Stracony czas gospodarki globalnej
„Stracona dekada” Japonii to jeszcze nic w porównaniu do Włoch.
The Economist w ostatnim czasie opublikował bardzo ciekawy wykres obrazujący ile lat „straciły” poszczególne gospodarki świata z powodu kryzysu finansowego, którego apogeum przypadło na 2008 rok, a którego skutki i konsekwencje odczuwamy do dziś dnia. Wykres zamieszczony na blogu Graphic Detail znajduje się poniżej:
Produkt Krajowy Brutto 34 krajów należących do OECD na koniec 2011 roku był o niemal 7% niższy od potencjalnej wartości wynikającej z ekstrapolacji trendu z lat 1995-2007 (średni wzrost 2,7% rocznie). Na wykresie powyżej możemy zauważyć które kraje straciły najwięcej z powodu wybuchu kryzysu finansowego. Prawdopodobnie większość z Was słusznie przewidywała, że pierwsze miejsca w tej kwalifikacji zajmą państwa należące do tzw. grupy PIIGS. Zgadza się, najgorzej prezentuje się sytuacja Włoch, które wg metodologii przyjętej przez The Economist utraciły 15 lat. Sytuacja Grecji prezentuje się niewiele lepiej, gospodarka Hellady straciła 11,5 roku, na dalszych miejscach znajduje się Irlandia (11 lat), Hiszpania (11 lat), Portugalia (9 lat). Strefa euro utraciła 5,5 roku rozwoju gospodarczego.
Wyjaśnienie metodologii stosowanej przez The Economist zamieszam poniżej, znajduje się tam bieżąca i prognozowana sytuacja Irlandii. Warto dodać, że 11 lat stracone przez gospodarkę nazywaną swego czasu „Celtyckim Tygrysem” (w ostatnich latach rynki dość brutalnie zweryfikowały ten status) wynikają z nieco innych powodów niż w przypadku pozostałych krajów PIIGS. Trend wzrostowy Irlandii przed kryzysem był bardzo dynamiczny, w obecnych warunkach rynkowych Irlandia, powoli wychodzącą z problemów gospodarczych, nie jest w stanie odtworzyć poprzedniego stanu rzeczy. Bardzo przystępnie jest to wytłumaczone na wykresie poniżej:
Komentarze 1
Japonia stoi w miejscu – Investio.pl
[…] pisaliśmy na Investio o straconej dekadzie gospodarki światowej, powołując się na The Economist. Tym razem w ujęciu bardziej regionalnym, […]