Polski złoty – Analiza techniczna 2.08.2013
Mijający tydzień nie przyniósł wielkich zmian na parach walutowych z polskim złotym, jeśli chodzi o ceny zamknięcia. Nie oznacza to jednak, że zmienność podczas tego tygodnia nie była duża. Pierwsze dni tygodnia przyniosły oczekiwane osłabienie naszej waluty i dopiero piątkowe, gorsze od oczekiwań dane z amerykańskiego rynku pracy sprawiły, że w krótkim czasie złoty odrobił straty.
W czwartek poznaliśmy odczyt PMI dla polskiego przemysłu, który okazał się zaskakująco dobry i wyniósł 51,1 (oczekiwany 50,1). Jest to kolejny dobry znak dla polskiej gospodarki oraz szansa na realizację scenariusza ożywienia gospodarczego w II połowie tego roku (a tym samym na umocnienie polskiego złotego)
Jak widać na powyższym rysunku, ostatnia świeca tygodniowa na wszystkich trzech parach, zamknęła się tworząc tzw. szpulkę, która jest świecą oznaczającą niezdecydowanie wśród inwestorów. Jeśli dolar zacząłby się umacniać oznaczało by to powrót do trendu wzrostowego na tych parach walutowych.
#USDPLN
Dolar w tym tygodniu przetestował po raz drugi dolne ograniczenie kanału. Po piątkowych spadkach wsparciem okazałą się 200-sesyjna średnia. Zostało także uformowane podwójne dno na poziomie 61,8%, które obecnie jest bardzo silnym wsparciem (3,17zł). Przełamanie tego poziomu może doprowadzić cenę w okolice 3,13-3,11zł. Silnym oporem natomiast jest 3,27zł i dopiero po pokonaniu tej bariery możliwy byłby atak na tegoroczne maksimum. Z braku ważnych danych w przyszłym tygodniu, bardziej prawdopodobna jest konsolidacja między wcześniej wspomnianym poziomem 61,8% a lokalnymi szczytami (3,23zł). W dłuższej perspektywie możliwe osłabienie złotego.
#EURPLN
Euro zachowywało się podobnie. Wzrosty zatrzymał opór w postaci poprzedniego lokalnego dna wypadającego na zniesieniu 38,2%. Dopóki cena utrzymuje się powyżej 4,20zł ciągle obowiązuje scenariusz wzrostowy jednak piątkowa świeca może oznaczać powrót niedźwiedzi na rynek i kolejny test tego poziomu. Jeśli średnioterminowy trend by się odwrócił to w dłuższym terminie cena 4,10zł jest możliwym scenariuszem dla euro.
#GBPPLN
Funt brytyjski zachowywał się najsłabiej wśród analizowanych par walutowych i ustanowił nowe dno na 4,8415. W ujęciu tygodniowym widać, że trwająca na tej parze przecena dotarła do ważnej strefy popytu. Dolny cień tygodniowej świecy świadczy o tym, że popyt ten ciągle tam się znajduje. Jest to dobry moment na powrót do trendu wzrostowego, a przynajmniej na jakąś większą korektę. Z drugiej strony wybicie z kanału wzrostowego dołem może świadczyć o zmianie nastawienia inwestorów do tego rynku, co w rezultacie może oznaczać atak na dna z końca lutego (4,70zł).
# CHFPLN
Frank szwajcarski w tym tygodniu dotarł do zniesienie 38,2% po czym powrócił do kanału spadkowego, w którym porusza się od końca czerwca. Ostatnie wzrosty przyjęły formę korekty prostej z zachowaniem geometrii 100%, zatem powinniśmy zobaczyć ponowny atak na 3,89zł. W długim terminie frank powinien się umacniać, a sygnałem do tych wzrostów byłoby przekroczenie na stałe 3,45zł, co otworzy drogę dla ceny w okolice kolejnej strefy oporu przy zniesieniu 61,8% i tegoroczne maksima.
Podsumowanie
Brak zdecydowania inwestorów w tym tygodniu, głównie z powodu oczekiwania na ważne informacje sprawił, że żadne z krytycznych wsparć ani oporów na omawianych parach walutowych nie zostało przełamanych. Podobnie może być w kolejnym tygodniu, gdyż w nim z kolei brak ważnych makroekonomicznych danych, dlatego cena na koniec również może pozostać bez znaczniejszych odchyleń. Inwestorzy muszą zdecydować w najbliższym czasie czy inwestycja w polskiego złotego jest opłacalna biorąc pod uwagę oznaki ożywienia gospodarczego w Polsce czy może perspektywa umocnienia dolara jest zbyt dużym zagrożeniem dla takiej inwestycji. Można w tym celu śledzić indeks dolara, aby wcześniej dostrzec oznaki zmiany sentymentu do tej waluty.
Treści przedstawione w niniejszym serwisie zostały przygotowane z należytą starannością i w oparciu o najlepszą wiedzę ich autorów. Mają one charakter informacyjny i nie stanowią rekomendacji ani porady inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Ich autorzy i serwis Investio.pl nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie wyżej wymienionych treści, a w szczególności za straty z nich wynikłe.
Komentarze 0