• Strona Główna
  • Świat Investio
    • Investio.pl
    • Skaner Techniczny
    • Szkolenia
    • Dział Analiz
    • Skaner Akcji
    • Korelacja
  • Czym się zajmujemy?
    • Poznaj nasz zespół
    • Dołącz do naszego zespołu
Menu
  • Narzędzia
    • Dodatki do MetaTrader4
      • Investio Strategy Tester 2
      • Investio Fibonacci Manager
      • Alarm w strefie
  • Szkolenia
    • Wskaźniki i oscylatory
    • Geometria 100%
    • Strefy popytu i podaży
    • Price Action
    • Podstawy Rynku FOREX
    • Analiza klasyczna
    • Interpretacja rynków za pomocą świec japońskich
    • Harmonic Trading – poznaj układy transakcyjne
    • Harmonic Trading – wprowadzenie
    • Analiza makroekonomiczna
    • Ichimoku Kinko Hyo
    • Budowanie strategii inwestycyjnej
    • Tajniki rynku kontraktów CFD
  • Analizy i komentarze
  • Materiały wideo
    • Wideoanalizy
    • Nadchodzące wydarzenia
  • Psychologia
  • Edukacja
    • Analiza techniczna
      • Klasyczna analiza techniczna
      • Świece japońskie
      • Wskaźniki techniczne
      • Techniki Fibonacciego
      • Teoria Fal Elliotta
      • Andrews’ Pitchfork
    • Budowa i zarządzanie portfelem
    • Analiza finansowa
      • Wskaźniki finansowe
      • Wskaźniki makroekonomiczne
    • Instrumenty finansowe
      • Akcje
      • Waluty
      • Kontrakty terminowe
      • Obligacje
      • Opcje
  • Bibliografia
  • Narzędzia
    • Dodatki do MetaTrader4
      • Investio Strategy Tester 2
      • Investio Fibonacci Manager
      • Alarm w strefie
  • Szkolenia
    • Wskaźniki i oscylatory
    • Geometria 100%
    • Strefy popytu i podaży
    • Price Action
    • Podstawy Rynku FOREX
    • Analiza klasyczna
    • Interpretacja rynków za pomocą świec japońskich
    • Harmonic Trading – poznaj układy transakcyjne
    • Harmonic Trading – wprowadzenie
    • Analiza makroekonomiczna
    • Ichimoku Kinko Hyo
    • Budowanie strategii inwestycyjnej
    • Tajniki rynku kontraktów CFD
  • Analizy i komentarze
  • Materiały wideo
    • Wideoanalizy
    • Nadchodzące wydarzenia
  • Psychologia
  • Edukacja
    • Analiza techniczna
      • Klasyczna analiza techniczna
      • Świece japońskie
      • Wskaźniki techniczne
      • Techniki Fibonacciego
      • Teoria Fal Elliotta
      • Andrews’ Pitchfork
    • Budowa i zarządzanie portfelem
    • Analiza finansowa
      • Wskaźniki finansowe
      • Wskaźniki makroekonomiczne
    • Instrumenty finansowe
      • Akcje
      • Waluty
      • Kontrakty terminowe
      • Obligacje
      • Opcje
  • Bibliografia
  • Dział Analiz
  • Edukacja
Trzy najczęściej występujące problemy inwestorów oraz propozycje ich rozwiązania

