USDJPY zatrzymał się na kluczowym wsparciu, w okolicach którego zadecydują się jego dalsze losy
W dniu dzisiejszym na naszym streamie: www.investio.pl/puls-rynku opublikowałem potencjalną okazję transakcyjną na notowaniach pary walutowej USDJPY. Co prawda sam nie skorzystałem z tego sygnału, czekając na jego potwierdzenie, jednak czytając komentarze użytkowników zauważyłem, że kilku z nich zajęło pozycję długą w tym miejscu i po chwili znalazło się w około 50 pipsowym proficie.
W tym wpisie chciałbym więc przeanalizować obecną sytuację pary walutowej USDJPY i pokazać możliwe scenariusze dalszego rozwoju sytuacji. Zacznijmy więc od wykresu tygodniowego. Patrząc na tą skalę czasową widzimy, że obecnie cena znajduje się w rejonach bardzo istotnego wsparcia tworzonego przez równość z poprzednią korektą w trendzie oraz strefę S/R wyrysowaną od jednego z ważniejszych minimów w trendzie wzrostowym. Osobiście oczekuję więc odbicia od tego poziomu i ponownego powrotu do tendencji zwyżkowej. Patrząc jednak z drugiej strony można zauważyć, że na tym walorze wyrysowała się formacja głowy z ramionami, która zapowiada potencjalny silniejszy spadek. Jeśli więc bylibyśmy świadkami przebicia wspomnianego wcześniej wsparcia kolejnym celem dla ceny może być dopiero poziom 110.000, który to wskazał mi Bartek Śledź, prowadzący piątkowych spotkań: „Podsumowanie transakcji z tygodnia w kontekście OLO”.
Biorąc pod uwagę fakt, że mamy do czynienia z możliwością realizacji jednego z dwóch scenariuszy: Pierwszy wzrostowy a drugi spadkowy, warto zejść na niższe interwały czasowe, w tym przypadku dzienny oraz godzinny. Patrząc na notowania w skali Dziennej widzimy, że po przebiciu ostatniego minimum cena bardzo dynamiczne zawróciła zostawiając poniżej tego poziomu jedynie cień. Tak gwałtowny odwrót świadczy o przewadze kupujących co zdecydowanie faworyzuje scenariusz zwyżkowy.
Podobna sytuacja ma miejsce w przypadku notowań przedstawionych w skali czasowej H1, gdzie widzimy wyraźną reakcję cenową na konfluencję zniesienia Fibonacciego 61.8% oraz strefy wsparcia tworzonej przez jeden z poprzednich dołków. Biorąc więc pod uwagę niższe interwały czasowe można stwierdzić, że o wiele bardziej prawdopodobny jest scenariusz wzrostowy. Należy jednak pamiętać, że na rynku trzeba być bardzo elastycznym ponieważ sytuacja może odwrócić się w zaledwie chwilę. Jeśli więc cena przebiłaby wspomniane wsparcie warto szukać okazji na podłączenie się do trendu spadkowego.
Ja z kolei zapraszam wszystkich do dołączenia do grup mentoringowych, gdzie Bartek Śledź oraz Andrzej Haraburda pokażą specyfikę handlu długoterminowego i własne strategie inwestycyjne. Jesteś zainteresowany?
Komentarze 0