Polski złoty – czynniki krajowe osłabiają polską walutę
Napływające twarde dane z polskiej gospodarki za ostatni miesiąc pierwszego kwartału mocno rozczarowały, pokazując znaczne spowolnienie swojej dynamiki. Może to oznaczać, że czynniki krajowe nie będą w najbliższym czasie wsparciem dla polskiego złotego. Pogorszyć może się dynamika wzrostu gospodarczego, co zmniejszy presję inflacyjną pozostawiając ryzyko deflacji i obniżki stóp procentowych w okresie jesiennym. Dodatkowo trwający za naszą wschodnią granicą konflikt jest znaczącym ryzykiem, które ma wpływ na dyskontowanie cen polskich aktywów przez inwestorów.
W ten sposób krajowa waluta znów pozostaje mocno w tyle za indeksem walut rynków wschodzących. Kiedy można spodziewać się powrotu PLN do łask inwestorów? Otóż obecnie brana pod uwagę jest możliwość spowolnienia ożywienia gospodarczego w Polsce, jednak każdy sygnał, który będzie świadczyć, że była to jedynie chwilowa słabość naszej gospodarki (np. wyższe od prognoz odczyty wskaźników marko) może zostać odebrany jako pozytywny znak. Wtedy zarówno złoty jak i polskie spółki wrócą znów na wzrostową ścieżkę.
PLN_I
Próby wzrostów indeksu PLN zakończyły się w ostatnich tygodniach sprzedażą i w dalszym ciągu w mocy jest formacja objęcia bessy z interwału W1. Notowania znalazły się obecnie na silnym wsparciu w postaci linii trendu wzrostowego, co w przypadku jej przełamania może przynieść chwilowe mocniejsze osłabienie złotego. Przestrzeń pomiędzy tą linią, a oporem 74 pkt zawęża się, co powinno przynieść wybicie, w którąś ze stron. Trójkąt prostokątny zwyżkujący sugerowałby wybicie górą, jednak obecne czynniki makroekonomiczne mogą spowodować wcześniejsze fałszywe wybicie dołem i dopiero tam zaktywizować popyt.
USDPLN
W końcu większa zmienność nastała na parze z dolarem amerykańskim. Przebity został kluczowy opór horyzontalny w okolicy 3,07, co powinno zaowocować wzrostami do 3,0924, a przy silniejszym umocnieniu dolara nawet do 3,1180. Sygnałem do sprzedaży będzie poziom wykupienia wskazany przez RSI – w połączeniu z omówionymi oporami będzie dobrym momentem do zawarcia pozycji krótkich.
Ten kto obserwował rozwój wydarzeń na EURUSD mógł z wyprzedzeniem przewidzieć przebicie kluczowego 3,07. Już wtorkowe zamknięcie się dziennej świecy poniżej newralgicznego wsparcia 1,3480 (na EURUSD) dało sygnał do wzrostów na odwrotnie skorelowanej parze USDPLN. I pomimo, że sama korelacja, pod wpływem działań EBC, nieco osłabła to wciąż główna para walutowa generuje przydatne do handlu sygnały.
W tym miejscu chciałbym również przypomnieć o darmowym szkoleniu pt. „Dwa sposoby zarabiania na FOREX z wykorzystaniem korelacji”, które poprowadzi dla Was już w czwartek, 31 lipca o godzinie 20.00 Szymon Nowak. Każda zapisana osoba otrzyma od nas prezent w postaci wskaźnika do mierzenia korelacji instrumentów finansowych. Podczas spotkania Szymon zaprezentuje również wykorzystanie dwóch innych wskaźników. Dodatkowo chcielibyśmy Wam podczas tego spotkania zapowiedzieć kilka istotnych rzeczy nad którymi pracowaliśmy w ostatnim czasie – myślę, że nie będziecie zawiedzeni!
Zarezerwuj miejsce na szkoleniu już teraz i od razu odbierz darmowy bonus! >>
EURPLN
Para z euro dotarła do wskazanej równości, gdzie ponownie na rynek wkroczyła storna sprzedająca, jednak pomimo słabości euro spadki te nie były dynamiczne, co świadczy o obecnym braku zainteresowania polskim złotym.
Cały układ cenowy może być natomiast kolejnym już trójkątem, który nakazuje oczekiwać na dalszy rozwój sytuacji, czyli na wybicie w którąś ze storn. Przy wybiciu w górę istotnym oporem będzie geometria 100% zaznaczona na rys. 7. W przypadku wybicia w dół cała strefa wyznaczająca historyczną lukę weekendową będzie kluczowym wsparciem, po przebiciu którego wygenerowany zostanie sygnał powrotu silniejszej podaży na tej parze.
GBPPLN
Sprzedający również uaktywnili się na GBPUSD. Linia poprowadzona po szczytach, dywergencja na dziennym RSI, zniesienie zewnętrzne 127,2% oraz historyczny szczyt stanowią wystarczająco silny opór, aby cena odreagowała lub krótkoterminowo zmieniła trend.
Na niższym interwale kształtuje się klin zwyżkujący, który zapowiada możliwość spadków. Tworzące się górne cienie również przemawiają za zwiększoną aktywnością podaży w okolicach 5,23-25. Spadki w mojej ocenie powinny trwać przynajmniej do 5,1760. Po drodze silnym wsparciem będzie 5,20.
CHFPLN
Frank szwajcarski podobnie jak euro pozostaje w konsolidacji pomiędzy dwoma liniami trendu wzrostowego.
Przebicie lokalnej linii trendu spadkowego, wygeneruje sygnał wzrostowy do 3,432 lub nawet 3,4435. W tym momencie należy jednak poczekać na przebicie ostatniego potwierdzonego szczyt lub dołka, co pomoże w określeniu intencji inwestorów.
Podsumowanie
W nadchodzącym tygodniu największa zmienność może być na parach z USD, gdyż napłyną na rynek informacje z rynku pracy, a także o wzroście gospodarczym w Stanach Zjednoczonych. Dla euro istotnym będzie odczyt CPI w Niemczech i całej Strefie Euro. Dla Polski odczyt wskaźnika wyprzedzającego PMI (w czwartek) da ważny sygnał poglądowy, gdyż obecnie znajduje się na granicy między rozwojem, a recesją… Sentyment do ryzykownych aktywów stymulowany będzie natomiast poprzez piątkowy odczyt PMI z Chin.
Treści przedstawione w niniejszym serwisie zostały przygotowane z należytą starannością i w oparciu o najlepszą wiedzę ich autorów. Mają one charakter informacyjny i nie stanowią rekomendacji ani porady inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Ich autorzy i serwis Investio.pl nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie wyżej wymienionych treści, a w szczególności za straty z nich wynikłe.
Komentarze 0