Trzy najczęściej występujące problemy inwestorów oraz propozycje ich rozwiązania

27 sierpnia 2015. Damian Nowiszewski 1 komentarz

Psychologia jest jednym z ważniejszych jak nie najważniejszym elementem inwestowania na rynkach finansowych. Przez wielu traderów jest jednak traktowana bardzo pobieżnie i spychana jest na drugi a nawet trzeci plan za analizę techniczną oraz fundamentalną. Ten stan rzeczy podyktowany jest tym, że ciężko dostrzec namacalne efekty pracy nad sobą w kontekście tradingu. Odpowiednie przygotowanie psychologicznie jest to niestety dosyć trudny i ciężki proces w którym największymi naszymi przeciwnikami jesteśmy my sami. Dodatkowo nawet ciężka praca nie gwarantuje nam sukcesu, gdyż zdarza się, że nie mamy po prostu odpowiednich predyspozycji aby wykonywać ten najtrudniejszy zawód świata. W tym artykule postaram się zdefiniować najczęściej występujące wśród inwestorów problemy oraz zaproponuję rozwiązania w jaki sposób je zminimalizować bądź nawet wyeliminować. Dzięki temu artykułowi być może zaoszczędzisz sobie wielu problemów związanych z niewłaściwym podejściem do zagadnienia i z ostatniego miejsca przesuniesz aspekt psychologiczny na miejsce pierwsze.

Rysunek 1. Psychologia jest kluczem do sukcesu na rynkach finansowych

Rysunek 1. Psychologia jest kluczem do sukcesu na rynkach finansowych

Na samym początku warto odpowiedzieć sobie na kilka pytań, które pomogą Ci ustalić czy twoje podejście do inwestowania jest właściwe. Oto one:

  • Czy posiadasz trading plan? Jeżeli tak to jak często łamiesz zasady w nim zawarte?
  • Czy odczuwasz uczucie niecierpliwości w momencie kiedy nie masz żadnej pozycji?
  • Inwestujesz tylko środkami, które możesz stracić?
  • W jaki sposób reagujesz na poniesioną stratę?
  • Czy często próbujesz się odegrać natychmiast po stratnej pozycji?

Jeżeli większość odpowiedzi na te pytania są negatywne, myślę, że ten artykuł jest właśnie dla Ciebie.

Duże zyski, duży problem?

Jak już wspomniałem, zawód inwestora nie jest zwyczajnym zawodem i to nie tylko w kontekście stosunku włożonego zaangażowania do efektów ale i z uwagi na zarobki. W środowisku finansowym mówi się, że jest to najtrudniejszy i zarazem najbardziej dochodowy zawód na świecie, po prostu sky is the limit. Nieograniczone możliwości dochodu niosą jednocześnie bardzo duże zagrożenie w postaci odezwania się w nas nadmiernej chciwości. Nie ma jednak w tym nic dziwnego. Aktualnie, inwestor giełdowy ma do dyspozycji setki różnego rodzaju instrumentów handlowych z których każdy może dać potencjalną okazję inwestycyjną, przekładającą się na konkretne pieniądze. Mając tą świadomość bardzo ciężko oprzeć się pokusie nie sięgnięcia okazji, która tworzy się na naszych oczach.

Rysunek 2. Duży zyski bardzo często są początkiem dużych kłopotów

Rysunek 2. Duży zyski bardzo często są początkiem dużych kłopotów

Paradoksalnie spory problem pojawia się w momencie kiedy taka jedna czy dwie okazje pomnożą nasz rachunek kilkunasto lub nawet kilkudziesięciokrotnie. Otwiera to wówczas niebezpieczne przeświadczenie, że na rynkach normą jest zarabianie ogromnych procentów. Niestety duży zysk musi wiązać się z dużym ryzykiem, gdyż angażując duży kapitał w połączeniu z powszechną dzisiaj dźwignią finansową działa jak miecz obosieczny. Wielu traderów o tym zapomina, przez co szukając dużych zysków najczęściej tracą swój kapitał.

Mała łyżeczka, a nie duża chochla

Mądre powiedzenie mówi, że lepiej jeść całe życie małą łyżeczką niż przez tydzień chochlą. To stwierdzenie idealnie komponuje się z filozofią, która powinna towarzyszyć nam szczególnie przy tworzeniu strategii inwestycyjnej. Oczywiście nie neguję zbierania z rynku dużych zysków. Sugeruję jednak aby było to pokłosiem dobrze ułożonego planu inwestycyjnego, który zawiera takie zarządzanie ryzykiem, które nie spowoduje wyzerowania naszego rachunku w przypadku serii kilku strat.

