Techniczne Spojrzenie – recesyjne PMI z Niemiec, 26.03.2019
Poprzedni tydzień zakończył się gorszymi od przewidywań produkcyjnymi PMI dla Francji i fatalnymi dla Niemiec. Wskaźnik dla naszego zachodniego sąsiada, przy konsensusie 48, spadł do poziomu 44,7; co jest najgorszym wynikiem od 2012 i uznawane jest za zapowiedź recesji. Co prawda usługowy wariant zanotował solidny wynik 54,9 (zgodnie z konsensusem), jednak to przemysł nadal uznawany jest za trzon gospodarki. Piątek upłynął więc pod znakiem przeceny euro i czerwieni na europejskich parkietach. EURUSD spadło początkowo o 100 pipsów, jednak strata przed zamknięciem tygodnia została zredukowana do około 80. Słabsze nastroje zdecydowanie sprzyjają sentymentowi risk-off na światowych rynkach.
EUR/USD
Rysunek 1. EURUSD, interwał H4, 26.03.2019
Wspomniane spadki udało się znieść do poziomu fibo 23,6%, nim giełdy zostały zamknięte. Nowy tydzień przyniósł otwarcie poniżej poziomu WPP, które ciekawie wypada lekko ponad oporem i zniesieniem 50%, które się w nim zawiera. Takie zagęszczenie może być więc sporym problemem dla euro w nadchodzących dniach. Wczoraj parze udało się wzrosnąć do poziomu fibo 38,2%, który jak na razie został obroniony. Wartym odnotowania jest fakt, że dokładnie w tym miejscu przebiega 200-okresowa SMA (oznaczona na złoto), zaś cień świecy podażowej dotknął oporu na 1,133 i stamtąd zawrócił na południe. Szczególnie dobrze jest to widoczne na niższych interwałach – na M30 powstały praktycznie równe sobie wielkościowo duże świece: popytowa i podażowa. Najważniejszymi wydarzeniami tego tygodnia dla pary będą dzisiejszy wskaźnik zaufania konsumentów The Conference Board, jutrzejsze wystąpienie prezesa Draghiego i ostateczne PKB q/q ze Stanów we czwartek. Obecnie para kieruje się na południe, zwalniając spadki na fibo 23,6%.
USD/JPY
Rysunek 2. USDJPY, interwał H4, 26.03.2019
Silnej aprecjacji końcem tygodnia doświadczył jen. W parze z USD najpierw przetestowany został samym tylko cieniem opór na 110,9; gdzie też znajdował się poziom WS1. Następnie zaczął się spadek ku południu. Para przełamała zieloną strefę tygodniowych pivotów, aby zamknąć się ostatecznie na WS3. Poniedziałek przyniósł zatem otwarcie poniżej WPP, teraz zaś ma miejsce konsolidacja między 109,7 a 110,2; z zagęszczeniem pinbarów w ostatnich godzinach. Przed chwilą nastąpiło wybicie na 110,3, a w tym tygodniu kierunek parze mogą nadać także wspomniane PKB q/q i zaufanie konsumenckie CB, większych wydarzeń brak. Wzrost światowej awersji do ryzyka powinien sprzyjać jenowi, wespół z (kończącym się już) okresem podatkowym w Japonii.
GBP/USD
Rysunek 3. GBPUSD, interwał H4, 26.03.2019
Kablowi przed piątkowym zamknięciem udało się zamknąć dokładnie pod poziomem WPP. W nocy z niedzieli na poniedziałek otwarcie nastąpiło nad nowym WPP, jednak cena szybko się do niego skierowała. Para zarespektowała ten poziom, o tyle bardziej, że zaraz pod nim przebiega wsparcie (1,316) z początków marca. Z drugiej strony mamy opór na poziomie mniej więcej 1,322. Obecnie cena konsoliduje między jednym, a drugim poziomem. Impetu do wybicia oprócz wspomnianych danych z USA mogą dostarczyć rozstrzygnięcia z Wysp.
Premier May obstaje dalej przy swoim porozumieniu, jednak wczoraj Izba Reprezentantów przyjęła poprawkę dającą możliwość głosowania nad innymi możliwościami związanymi z Brexitem. Miałoby to nastąpić w środę, jednak May stwierdziła, że nie zobowiązuje rządu do przestrzegania wczorajszego rozstrzygnięcia.
Treści przedstawione w niniejszym serwisie zostały przygotowane z należytą starannością i w oparciu o najlepszą wiedzę ich autorów. Mają one charakter informacyjny i nie stanowią rekomendacji ani porady inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Ich autorzy i serwis Investio.pl nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie wyżej wymienionych treści, a w szczególności za straty z nich wynikłe.
Komentarze 0