Sell in may and go away
Podsumowanie
-
Czy w tym roku będziemy mieć do czynienia z majową wyprzedażą na giełdach?
-
Przedwakacyjne wydarzenia które mogą spowodować wzrost awersji do ryzyka.
-
Analiza techniczna najważniejszych światowych indeksów.
Majowa wyprzedaż? – Sell in may and go away
Świat inwestycji jest pełen różnorakich powiedzonek i stwierdzeń. “Sell in may and go away” tę giełdową mądrość znają chyba wszyscy. W wolnym tłumaczeniu oznacza ona, że warto sprzedać posiadane akcje w maju i wrócić na rynek dopiero we wrześniu. Efektów kalendarzowych na giełdzie jest sporo, jednak to właśnie “sell in may” należy do najważniejszych i najskuteczniejszych. Jest to przestroga dla inwestorów, która mówi o możliwości wystąpienia sezonowych spadków na giełdach.
Faktycznie, maj rozpoczyna się słabo w przypadku rynków akcyjnych, a cały okres pomiędzy majem a wrześniem zazwyczaj charakteryzuje się dużą zmiennością.
Rada sprzedaży akcji w maju odnosi się raczej ze statystyk z amerykańskich giełd, ale całkiem nieźle sprawdza się również na polskim rynku. To właśnie w kwietniu ubiegłego roku notowania indeksu WIG20 osiągnęły swój szczyt, a licząc od maja zanotował on 9 spadkowych miesięcy z rzędu. Czy zatem w kolejnych kilku miesiącach powinniśmy oczekiwać spadków na giełdach? Tego nie wiem, jednak w najbliższym czasie czeka nas wiele interesujących wydarzeń które mogą spowodować wzrost awersji do ryzyka. Niektóre z nich już opisywałem:
- Pat polityczny w Hiszpanii oraz czerwcowe wybory w tym kraju
- spowolnienie chińskiej gospodarki
- powrót greckich problemów
- BREXIT
- normalizacja polityki monetarnej w USA
Analiza techniczna indeksu WIG20 – interwał D1
Rodzimy indeks WIG20 pod koniec marca wybił się dołem z średnioterminowego kanału aby w następnych dniach go ponownie kilkukrotnie przetestować. Na dzisiejszej sesji mamy natomiast do czynienia z przełamaniem lokalnego wsparcia zlokalizowanego na poziomie 1865 – 1875 pkt. Celem obecnych spadków powinna być strefa popytu umiejscowiona w okolicy 1790 – 1800 pkt. gdzie wypada również zniesienie 61.8% całego ruchu wzrostowego zapoczątkowanego w styczniu. Scenariusz “sell in may and go away” na rynku polskim może być w tym roku jeszcze gorszy niż w ubiegłym. Wszystko to za sprawą prawdopodobnego obniżenia ratingu długu Polski przez agencję Moody’s w piątek 13 maja.
Analiza techniczna indeksu DAX – interwał D1
Niemiecki indeks DAX znajduje się w średnioterminowym kanale wzrostowym. Jednak obecnie próbuje on wybić się z niego dołem. W takim przypadku oczekiwałbym zejścia tego indeksu do bardzo ważnego wsparcia zlokalizowanego w okolicach 9300 pkt. W przypadku obrony dolnego ograniczenia wspomnianego kanału najbliższym oporem będzie poziom 10150 pkt.
Analiza techniczna indeksu Nikkei225 – interwał D1
Na wykresie japońskiego indeksu widoczny jest długoterminowy kanał spadkowy. Pod koniec kwietnia kurs kilkukrotnie przetestował jego górne ograniczenie. Dodatkowo korekta wzrostowa zapoczątkowana 7 kwietnia osiągnęła tą samą wielkość co poprzednia z okresu luty-marzec. Te dwa czynniki spowodowały, że byki mają bardzo duży problem z przekroczeniem tych poziomów. W średnim terminie spodziewałbym się kontynuacji ruchu spadkowego na tym indeksie. Pierwsze lokalne wsparcie wypada na poziomie 15300 pkt. (dołki z początku kwietnia).
Analiza techniczna indeksu S&P500 – Interwał D1
Amerykański indeks S&P500 w ostatnich miesiącach okazał się najmocniejszy z wymienionych. Pod koniec kwietnia wybił się górą z długoterminowego kanału spadkowego, jednak niewiele wyżej znajdował się znaczący opór który to powstrzymał siłę kupujących. Ocenie mamy do czynienia z powrotem notowań do wnętrza kanału trendowego. Cel tych spadków określiłbym na poziomie 1990 – 2010 pkt. gdzie wypada silna strefa popytu. Natomiast oporem pozostają tegoroczne szczyty zlokalizowane na poziomie 2105 pkt.
Komentarze 0