Rysunek 3. Czerpanie dużą chochlą nie wróży nic dobrego w dłuższej perspektywie

Rysunek 3. Czerpanie dużą chochlą nie wróży nic dobrego w dłuższej perspektywie

Jeżeli jednak nie chcemy traktować giełdy jak kasyna, gdzie szybko się wygrywa i szybko się traci, powinniśmy starać się dążyć do osiągania małych ale stabilnych zysków, które w długim terminie pozwolą zbudować spory budżet.

Czym są małe ale stabilne zyski?

Zadane w tym podtytule pytanie ma oczywiście wymiar stricte subiektywny. Dla jednego dużym zyskiem jest 2% miesięcznie a dla kogoś innego 20%. Dużo zależy od naszego obecnego statusu materialnego oraz własnej projekcji przyszłego statusu. Jeżeli jako punkt odniesienia naszych zysków bierzemy pod uwagę procentową stopę zwrotu, wówczas niebagatelny wpływ na nasze decyzje ma wielkość rachunku. Przy mniejszych depozytach inwestorzy mają tendencje do podejmowania większego ryzyka w celu uzyskania większego zysku procentowego, gdyż tylko taki będzie przynosił namacalne zyski w postaci środków, które będą nas satysfakcjonować. Dlatego też lepszym rozwiązaniem jest zebranie większego kapitału, z którego mniejsza procentowa stopa zwrotu nominalnie daje te same rezultaty, jednak pozwala podejmować mniejsze ryzyko na transakcję. Zyski mogą być prezentowane również w postaci liczby pipsów, co wydaje się być dobrym pomysłem z uwagi na to, że nie zwracamy uwagi na konkretne kwoty ale na wynik pipsowy wynikający z zajętych przez nas transakcji.

Co dla mnie oznacza mały ale stabilny zysk? Dla mnie celem jest 5% miesięcznej stopy zwrotu. Naturalnie nie chodzi o to, aby miesiąc w miesiąc uzyskiwać dokładnie tą wartość, ale dążyć do tego, aby długoterminowa średnia oscylowała wokół tej liczby. Jednocześnie nie pozwalam na zbyt duże obsunięcie kapitału. Jeżeli seria strat powoduje spadek kapitału o ponad 10% oznacza to, że pojawiły się jakieś błędy, które trzeba przeanalizować i skorygować swój plan inwestycyjny. Małe obsunięcia kapitału mogę osiągać dzięki bardzo małemu podejmowanemu ryzyka na transakcję. Maksymalna strata dopuszczalna nie powinna przekraczać 0,5%. Nie można zapominać również o współczynniku zysku do ryzyka. Jest to niezwykle ważny element, gdyż w momencie gdy mam świadomość, że jedna wygrana pozwoli mi pokryć serię strat. Jest do zdecydowane odciążenie psychiki, ponieważ nie przywiązuję wagi do pojedynczej straty i nie traktuję jej zbyt emocjonalnie.

Brak szefa – wada czy waleta?

Dla zdecydowanej większości osób takie pytanie wydaje się być retoryczne, gdyż kto z nas nie chciałby być wolny od poleceń czy kontroli osoby stojącej nad nim. Samemu sobie ustalając plan pracy oraz rozkład obowiązków odczuwamy poczucie wolności, która jest naturalnym celem dla każdego człowieka. Ta, z pozoru piękna perspektywa nie jest jednak prosta do osiągnięcia. Brak przełożonego czy osoby kontrolującej oraz oceniającej nasze poczynania bardzo często wiąże się z poluzowaniem dyscypliny, która w tym zawodzie jest rzeczą nie do przecenienia.

