Silny spadek wartości światowych indeksów na koniec tygodnia
SP500 kolejny raz broni okolice historycznego maksimum
W piątek na najważniejszym amerykańskim indeksie giełdowym mogliśmy obserwować silny spadek, który spowodowany był m.in. publikacją danych inflacyjnych w USA. Z technicznego punktu widzenia kolejny raz została obroniona strefa podażowa 2105, gdzie kilkukrotnie mogliśmy obserwować silne reakcje. Aktualnie oczekuję nieco głębszych spadków co najmniej w okolice poziomu wsparcia 2040. Maksymalny zasięg potencjalnej korekty oceniam na konfluencję linii trendu wzrostowego oraz silnego wsparcia 1980.
Dlaczego strefy popytu i podaży są tak ważne? Jak na ich podstawie skutecznie inwestować z dużym stosunkiem współczynnika RR? Odpowiedź na te pytania znajdziesz podczas warsztatów, które odbędą się na akademia.investio.pl Więcej szczegółów: http://akademia.investio.pl/strefy-popytu-podazy-w-praktyce.htm
Z punktu widzenia interwału czasowego H4 widać, wyraźnie, iż obecnie notowania testują lokalny poziom wsparcia 2064, gdzie wystąpiła już pierwsza reakcja popytowa. Tak więc dopiero przełamanie tego rejonu otwiera drogę do pierwszego obszaru docelowego. Większe odbicie popytowe pierwsze problemy powinno napotkać w okolicy 2090.
Największy spadek notowań DAX-a od kilku miesięcy
Po okresie niemal bezkorekcyjnych wzrostów, przyszedł czas na odreagowanie, które jest największą przeceną od grudnia 2014 roku. W tej chwili cena atakuje bardzo ważny rejon wsparcia w okolicy 11630. W momencie jego wybicia otwiera się droga na niższe poziomy cenowe. Docelowym obszarem dla niedźwiedzi wydaje się być główna linia trendu wzrostowego, gdzie zlokalizowane jest również wsparcie 11000.
Jeżeli ruch spadkowy byłby faktycznie rozwinięty, wtedy należy szukać możliwych miejsc do zajęcia pozycji krótkiej po lepszej cenie. Pierwszym obszarem, skąd spadki mogłyby być kontynuowane jest najbliższy opór 11850, gdzie wypada współczynnik Fibonacciego 23,6%. Bardzo dobrze wygląda również konfluencja przebitej linii trendu oraz strefy podażowej 12050.
Nikkei osiąga poziom 20000
Dynamiczne wzrosty, które stanowiły i w dalszym ciągu stanowią potężną hossę na japońskim Nikkei dotarły w okolice niezwykle ważnego poziomu 20000, gdzie dodatkowo wypada silna strefa podażowa. Wszystko to sprawia, że bardzo prawdopodobne jest obecnie odreagowanie, które może rozwinąć się już w przyszłym tygodniu.
W skali czasowej D1 obserwujemy atak na dolne ograniczenie wzrostowego kanału cenowego, którego przełamanie oznaczać będzie możliwość rozwinięcia spadków. Kolejnym celem dla strony podażowej najprawdopodobniej będzie okolica głównej linii trendu wzrostowego.
Spadki nie ominęły CAC40
Kurs głównego francuskiego indeksu CAC40, po wybiciu silnej strefy podażowej oraz ustanowieniu nowego maksimum 5270, prawdopodobnie rozpoczyna fazę korekcyjną. Pierwszym potwierdzeniem tego scenariusza jest przebicie lokalnego poziomu wsparcia znajdującego się w okolicy 5100. Kolejnym silnym obszarem problemów dla strony podażowej powinna być konfluencja linii trendu wzrostowego, zniesienia Fibonacciego 23,6% oraz strefy popytowej 4900.
FTSE100 kończy tydzień pod kreską
Po ustanowieniu nowego historycznego maksimum na poziomie 7070, nic nie wskazywało na to, że FTSE100 tydzień zakończy na minusie. Stało się jednak inaczej, dzięki czemu możemy obserwować kurs ponownie poniżej poziomu 7000. Wszystko wskazuje na to, że na początku przyszłego tygodnia zobaczymy atak na kolejny rejon 6900, gdzie wypada wsparcie wyznaczone na podstawie zasady zmiany biegunów. Docelowym rejonem dla sprzedających wydaje się być połączenie linii trendu wzrostowego oraz strefy popytowej 6740.
Treści przedstawione w niniejszym serwisie zostały przygotowane z należytą starannością i w oparciu o najlepszą wiedzę ich autorów. Mają one charakter informacyjny i nie stanowią rekomendacji ani porady inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Ich autorzy i serwis Investio.pl nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie wyżej wymienionych treści, a w szczególności za straty z nich wynikłe.
Komentarze 0