Polski złoty – Analiza techniczna #USDPLN, #EURPLN, #GBPPLN, #CHFPLN – 22.06.2014
Od początku 2014 roku główne pary walutowe z polskim złotym cechuje stabilność i brak wyraźnego średnioterminowego trendu. Zmiana kursu tych par pozostawała większość tego czasu w 2-3 procentowym przedziale. Istotną sprawą wartą uwagi jest to, że największe i najdynamiczniejsze momenty osłabienia złotego powstawały nie z przyczyn czysto fundamentalnych, a jedynie z powodu wzrostu ryzyka (globalnego, czy tez w ostatnim tygodniu krajowego). Przeceny złotego miały zatem charakter przejściowy i były dobrą okazją do kupna krajowej waluty w chwili, gdy pojawiały się przesłanki, że dane ryzyko może za niedługo ustąpić. Czy obecne zwyżki na parach z PLN są równie dobrą okazją? W tym momencie powstaje dylemat ponieważ ryzyko polityczne związane z „aferą taśmową” zostaje pogłębione przez czynnik fundamentalny jakim jest omawiany tydzień temu spadek inflacji oraz niezadowalające odczyty pozostałych twardych danych z polskiej gospodarki.
Ostatnie odczyty produkcji przemysłowej okazały się znacznie gorsze od oczekiwań i możliwe, że tak będzie również ze sprzedażą detaliczną, której zmianę poznamy w nadchodzącym tygodniu. Obecnie tempo ożywienia gospodarczego ewidentnie zwolniło, co przy braku poprawy będzie rozczarowaniem dla inwestorów w średnim terminie. Niemniej istnieje kilka powodów (np. wysokie stopy procentowe. dodatni bilans handlowy, napływ kapitału na GPW i rynek obligacji, itp.) które powinny stawiać złotego w dobrym świetle i zachęcać do jego kupna „po dobrej cenie”.
#PLN_I
Korekta jaka nastąpiła po fałszywym wybiciu poziomy 74 pkt dotarła już do pierwszych silnych wsparć, gdzie strona popytowa może ponownie zaatakować. W pierwszej kolejności widać równość z poprzednią korektą, co stwarza możliwość powstania korekty pędzącej. Inną kwestą jest natomiast bliskość średnioterminowej linii trendu wzrostowego, która również jest bardzo silnym wsparciem i można spodziewać się jej testu (oczywiście jej trwałe przebicie będzie złym prognostykiem dla PLN).
#USDPLN
Od czasu, gdy rynek dowiedział się o zamiarach wprowadzenia zmian w polityce pieniężnej EBC, korelacja pomiędzy #USDPLN i #EURUSD (na rys. odwrócony) widocznie zmieniła się – obecnie ruchy umacniające PLN są znacznie silniejsze niż te umacniające EUR. W ostatnie dwa dni tygodnia widać było natomiast wpływ ryzyka politycznego w Polsce, który doprowadził do deprecjacji złotego przy praktycznie niezmienionym kursie #EURUSD. Powstaje zatem szansa, mocniejszych spadków na #USDPLN w momencie, gdyby euro kontynuowało wzrostową korektę (oczywiście ciągle pozostaje ryzyko niespodziewanego rozwoju wydarzeń na scenie politycznej w Polsce…).
Aktualnie kurs pary z dolarem pozostaje poniżej bardzo ważnej strefy oporu, wyznaczającej również geometrię 100% i górną granicę bocznego kanału, w którym kurs waha się od lutego. W razie jego przełamania kolejne opory to: 3,0925 i 3,1150. Ostatnia decyzja FOMC i późniejsza konferencja z przewodniczącą FED zawiodła rynki bardziej gołębim wydźwiękiem, dlatego pole do umocnienia dolara pozostaje obecnie niewielkie.
#EURPLN
Zaskoczyła natomiast skala wzrostów na parze z euro. Silna korekta zbliża się do ważnych oporów w postaci przebitej linii trendu wzrostowego i wyżej linii trendu spadkowego. Ponadto na poziomie 4,1780 wypada konfluencja ważnych zniesień dla potencjalnej korekty prostej. Przebiega tam również średnia 100 i 200 dzienna, dlatego rozsądne wydaje się wyszukiwanie pozycji krótkich w tym właśnie miejscu.
Na niższym interwale taki scenariusz potwierdzałaby dywergencja i wysokie poziomy na wskaźniku RSI, a także dodatkowe mierzenie zniesień wewnętrznych całych spadków z genezą w lutym.
#GBPPLN
Zgodnie z złożeniami, po słowach Carney’a, funt kontynuuje swoje umocnienie docierając do pierwszego oporu w postaci zniesienia 61,8% i zniesienia zewnętrznego 127,2%. Najbliższy średnioterminowy szczyt powinien uformować się w okolicy 5,2560.
W węższym spojrzeniu możliwa jest jeszcze jedna fala korygująca z celem w okolicy nawet 5,15 (korekta pędząca), chociaż ważniejszym wsparciem są przebite szczyty w okolicy 5,18. Silna dywergencja na wskaźniku RSI sugeruje jednak potrzebę odreagowania na rynku.
#CHFPLN
Frank podobnie jak euro cofnął do przebitych wcześniej oporów i w tym przypadku jest to linia trendu wzrostowego, która powinna zahamować obecną zwyżkę (o ile sytuacja w Polsce nie zaogni się…).
Interwał D1 również dostarcza sygnałów do sprzedaży i chociaż argumentem byków może być przebicie linii trendu spadkowego to powodów do korekty (chociażby do poziomu 3,40) pozostaje o wiele więcej. Dwa najbliższe opory zatem to: 3,43 i 3.4441.
Podsumowanie
W nadchodzącym tygodniu uwagę warto zwrócić na odczyty PMI z Europy, a także na wtorkowe Ifo z Niemiec, które to mogą spowodować większą zmienność na euro. W ten dzień, podobnie jak i w czwartek, wypowiadać będzie się również przewodniczący BOE, co należy wziąć pod uwagę przy zajmowaniu pozycji na parach z funtem. Poznamy również standardowe odczyty z USA i sprzedaż detaliczną w Polsce.
Treści przedstawione w niniejszym serwisie zostały przygotowane z należytą starannością i w oparciu o najlepszą wiedzę ich autorów. Mają one charakter informacyjny i nie stanowią rekomendacji ani porady inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Ich autorzy i serwis Investio.pl nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie wyżej wymienionych treści, a w szczególności za straty z nich wynikłe.
Komentarze 0