WIG20 wciąż wspina się w górę, ale tydzień kończy na minusie
Mijający tydzień nie należał do zbyt ekscytujących, głównie z powodu jego długości – w piątek handlowali jedynie Amerykanie i Japończycy – oraz niewielkiej ilości danych makroekonomicznych w kalendarzu gospodarczym. Z tego też powodu europejskie indeksy kontynuowały korekty, które silniej uwidoczniły się na tych giełdach, któe w ostatnich tygodniach dawały najwięcej zarobić.
Na rynku rządzili Amerykanie
Dane na rynek płynęły przede wszystkim ze Stanów Zjednoczonych. W środę poznaliśmy decyzję FED w sprawie stóp procentowych oraz dynamikę amerykańskiego PKB w pierwszym kwartale tego roku, która zresztą mocno zawiodła inwestorów. Okazało się, że wzrost gospodarczy w pierwszych trzech miesiącach 2015 roku wyniósł jedynie 0,2% w ujęciu annualizowanym, a więc tak naprawdę, amerykańska gospodarka urosła jedynie o 0,05% w okresie styczeń-marzec. Jest to spowodowane wystąpieniem w tym kraju srogiej zimy, która również rok temu dała się amerykanom we znaki. Na taki powód wskazał również Komitet Otwartego Rynku, który wraz z utrzymaniem stóp procentowych na tym samym poziomie stwierdził, że słabsze dane z gospodarki są wynikiem przede wszystkim czynników sezonowych. Taki komentarz odebrany został jako bardziej jastrzębi niż oczekiwano, jednak wyceniane przez inwestorów prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych przekracza 50% dopiero podczas grudniowego posiedzenia FOMC.
Amerykańskie indeksy traciły z powodu tych informacji, jednak była to kontynuacja ruchów z pierwszej połowy tygodnia. Ostatecznie amerykańscy inwestorzy wrócili w piątek do zakupów i zredukowali tygodniową stratę S&p500 do około pół procenta. Gorzej sytuacja wyglądała w Europie, gdzie kontynuacja ruchów korekcyjnych przyniosła około 2,5-procentowe spadki na indeksach DAX i CAC40, oraz około pół-procentowe na giełdach we Włoszech i Hiszpanii. Podobną stratę zanotował w tym tygodniu warszawski, główny indeks giełdowy.
Techniczny tydzień w Warszawie
Polscy inwestorzy nie poznali w ciągu ostatnich dni żadnych ważnych danych gospodarczych z Polski, przez co WIG20 poruszał się raczej technicznie. Ciekawiej zapowiada się za to kolejny tydzień, ponieważ w poniedziałek opublikowany zostanie wskaźnik PMI dla polskiego przemysłu a w środę zakończy się posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej i poznamy decyzję w sprawie stóp procentowych w kraju, choć te nie powinny ulec zmianie i pozostać na najniższym w historii poziomie 1,5%.
WIG20 od połowy marca wspina się po bardzo stromej linii trendu, której utrzymanie w średnim terminie nie jest możliwe. Jej przebicie może doprowadzić do co najmniej kilkuprocentowej wyprzedaży, która powinna zatrzymać się dopiero w okolicach 2460 pkt. Niemniej, polski indeks w długim terminie wciąż wygląda bardzo pozytywnie, zarówno pod względem technicznym, jak i przede wszystkim, makroekonomicznym.
Treści przedstawione w niniejszym serwisie zostały przygotowane z należytą starannością i w oparciu o najlepszą wiedzę ich autorów. Mają one charakter informacyjny i nie stanowią rekomendacji ani porady inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Ich autorzy i serwis Investio.pl nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie wyżej wymienionych treści, a w szczególności za straty z nich wynikłe.
Komentarze 0