Analiza techniczna #Nikkei225, #EURJPY, #USDJPY – 28.01.2014

#Nikkei 225

Rynki światowe weszły w tzw. fazę risk-off, co oznacza, że inwestorzy wyprzedają ryzykowne aktywa (m. in. akcje i waluty krajów wschodzących) i kupują aktywa uznawane za „bezpieczne przystanie” np. obligacje amerykańskie, franka szwajcarskiego, czy chociażby japońskiego jena. Obecnie panujący sentyment na rynku może jednak zmienić jutrzejsza decyzja jaką podejmą członkowie FOMC w sprawie dalszego cięcia w programie QE. Obecnie zdyskonotwany powinien być scenariusz, w którym FED ogranicza skup aktywów o 10 mln, dlatego jedynie decyzja o większym cięciu w programie powinna pogłębić trwającą przecenę. Każdy inny scenariusz powinien zakładać powrót do trendu wzrostowego – może jednak nie być już tak dynamiczny z uwagi na inne przyczyny wspomnianej fazy risk-off, czyli kłopoty niektórych krajów wschodzących (więcej w dziennych komentarzach), a także ryzyko kredytowe i oznaki spowolnienia w chińskiej gospodarce.

Technicznie najważniejszy tokijski indeks Nikkei 225 znajduje się w kluczowej popytowej strefie, a także na wzrostowej linii trendu. Obecnie widać przewagę popytu na tym poziomie – jego ewentualne przebicie (i co ważne – utrzymanie się kursu poniżej ) będzie sygnałem do mocniejszej korekty, a nawet odwrócenia średnioterminowego trendu na spadkowy lub boczny. Wskaźnik RSI znajduje się już bardzo blisko wyprzedania. Nieco pod linią trendu znajduje się zasięg największej korekty, a także 200-sesyjna średnia krocząca. Głębsza przecena może znaleźć wsparcie w zniesieniu 61,8%.

Rysunek 1. Analiza techniczna, Nikkei225, D1, 28.01.2014

W mniejszym interwale czasowym cena kontraku na indeks Nikkei 225 testuje poprzednie przebitą lokalną strefę oporu i dolne ograniczenie kanału cenowego. Kluczowa dla wzrostów będzie strefa przy zniesieniu 38,2%  (rys. 2).

Rysunek 2. Analiza techniczna, Nikkei225, H4, 28.01.2014

Warto pamiętać, że japoński indeks mocno skorelowany jest z notowaniami jena, co najlepiej widać na parze #USDJPY, dlatego warto analizować oba instrumenty razem.

Rysunek 3. Korelacja Nikkei225 vs USDJPY, 28.01.2014

#EURJPY

W szerszym spojrzeniu obecna zniżka na tej parze może być retestem przebitej strefy. Cena zawróciła odbijając się idealnie od górnego ograniczenia stromego kanału cenowego, dlatego teraz spodziewać można się dotarcia do jego dolnego ograniczenia, lecz prędzej do jego mediany, czyli linii biegnącej przez środek kanału. Cena 136,665 wyznacza zasięg największej korekty w trendzie.

Rysunek 4. Analiza techniczna, EURJPY, W1, 28.01.2014

Zniesienie 50% ostatniego ruchu wzrostowego wypada na początku ważnej strefy wsparcia i w razie pogłębienia korekty ten poziom powinien uaktywnić stronę popytową.

Rysunek 5. Analiza techniczna, EURJPY, D1, 28.01.2014

Zniesienie 38,2% wypada natomiast na równi z geometrią 100% określająca równość impulsów spadkowych.

Rysunek 6. Analiza techniczna, EURJPY, H4, 28.01.2014

#USDJPY

Dolar zachowuje się zdecydowanie słabiej niż euro i spadki przebiły już pierwszą z kluczowych stref, która teraz testowana jest od dołu. Aktualne dno stworzone zostało na wewnętrznej linii trendu i zniesieniu 38,2%. Wyznaczyć można kilka linii, które mogą stanowić wsparcie przy silniejszej przecenie. Obecnie wszystkie sygnały świadczą o znacznej przewadze sprzedających, dlatego szukać należy pozycji krótkich na oporach.

Rysunek 7. Analiza techniczna, EURJPY, D1, 28.01.2014

Rysunek 8. Analiza techniczna, EURJPY, H4, 28.01.2014

Kluczową dla tworzącego się krótkoterminowego trendu spadkowego, przy ewentualnej kontynuacji wzrostów, powinna być cena 104,00 wraz ze strefą oporu w tej okolicy.

Rysunek 8. Analiza techniczna, EURJPY, H4, 28.01.2014

Koniec przeceny na omawianych instrumentach nie powinien nastąpić gwałtownie z uwagi na bardzo ważne poziomy, w których wiele instytucji finansowych zamyka przynajmniej część swoich pozycji. Potwierdzeniem zakończenia się korekty powinna być np. formacja podwójnego dna lub ORGR utworzona na ważnym wsparciu, która ewidentnie pokaże znajdujący w tym miejscu popyt. Zawsze ważne są ostatnie potwierdzone szczyty i dołki, gdyż to właśnie ich coraz wyższa lub niższa sekwencja determinuje odpowiednio trend wzrostowy lub spadkowy. Wszelkie formacje świecowe (głównie z interwałów W1 i D1) będą również ważnymi sygnałami.

Treści przedstawione w niniejszym serwisie zostały przygotowane z należytą starannością i w oparciu o najlepszą wiedzę ich autorów. Mają one charakter informacyjny i nie stanowią rekomendacji ani porady inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Ich autorzy i serwis Investio.pl nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie wyżej wymienionych treści, a w szczególności za straty z nich wynikłe.