Polski złoty – szansa na kontynuację umocnienia PLNa
Sytuacja na rynku obligacji szkodzi polskiemu złotemu
W minionym tygodniu najwięcej emocji wzbudziły dwa wydarzenia. Pierwsze to sytuacja na globalnym rynku obligacji, gdzie nastąpiła gwałtowna wyprzedaż, co generalnie nie wpływało korzystanie na naszą walutę, głównie ze względu na dynamikę tej wyprzedaży. W obawie o stabilność rynków finansowych inwestorzy zwiększyli popyt na bezpieczne przystanie (frank, jen) na niekorzyść ryzykowniejszych aktywów, czyli akcji i walut rynków wschodzących (w tym PLNa).
Przeciwwagą był natomiast dolar, którego słaba dyspozycja miała dokładnie odwrotny skutek. Tydzień zakończył się publikacją ważnego raportu na temat stanu rynku pracy w USA, który jednak nie wyznaczył dokładnie dalszego kierunku dla dolara. Wszystko jednak wskazuje na to, że może on w kolejnych dniach umocnić się – przynajmniej w ramach korekty.
RGR zapowiada dalsze spadki na USDPLN?
USDPLN spadł w tym tygodniu poniżej 3,60, po czym późniejszy wzrost był formą testu (na razie udaną) przebitej strefy popytowej. Realizuje się formacja głowy i ramion, natomiast ciągle można liczyć, na powrót w stronę przebitej linii szyi. Na ten moment wypada tam silny opór w postaci równości z największą korektą w trendzie. Istnieje także szansa, że dopiero tam powstanie prawe ramię formacji RGR – tym razem z linią szyi pochyloną w dół.
Obecnie udał się test najmniejszej geometrii, a ostatnia wzrostowa fala może być częścią korekty pędzącej. Niskie poziomy RSI na interwale dziennym sygnalizują jednak możliwość większych wzrostów, których zasięg mogłaby wyznaczać geometria na 3,6780 (rys. 3) lub największa korekta wypadająca na 3,71.
EURPLN kończy korektę?
Odbicie na EURPLN od poziomu 4 zł było silne jednak jego forma przypomina jak najbardziej układ korekcyjny. Wiele elementów analizy technicznej sygnalizuje, że może to być już koniec korekty – potrzebne jest jedynie potwierdzenie.
Na interwale W1 utworzyła się podażowa świeca w formie szpulki, która pozostała w strefie oporu.
Obecny szczyt był idealnym testem wyznaczonej w poprzednich tygodniach geometrii, która dodatkowo mogła być testem przebitego dna z 2014 roku. Cena poruszała się w kanale, z którego wybicie dołem da pierwsze potwierdzenie prawdopodobnego powrotu tendencji spadkowej na tej parze.
W tym samym momencie nastąpiłoby także przebicie geometrii 100% w korekcie będące sygnałem spadkowym płynącym z zasady overbalance.
GBPPLN rośnie po wyborach w Wielkiej Brytanii
Wygrana konserwatystów Davida Camerona w wyborach parlamentarnych w Wielkiej Brytanii przełożyła się na dynamiczne umocnienie funta. W parze z polskim złotym wzrosty dotarły jednak już do pierwszych ważnych oporów w postaci geometrii 100%. Warto jednak zwrócić uwagę na poziom 5,6024, gdzie wypada zgrupowanie zniesienie 78,6% z zasięgiem 112,8%. Gdyby miało nastąpić odwrócenie spadkowej tendencji to przebita musiałaby zostać wyznaczona strefa podażowa kończąca się w okolicy 5,6500.
CHFPLN ma szansę na dalsze spadki
Jeżeli sytuacja na rynku obligacji nieco uspokoi się to frank znów powinien powrócić do tendencji spadkowej, zwłaszcza na CHFPLN, gdzie przetestowana została jedna z równości korekt. Świece z interwałów H4, D1 i W1 ewidentnie świadczą o wkroczeniu na rynek podaży, dlatego też w kolejnym tygodniu złoty ma największą szansę umocnić się właśnie względem franka. W dalszym terminie spadki powinny rozwinąć się nawet do 3,70.
Treści przedstawione w niniejszym serwisie zostały przygotowane z należytą starannością i w oparciu o najlepszą wiedzę ich autorów. Mają one charakter informacyjny i nie stanowią rekomendacji ani porady inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Ich autorzy i serwis Investio.pl nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie wyżej wymienionych treści, a w szczególności za straty z nich wynikłe.
Komentarze 0