Podsumowanie dnia na giełdach, poniedziałek, 8 lipca 2013
Podsumowanie poniedziałku
Poniedziałek to silne spadki w Azji, spore wzrosty w Europie i niewielkie wzrosty za oceanem (oczywiście tradycyjnie z wyłączeniem takich krajów jak Brazylia, gdzie indeksy ciągle spadają). Wzrosty w USA są wyjaśniane zbliżającym się sezonem wyników, który tradycyjnie rozpocznie Alcoa. Co lepiej może obrazować stan gospodarki, jak nie wyniki przedsiębiorstw?
W Europie mieliśmy pozytywne informacje ze spotkania eurogrupy – Grecja oczywiście dostanie kolejną transzę pomocy. Informacja ta przyćmiła, gorsze od oczekiwań, dane z niemieckiej gospodarki, która w pewnym sensie cierpi za poprawę konkurencyjności w krajach peryferyjnych. Zjawisko to co sygnalizuję od dłuższego czasu.
Polska giełda nie wpasowała się w europejską zieleń. Indeks #WIG stracił 1,28%.
Na rynku walutowym panowała lekka dolarowa „odwilż”. Amerykańska waluta nieznacznie osłabiała się w stosunku do euro, funta czy jena. Kurs #USDPLN pozostaje na poziomie 3,34, a #EURPLN na poziomie 4,31.
Co nas czeka we wtorek?
We wtorek inwestorzy czekają przede wszystkim na informacje o inflacji w Chinach.
W czasie europejskiej sesji pojawią się też dane odnośnie produkcji w Wielkiej Brytanii. W poniedziałek jednak, te same dane z Niemieckiej gospodarki przeszły bez większego echa, więc można się spodziewać, że inwestorzy zwracają obecnie uwagę na inne czynniki makroekonomiczne.
Ciekawa sytuacja techniczna
Dzisiaj Skaner Techniczny zwrócił moją uwagę na takiego oto spadkowego gartleya na wykresie #CAC40. Warto obserwować, choć ostatnie sesje w Europie mijają pod znakiem dużych wahań i inwestorzy są zawieszeni pomiędzy głębszą korektą, a dalszymi wzrostami. Obecnie, moim zdaniem, mamy bardzo niewdzięczny moment na otwieranie większych pozycji.
Warte zapoznania się
Dzisiaj polecam komentarz makroekonomiczny z bardzo dobrego bloga, który odkryłem dzięki znajomemu. Panie i Panowie zapraszam na The Short Side Of Long i najświeższy komentarz ekonomiczny.
Komentarze 0