Spokojny poniedziałek, chociaż nie w Polsce

Przecena polskich akcji okazją do kupna?

Dziś mogliśmy doświadczyć bardzo małej zmienności na rynku walutowym, co wynika bezpośrednio z nieobecności największych centrów finansowych, gdzie z powodu świąt obowiązuje dzień wolny od pracy. W Polsce natomiast giełdy działały normalnie, co dało inwestorom możliwość zareagowania na wiadomość o zmianie urzędu prezydenta. Generalnie rynek nie lubi zmian politycznych, dlatego też już na otwarciu zarówno polski złoty jak i główne polskie indeksy giełdowe notowały przecenę. Na ten moment nie jest to jednak informacja większej wagi i tak też należy traktować ruchy jakie powstały z tego powodu na polskich aktywach. Perspektywy stabilności gospodarczej dla Polski (więc i dla PLNa) to jeden z argumentów jaki spowodował, że nasza waluta już na koniec dnia odrobiła całe straty.

WIG20 zamknął jednak dzień z ponad 2% stratą, czemu głównie winne są przecenione banki (ze względu na obiecaną pomoc w kwestiach podatkowych i kwestiach”frankowiczów”), czyli główny sektor w WIG20. Obecnie sytuacja polskiego indeksu blue chipów jest interesująca, gdyż w pewnym stopniu rozerwana została istniejąca od dawna zależność pomiędzy tym indeksem, a notowaniami EURUSD (lub PLNUSD). Trwająca bowiem dolarowa hossa nie spowodowała głębokiej przeceny indeksu największych spółek, natomiast ostatnia korekta na dolarze została wykorzystana do utworzenia silnego impulsu wzrostowego mogącego być początkiem większej hossy.

Rysunek 1. WIG20 v EURUSD i PLNUSD

Fundamenty bowiem wskazują, że taka przyszłość dla WIG20 jest całkiem realnym scenariuszem, a jednym z takich fundamentów jest oczywiście dynamika PKB  – głównie w wersji nominalnej (w cenach bieżących), która lepiej odzwierciedla zyski firm. Wstępny odczyt realnego PKB pokazał natomiast, że w IV kwartale 2014 został utworzony lokalny dołek w dynamice PKB i finalny odczyt, który zostanie opublikowany w piątek, ma to potwierdzić. Więcej o fundamentalnych zależności zostało opisanych w raporcie o GPW (zobacz raport).

Rysunek 2. WIG20 vs PKB

Można zatem założyć, że obecnie mamy do czynienia jedynie z techniczną korektą, która dzięki dzisiejszemu ruchowi znalazła się na bardzo ważnym wsparciu. Analizując notowania kontraktu WIG20 widzimy, że są one obecnie w okolicy geometrii 100% oraz zniesienia 38,2%. Ponadto, gdyby wziąć pod uwagę indeks WIG20 w jego podstawowej formie (nie kontraktu) to widać byłoby, że właśnie idealnie testuje on przebitą linię trendu poprowadzoną tak jak na poniższym wykresie. Oczekuję zatem, że okolicach tego miejsca rozpocznie się nowy impuls wzrostowy.

Rysunek 3. Kontrakt na WIG20 – analiza techniczna – D1

Kilka ważnych danych dla dolara

Jutro natomiast na czeka nas bardziej ciekawy dzień pod kątem wydarzeń makroekonomicznych, jednak dopiero podczas sesji amerykańskiej, gdyż jedyne istotne publikacje dotyczyć będą właśnie gospodarki USA. I tak na początku uwaga poświęcona będzie odczytowi zmiany w zamówieniach na dobra trwałego użytku, które od 9 miesięcy nie zaskoczyły pozytywnie, ponadto w tym czasie tylko zeszłomiesięczny odczyt został zrewidowany w górę, co i tak nie zmieniło faktu, że w ujęciu rok do roku zamówienia a amerykańskich firmach przemysłowych kurczyły się.

Rysunek 4. Zamówienia na dobra trwałego użytku

O godzinie 16:00 pojawią się natomiast dane o sentymencie amerykańskich konsumentów i co ciekawe konsensus rynkowy zakłada pozostanie wskaźnika na obecnym poziomie, pomimo iż podobny wskaźnika przygotowywany przez Uniwersytet w Michigan pokazał ostatnio bardzo mocne pogorszenie ogólnej sytuacji konsumentów.

Treści przedstawione w niniejszym serwisie zostały przygotowane z należytą starannością i w oparciu o najlepszą wiedzę ich autorów. Mają one charakter informacyjny i nie stanowią rekomendacji ani porady inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Ich autorzy i serwis Investio.pl nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie wyżej wymienionych treści, a w szczególności za straty z nich wynikłe.