Złoto zmierza po nowe maksima
W ostatnim czasie złoto powróciło do łask inwestorów jako walor, który traktowany jest w kategoriach bezpiecznej przystani. Jest to odwrócenie pewnej tendencji, którą mogliśmy obserwować przez ostatnie lata. Złoto zaczęło również być walorem, gdzie uciekają inwestorzy w obawie przed ewentualną inflacją spowodowaną przedłużającym się okresem niskich stóp procentowych.
Złoto zaatakuje ostatnie maksima?
Od ponad pół roku kurs opisywanego surowca znajduje się w ramach trendu wzrostowego, który ostatnie maksima utworzył w rejonie cenowym 1358 dolarów za uncję. W dniu wczorajszym miał miejsce pierwszy atak, który zakończył się odreagowaniem. Wszystko jednak wskazuje na to, że kurs ponownie dotrze w ten obszar, co może skończyć się jego przełamaniem i utworzeniem nowych szczytów.
Jeżeli zrealizuje się scenariusz wzrostowy, wówczas oczekuję, że cena dotrze do głównej strefy docelowej w rejonie 1380 dolarów, która zdefiniowana jest za pomocą szerokiej strefy podażowej. Z uwagi na siłę tego obszaru spodziewam się, zer cena nie zdoła go wybić bezpośrednio.
Jeżeli zobaczymy obronę testowanego rejonu ostatnich szczytów pierwszym celem dla byków powinno być wsparcie w okolicy 1334.
Komentarze 0