Wybrana transakcja, 05.06.14 + analiza S&P500
Pierwsza transakcja w długoterminowej strategii przyniosła 2,5-procentową stratę. Była to wybita na poziomie stop-loss po 4 godzinach pozycja krótka na kontrakcie na indeks S&P500. Wynikała ona z następującej analizy.
Rozluźnienie polityki monetarnej w Strefie Euro było szeroko oczekiwane wśród inwestorów, i jednocześnie dość mocno i dynamicznie zdyskontowane na rynku Eurodolara. Uważałem że jedynie ta perspektywa powstrzymuje europejskie i amerykańskie indeksy przed spadkami – S&P500 rósł nieprzerwanie od ponad 2 tygodni, a korekty kroiły się również niemal na wszystkich dużych europejskich giełdach. Spośród dostępnych indeksów wybrany został główny indeks amerykański, jako że na USA decyzje ECB będą miały najmniejszy wpływ, a jak wynika z wniosków płynących z analizy poniżej, korekta na tym rynku jest najbardziej prawdopodobna. Mój scenariusz dotyczący działań Banku zakładał jedynie manipulację stopami procentowymi – czyli w całości zdyskontowaną decyzję – i wykorzystanie pierwszej euforycznej reakcji na sprzedaż kontraktu. Następnie, indeks miał zrealizować planowaną korektę.
Pozycja otwarta została na, jak się początkowo wydawało, samym szczycie, a nieco odleglejszy niż wynikałoby to z założeń strategii poziom stop-loss ochronić miał przed nadzwyczajną zmiennością w czasie konferencji prasowej prezesa Banku.
Jak się jednak okazało, ECB podjął się działań na znacznie większą, przekraczającą oczekiwania, skalę, o czym Mario Draghi dał znać w czasie konferencji. Szerokie podsumowanie procesów i działań mających zwalczyć zagrożenia deflacyjne znajdują się w tym komentarzu.
Co ciekawe, zakładany scenariusz w pełni zrealizował się na Eurodolarze – najpierw zgodny z oczekiwaniami ruch w dół, a następnie nienaturalna, umacniająca Euro reakcja na rozluźnienie polityki monetarnej. Ostatecznie, amerykańska giełda była jednym z tych parkietów, który najlepiej zareagował na czwartkowe wydarzenia, a pozycja zamknięta została po ruchu umacniającym S&P500 około 2 godziny po konferencji.
Analiza S&P500
Amerykański indeks nie zanotował poważnej korekty już niemal od dwóch lat. Patrząc na wykres dzienny, ostatni raz kiedy wskaźnik RSI wskazywał wyprzedanie był w maju 2012 roku, a jeśli chodzi zaś o świeczki tygodniowe – w sierpniu 2011 roku. Choć generalne dane z amerykańskiej gospodarki pozostają pozytywne, otwieranie pozycji długich na tak wykupionym rynku może być bardzo ryzykowne.
Obecnie, wiele czynników wskazuje, że korekta na S&P500 znajduje się tuż za rogiem. Oprócz opisanej w wykresie tygodnia odległości indeksu od jego stu-dziennej średniej kroczącej, mamy takie elementy jak bliskość oporów w postaci dwóch nakreślonych linii szczytów, rzadko spotykany na tym indeksie poziom RSI wskazujący silne wykupienie, wspomniany wcześniej okres bez żadnego spadkowego dnia, oraz historycznie niski poziom indeksu VIX, oznaczający ogromną pewność inwestorów co do dalszych wzrostów. Dodatkowo, niemaleje zagrożenie związane z ogromnym zlewarowaniem amerykańskich inwestorów, które w przypadku przeceny akcji skutkować może falą wezwań do uzupełnienia depozytów, a w konsekwencji wysypem zleceń sprzedaży, pogłębiającym korektę.
Treści przedstawione w niniejszym serwisie zostały przygotowane z należytą starannością i w oparciu o najlepszą wiedzę ich autorów. Mają one charakter informacyjny i nie stanowią rekomendacji ani porady inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Ich autorzy i serwis Investio.pl nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie wyżej wymienionych treści, a w szczególności za straty z nich wynikłe.
Komentarze 0