Rysunek 4. Brak szefa pomimo poczucia swobody, może przełożyć się na brak dyscypliny

Rysunek 4. Brak szefa pomimo poczucia swobody, może przełożyć się na brak dyscypliny

Może się okazać, że osoba, która całe życie miała jakiegoś szefa, nie będzie potrafiła się dostosować do nowej rzeczywistości, a to może okazać się nie do przeskoczenia. Dlatego zanim porwiemy się na głęboką wodę warto trenować samodyscyplinę począwszy od małych codziennych obowiązków typu regularne ćwiczenia fizyczne, czy szlifowanie języka obcego, po duże samodzielne projekty. W trakcie wykonywania takich zadań będziemy w stanie określić czy jesteśmy na tyle samozdyscyplinowani aby móc samodzielnie inwestować na rynkach finansowych. Ten element jest bardzo istotny dlatego też nie wolno go bagatelizować, gdyż może okazać się, że zaangażowaliśmy sporo czasu, energii i kapitału w zawód, który nie jest nam przeznaczony. Dobrym pomysłem jest również zaangażowanie mentora, który będzie czuwał nad twoim procesem edukacji. W tym celu grupa Investio.pl przygotowała specjalne grupy mentoringowe pozwalające na stały kontakt z doświadczonymi inwestorami. Więcej szczegółów pod tym linkiem

Odporność na straty

Strata jest nieodłącznym elementem każdego inwestora. Chcąc zarabiać pieniądze na rynkach finansowych musimy się ze stratą oswoić i traktować ją jako normalny element strategii. Nie ma, nie było i nie będzie tradera, który miałby 100% skuteczność swoich transakcji. Niestety wielu inwestorów traktuje straty bardzo osobiście, bardzo często nadając jej znamiona porażki. Tego typu postawa w prosty sposób prowadzi do niepożądanych zachowań mogących zaburzyć nasze postanowienia zawarte w strategii inwestycyjnej. Jeżeli mamy problemy związane ze stratą pieniędzy wówczas najlepszym rozwiązaniem jest przeliczanie swoich wyników nie na konkretne kwoty ale na wyniki pipsowe. W wyniku tego skupimy się jedynie na odrabianiu punktów a nie odzyskiwaniu straconych pieniędzy.

Trzy najpoważniejsze problemy psychologiczne traderów

Pośród wielu poważnych problemów, z którymi muszą borykać się inwestorzy wyszczególniłem te, które z mojego punktu widzenia stanowią największą barierę do przeskoczenia. Wybrałem je również przez moje doświadczenia tradingowe, poprzez które poznałem na własnej skórze jakim ważnym elementem jest psychologia, a konkretnie indentyfikowanie swoich słabych stron oraz praca nad nimi. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że wśród wyszególnionych problemów co najmniej jeden dotyczy właśnie Ciebie.

Overtrading

Pierwszym problem psychologicznym, który trapi największą liczbę inwestorów jest overtrading czyli nadmierna liczba transakcji w stosunku do zaplanowanej w strategii inwestycyjnej. Overtrading ma wiele przyczyn, ale najczęstsza z nich to próba wyciągnięcia z rynku jak największej ilości pipsów. W tym miejscu należy wrócić do sytuacji nadmiernej wolności oraz braku kontroli w postaci przełożonego. Jeżeli mamy świadomość, że nikt w stosunku do nas nie wyciągnie żadnych konsekwencji możemy pozwolić sobie na dużo więcej. Naturalne więc, że w takiej sytuacji pokusa zawarcia transakcji mogącej przynieść zysk w postaci konkretnej kwoty zazwyczaj bierze górę nad planem inwestycyjnym oraz zdrowym rozsądkiem.
Zbyt duża liczba transakcji często wynika również z chęci odegrania się za wcześniejsze źle zawarte transakcje. Szybka chęć odegrania powoduje często brak racjonalnej analizy dodatkowo niezgodnej z naszym planem, co w szerszej perspektywie musi skończyć się jeszcze większymi stratami. Najgorsza sytuacja następuje w momencie gdy chcemy odegrać się większą pozycją. Zdecydowanie jest to najprostsza droga do wyzerowania rachunku.
Źle dobrana strategia do naszego charakteru również może być przyczyną wcześniej wymienionych sytuacji. Jeżeli z natury jesteśmy mało cierpliwi i lubimy być aktywni z pewnością przełoży się to na nasz styl inwestowania. W momencie gdy taka osoba przyjmie strategię defensywną lub długoterminową w ramach których oczekiwanie na zajęcie pozycji jest zbyt długie, pojawia się zniecierpliwienie, które przełoży się na zajmowanie transakcji wykraczających poza plan inwestycyjny.

