Rynek pracy w USA przed odczytem danych o „payrollsach”
Podsumowanie
- W pierwszy piątek miesiąca poznamy jedne z najważniejszych danych dla Stanów Zjednoczonych
- Pomimo słabszych odczytów z raportu ADP czy niepewności w sektorze przemysłowym ogólna sytuacja wydaje się być stosunkowo dobra
- Podczas samego odczytu warto pamiętać o danych dotyczących wynagrodzenia, które powinny mieć decydujące znaczenie dla zachowania dolara amerykańskiego
Pierwszy piątek miesiąca jak zwykle będzie dniem w którym poznamy dane o zatrudnieniu w sektorze poza rolniczym. Jeśli nie wiesz jak ten konkretny odczyt wpływa na rynek oraz jak to wykorzystać możesz to sprawdzić tutaj.
Rynek pracy w USA przez pryzmat ADP
Rysunek 1. Dane ADP
W środę poznaliśmy odczyt ADP, który bardzo negatywnie zaskoczył inwestorów. W ostatnich kilku miesiącach byliśmy świadkami odczytów przewyższających prognozy analityków. Dane za marzec były jednak wyraźnie słabsze od zakładanych wartości. Liczba miejsc pracy wzrosła o 156 tys., wobec zakładanych 195 tys., dokonano również rewizji danych za marzec. Te informacje mogą sugerować, że spodziewane dane z zatrudnienia w sektorze poza rolniczym mogą być słabsze od prognoz, ponieważ istnieje pewna korelacja pomiędzy obiema ankietami.
Rysunek 2. Produkcja przemysłowa
Dane z raportu ADP pokazują, że słabsza dynamika zatrudnienia dotyka praktycznie większości sektorów gospodarki, jednak sytuacja w dalszym ciągu pozostaje pozytywna. Rynek pracy napotkał pewne problemy związane głownie z czynnikami zewnętrznymi. Znaczna aprecjacja dolara w zeszłym roku doprowadziła do spadku konkurencyjności eksporterów z rynku amerykańskiego, czy słabnący wzrost w światowej gospodarce spowodowany głównie problemami krajów wschodzących w tym Chin. Oczywiście piętnem na cały rynek energetyczny odcisnął się gwałtowny spadek cen ropy naftowej, który doprowadził do upadku wielu firm związanych m.in. z rynkiem łupków bitumicznych.
Co wpływa na pracodawców?
Rysunek 3. Job Openings
Jeden słaby odczyt nie przesądza oczywiście o sytuacji w gospodarce jak i polityce prowadzonej przez FED. Z przyczyn, które spowodowały tak słabe dane możemy wymienić warunki panującą na rynkach finansowych i gospodarkach krajowych na początku tego roku. Takie sytuacje mogą powodować spadek chęci angażowania nowych pracowników przez przedsiębiorców, którzy wolą minimalizować ryzyko. Pomimo słabszych danych małe firmy utrzymują wysokie tempo wzrostu zatrudnienia, dzieje się tak głównie z uwagi na to, że nie są one aż tak podatne na globalne zawirowania w gospodarce. Nie ponoszą ryzyka związanego z stosunkowo wysokim kursem dolara czy sytuacją na rynkach wschodzących.
Czy możemy spodziewać się podwyżki stóp procentowych?
Rysunek 4. Sprzedaż samochodów
Silny sektor usług w połączeniu ze sprzedażą nowych samochodów w kwietniu, podkreślają dobre fundamenty gospodarki USA, które powinny wspierać decyzję FEDu o podwyżce stóp procentowych w tym roku. Wcześniejsze wskaźniki sugerujące wzrost w gospodarce mogą przyczynić się do zwiększenia prawdopodobieństwa kolejnej podwyżki już na czerwcowym spotkaniu FOMC. Zaznaczam jednak, że nie chodzi tutaj o wzrost samych stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu a jedynie wzrost szans.
Rysunek 5. Fed Funds Futures
Pomocne w ocenie są ceny Fed Fund futures, które pokazują nastawienie rynku do dalszego kosztu pieniądza w gospodarce. Rezerwa Federalna wydaje się mieć jeszcze czas na zrealizowanie planu dwukrotnej podwyżki głównej stopy procentowej.
Rysunek 6. Indeks PMI dla usług
Z pozytywnych danych odnośnie gospodarki USA cieszyć mogą ostatnie odczyty indeksów PMI w sektorze poza przemysłowym, który zanotował wzrost o 1,2 pkt. w stosunku do poprzedniego miesiąca. Takie dane sugerują, że sektorach z wyłączeniem przemysłu panuje względny optymizm. Odpowiadający za ponad 2/3 PKB amerykańskiej gospodarki sektor usług również przejawia oznaki ożywienia po słabym początku roku. Firmy w sektorze energetycznym wskazują, że w ostatnim czasie delikatnie poprawiła się ich obecna sytuacja głównie przez przynajmniej częściowe odbicie cen ropy. Jednak w dalszym ciągu nie pozwala to na zwiększanie zatrudnienia czy nagły wzrost inwestycji przez firmy związane z tym rynkiem. w obecnym momencie.
Rysunek 7. Wskaźnik partycypacji
Ważnym odczytem związanym z samymi danymi nonfarm payrolls jest wskaźnik partycypacji. Pokazuje on stosunek siły roboczej do ogólnej populacji USA. W obecnej chwili 63% ludności Stanów Zjednoczonych znajduje zatrudnienie lub też jest gotowa do podjęcia pracy. Poprawa tego wskaźnika o ostatnim czasie może sugerować, że warunki zatrudnienia polepszyły się co zachęca do podejmowania aktywności zawodowej.
Na co warto zwrócić uwagę?
Rysunek 8. Indeks dolara
Oczekiwany odczyt NFP wynosi 203,000 względem 215,000 miesiąc wcześniej. Stopa bezrobocia najprawdopodobniej pozostanie na niezmienionym poziomie 5%. To na co warto zwrócić uwagę podczas samych danych to odczyt o średniej płacy godzinowej. Od wzrostu wynagrodzeń w dużym stopniu uzależniony jest sam wzrost inflacji, który pozostaje poza rynkiem pracy głównym celem dla banku centralnego. Dane z tego odczytu moim zdaniem powinny być kluczowe dla zachowania się samego kursu dolara zaraz po samej publikacji.
Komentarze 1
jarek
Od listopada 2014 trzymam pozycję long na indeks S&P. Co prawda od tamtej pory odnotowałem znikome zyski, jednak obawiam się krachu na rynku (http://independenttrader.pl/jak-dobierac-kraje-pod-przyszle-inwestycje). Będę wdzięczny za wszystkie warte uwagi opinie nt. giełdy w USA.