momencie takie problemy.
Ciekawa sytuacja techniczna
Skaner techniczny pokazuje od dłuższego czasu formację wzrostowego motyla, na wykresie #USDJPY. Dodatkowo wykres utworzył coś na kształt potrójnego dna. Wprawdzie osobiście nie lubię kopać się z trendem, ale uważam, że sam sygnał jest dość ciekawy i warty obserwacji. Trzeba również pamiętać, że ostatnimi czasy na szeroko pojęty rynek japoński zasadniczy wpływ ma tzw. Abenomics.
Warte zapoznania się
Wielokrotnie wspominałem o sezonie wyników w USA. Tutaj miejsce w którym można śledzić na bieżąco napływające raporty wraz z porównaniem do prognoz.
Komentarze 0