Rozwiązanie

Pierwszym krokiem, który powinniśmy wykonać jest dopasowanie naszej strategii inwestycyjnej do naszego usposobienia. Osoby nie lubiące zbyt długo czekać na transakcje powinny realizować się w strategiach, krótkoterminowych, gdzie odstępy pomiędzy kolejnymi transakcjami nie są zbyt duże, a one same nie trwają zbyt długo. Bardzo dobrze sprawdzają się spisanie swojego planu i trzymanie go cały czas na widoku, tak aby w każdej chwili móc do niego się odnieść w chwili, kiedy mamy wątpliwości co do zajęcia pozycji. Dobrym pomysłem są również karteczki na monitorze w stylu „bądź cierpliwy” lub nie bądź chciwy”. Może to się wydawać błahe jednak w takich prostych elementach tkwi bardzo duża siła. Jeżeli nie jesteśmy pewni co da skuteczności naszego planu powinniśmy go wcześniej przetestować w warunkach rynkowych, tak aby zdobyte zaufanie zaprocentowało w momencie kiedy boimy się „nacisnąć na spust”

Syndrom Boga

Zapewne każdy z nas miał taki okres w życiu inwestycyjnym kiedy wychodziło dosłownie wszystko. Każda transakcja, nawet poza z poza planu inwestycyjnego, przynosiła zyski. Wówczas najczęściej pojawia się to co w psychologii inwestycyjnej nazywane jest syndromem boga. Przekłada się to również na overtrading, gdyż przekonani o tym, że staliśmy się nagle mistrzami inwestowania zaczynamy odchodzić od własnych zasad, najczęściej zasad zarządzania kapitałem. Pewni naszej wygranej podnosimy ryzyko na transakcję, co często zdarza się akurat w momencie gdy seria wygranych się kończy. W tym miejscu zawiedzeni naszą porażką chcemy się odegrać, co powoduje dodatkowo problem overtadingu.

Rysunek 5. A ty jak się czujesz po serii wygranych?

Rysunek 5. A ty jak się czujesz po serii wygranych?

Rozwiązanie

Kolejny raz wszystko sprowadza się do ścisłej kontroli naszych poczynań względem planu inwestycyjnego. W tym przypadku szczególną uwagę musimy zwrócić na angażowany procent kapitału na jedną transakcję. Seria dobrych zagrań nie może być usprawiedliwieniem dla nieuzasadnionego zwiększania ryzyka, które w konsekwencji może doprowadzić do znaczącej utraty kapitału.
W internecie można znaleźć wiele wskaźników, które pomagają w skutecznym zarządzaniu kapitałem. Zazwyczaj polegają one na bieżącej analizie kapitału i wskazywaniu jakie ryzyko poniesiemy w przypadku zawarcia danej transakcji. Jest to bardzo ułatwiające życie rozwiązanie, które pomaga w trzymaniu w ryzach ewentualnych skłonności do podejmowania dużego ryzyka.

Grzechy główne: chciwość i strach

Te dwa rodzaje emocji towarzyszą nam niemal cały czas podczas handlowania na rynkach finansowych. Chciwość ujawnia się w momencie kiedy nie realizujemy zysków chcąc uzyskać jeszcze większe profity od założonych. Z drugiej strony strach najczęściej przejawia się jako strach przed stratą, który bardzo często prowadzi do zachowań typu przesuwanie zlecenia obronnego bądź zbyt wczesne realizowanie zysków w miejscu, co podczas chłodnej analizy wydaje się być kompletnie nieracjonalne.
Chciwość zazwyczaj kończy się tym, że chcąc uzyskać zbyt duże zyski przetrzymujemy je zbyt długo i ostatecznie cena w momencie gdy zawraca daje nam możliwość realizacji mniejszego zysku niż oczekiwano. Idealnie pasuje w tym przypadku powiedzenie chytry dwa razy traci. Podobnie jest w przypadku strachu. Przesuwanie SL-a w obawie przed stratą procentuje tym, że w ostateczności musimy pogodzić się ze stratą, tyle że dużo większą. Obawa przed utratą zysku powoduje problemy natury statystycznej. Przejawia się to tym, że zbyt małe zyski nie są w stanie pokryć ponoszonych strat, co musi prowadzić do utraty kapitału.

