Wybór brokera

Nie powiem, że jest to najważniejszy element podczas inwestowania. Ludzie zarabiali, gdy trzeba było dzwonić z Polski do USA i łamaną angielszczyzną składać zlecenie na giełdzie nowojorskiej. Nie mieli do dyspozycji wykresu, a co dopiero programu komputerowego, który wyliczałby im wskaźniki, pozwalał na szybkie zawieranie transakcji itd. Nikt też mi nie wmówi, że rynki się zmieniły i już teraz, bez takich narzędzi, nie da się inwestować.  Jak to mówią „złej baletnicy…”, więc nigdy nie zwalaj winy na brokera. Nie mniej jednak warto zwrócić uwagę na kilka rzeczy, a w szczególności kierować się jedną zasadą: bezpieczeństwo. Pamiętaj, że Twoje środki są na rachunku brokera, cóż więc z tego, że masz rewelacyjne warunki transakcyjne, jak nigdy nie wypłacisz pieniędzy.

To słowem wstępu. Teraz bardziej konkretnie. Na rynku Forex wyróżnić można trzy rodzaje brokerów, a dokładnie rzecz mówiąc, trzy modele w jakich oni funkcjonują:

1. Model MM – Market Maker
2. Model ECN (Electronic Communication Networks)
3. STP/NDD – Straight Through Processing /  No Dealing Desk

Model STP/NDD jest nieco ułomną wersją modelu ECN, warto też zaznaczyć, że czysty ECN jest niezwykle trudny do znalezienia dla inwestora indywidualnego. Jednak sam schemat działania jest bardzo podobny, dlatego też zostanie omówiony model STP/NDD.

Market Maker – kreator rynku

Rysunek 1. Działanie modelu Market Maker na rynku FOREX

W tym modelu rynek, czyli cena, kreowana jest przez brokera. Na podstawie ceny międzybankowej oraz zleceń składanych przez jego klientów broker ustala aktualne kwotowania. Broker zawiera najpierw transakcję z klientem, a następnie wysyła ją dalej na rynek międzybankowy. Idealny model jest taki, w którym broker ma zrównoważone pozycje długie oraz krótkie na danej parze walutowej. Jednak taka sytuacja jest niezmiernie rzadka, ponieważ trudno byłby dostarczyć płynność. Stąd też broker często bierze ryzyko na siebie. Oznacza to, że zyski brokera są stratami klientów i vice versa. Gdy klient zarabia, traci broker. Rodzi to konflikt interesów, który często jest wyciągany jako główna wada tego modelu. Pamiętać jednak należy, że jest to pierwotny system, dzięki któremu inwestorzy indywidualni mogli zawierać transakcje na rynku walutowym. Model sam w sobie nie jest zły. Jednak daje możliwości nadużywania przewagi brokera względem klientów.

Model ECN, STP/NDD

Rysunek 2. Działanie modelu NDD/STP na rynku Forex

W tym schemacie broker jest instytucją, która dostarcza inwestorowi zaplecze techniczne, narzędzia i za te usługi bierze prowizję od transakcji. Broker nie ingeruje w cenę, ponieważ przekazuje najlepsze kwotowania z rynku międzybankowego. Jednocześnie nie jest stroną transakcji, ponieważ zlecenia od klientów trafiają bezpośrednio do dostawców płynności. Częstym minusem, który jest pokazywany przez przeciwników to czysto rynkowy spread, który może w jednej chwili wynieść na #EURUSD 15 pipsów a w drugiej 0, a nawet poniżej 0. Jednocześnie transakcje są realizowane zawsze po cenie rynkowej. Może zdarzyć się sytuacja, że zlecenie zostanie zrealizowane po cenie znacznie odbiegającej od tej po jakiej decydowałeś się wejść na rynek. Z drugiej strony nie ma rekwotowań (sytuacji, w których cena zmienia się od założonej w zleceniu i nie dochodzi do transakcji).

Porównanie

Jak znaleźć odpowiedniego brokera?

Oba modele mają swoje plusy i minusy, musisz się jednak zastanowić i odpowiedzieć sobie na kilka pytań aby zdecydować się na odpowiedni model, a następnie na konkretnego brokera. Oto one:

1. Na jakim poziomie zaawansowania jesteś?
   Na początku drogi zachęcam do MM ze względu na mniejszą dynamikę ruchów cen (w modelu ECN cena zmienia się niemalże cały czas, co może wprowadzać pewną nerwowość). Bardziej zaawansowani inwestorzy często bazują na dynamice, a w związku z tym model NDD/STP oraz ECN będą bardziej odpowiednie.
2. Na jakich instrumentach chcesz inwestować?
   Im bardziej egzotyczne pary walutowe, tym lepiej posiadać konto u brokera NDD/STP. Jednak w przypadku, gdy interesują nas również kontrakty na indeksy, surowce, akcje to musimy zdać sobie sprawę, że te rynki mają inną charakterystykę i dostępne są tylko w modelu MM.
3. Jaki masz styl inwestowania?
   Gdy skalpujesz (łapiesz szybki ruch po kilka pipsów), to bardziej odpowiedni jest ECN, gdy łapiesz dłuższe ruchy nie ma znaczenia de facto jakiego masz brokera.
4. Jakim wolumenem inwestujesz?
   Jeżeli masz mało środków, chcesz bezpiecznie inwestować i optymalnie wykorzystywać kapitał, to Market Maker jest lepszym rozwiązaniem, ponieważ umożliwia zawieranie mikrolotów. Natomiast w przypadku większych pozycji, zawsze szybciej będą realizowane w modelu ECN, gdzie nie ma górnych limitów dla wielkości pozycji.

Jeżeli odpowiesz sobie na te pytania, powinieneś wiedzieć jaki model jest odpowiedni. Teraz czas poszukać konkretnego brokera. Tym razem należy skupić się na takich parametrach jak:

1. Bezpieczeństwo – czy broker działa pod jakąś instytucją nadzorującą (np. KNF), czy istnieje od dłuższego czasu, poczytać opinie na jego temat na forach.
2. Przed wpłaceniem docelowej kwoty środków, warto przetestować rachunek, realizację zleceń i co najważniejsze – wypłatę środków.
3. Minimalny depozyt, minimalna oraz maksymalna transakcja
4. Spready na interesujących Cię instrumentach. Zawsze lepiej ponosić mniejsze koszty transakcyjne.
5. Obsługa konta – czy swoje rachunki można nadzorować przez konto internetowe, czy jest ono wygodne.
6. Program do analizy rynków i zawierania transakcji. Musi on Ci odpowiadać, w końcu to Twoje miejsce pracy.
7. Maksymalna dźwignia dostępna na rachunku, poziom Margin Call (gdy posiadamy stratne pozycje, system automatycznie nam je zamyka np. przy stanie 30% wartości początkowej kapitału).

Podsumowanie

Prawdopodobnie założysz rachunki u wielu brokerów zanim ostatecznie zostaniesz u jednego. Nie mniej jednak, warto wiedzieć na co zwrócić uwagę. Zapraszam do zapoznania się z listą brokerów jaką przygotowałem jakiś czas temu. Oferta brokerów się dynamicznie zmienia, ale zestawienie obejmuje najbardziej popularnych brokerów w Polsce – zobacz.

Również zachęcam do obejrzenia webinarium, podczas którego mówiłem „Jak zacząć inwestować na rynku Forex” (webinarium jest darmowe) oraz dostępnej na akademii lekcji dotyczącej przedstawionego powyżej tematu.