Rozwiązanie

Jest to chyba najtrudniejszy element nad którym trzeba pracować aby go wyeliminować bądź zmarginalizować. Jest on związany również z czysto technicznymi elementami naszego inwestowania. Dla przykładu, złe wejścia w pozycje powodują większe ryzyko na transakcję, co w konsekwencji przynosi potencjalnie większe poczucie strachu przed stratą. Dlatego warto mieć odpowiednie wyszkolenie praktyczne aby minimalizować możliwość występowania dużych stop lossów. Problem z chciwością zazwyczaj odnosi się do pieniędzy, które dopisujemy sobie do rachunku jeszcze przed zamknięciem pozycji. Najlepszym rozwiązaniem w tym przypadku jest (o czym pisałem już wcześniej) zmiana liczenia zysków z pieniężnych na pipsowe. Dzięki temu nie wizualizujemy sobie tego w jaki sposób możemy wykorzystać nasz zysk z prostej przyczyny – za pipsy nie można nic kupić, a jednocześnie strata pipsów nie boli tak bardzo jak strata pieniędzy.

Mam nadzieje, że zaprezentowane przeze mnie sposoby radzenia sobie z głównymi problemami psychologicznymi inwestorów może nie tyle rozwiążą wasze wszystkie mankamenty, co zainspirują i zmotywują was do intensywnej pracy nad sobą.

Tags: inwestowanie overtrading Psychologia straty syndrom boga zyski

Related Posts

#14 – Komentarz bieżący – pokerowe zagrywki banków centralnych

Sie 1, 2016

W poszukiwaniu najlepszej inwestycji na świecie

Cze 17, 2016

Nadmierna pewność siebie

Cze 13, 2016

Komentarze 1

  • Kowal

    29 sierpnia 2015 at 16:28

    odpowiedz

    Strach czy waleta?? Chyba jednak literówka :)

Dodaj komentarz

Tweet

Nadchodzący webinar

0.0.

Prowadzący:

JUŻ ZA 115740740 DNI 17 GODZINzapisz się

Najczęściej komentowane

Zniesienia wewnętrzne Fibonacciego

21 września 2012. 63 komentarze

Poziomy wsparcia i oporu

15 kwietnia 2012. 47 komentarzy

Kanały cenowe, czyli kolejne potężne narzędzie analizy technicznej

21 kwietnia 2012. 38 komentarzy

RSI – wskaźnik siły względnej

11 marca 2012. 33 komentarze

Tagi

  • Analiza
  • Strategia
  • FOREX
  • Dźwignia
  • Ekonomia
  • Wykresy
  • Wideo

Investio

Istniejmy na rynku od 2012 roku. Od tego czasu zgromadziliśmy ponad 12 tys osób aktywnie zainteresowanych handlem na instrumentach lewarowanych.

Naszą misją jest stworzenia świata przyjaznego inwestycjom. Razem z nami możesz szybciej odnieść sukces na rynkach finansowych i jednocześnie poznać ciekawych ludzi.

Przydatne linki

  • Darmowa Wiedza o Rynku Forex
  • Regulamin
  • Polityka Prywatności
  • Logowanie / Rejestracja
  • FAQ

Zapraszamy na nasz profil

Kontakt

Investio Sp. z o.o.

ul. Wielicka 16
44-103 Gliwice

biuro@investio.pl

NIP 6751476261,
REGON 122572615,
KRS 0000439216

Kapitał zakładowy: 140 200 zł, w pełni opłacony

biuro@investio.pl

Napisz do nas

Copyright 2016 by Investio Sp. z o. o. – wszelkie prawa zastrzeżone|Realizacja:

Ta strona używa plików cookie. Rozumiem Dowiedz się więcej