Spokojny początek tygodnia
Dołek deflacji w w Strefie Euro za nami?
Dziś rozpoczęła się seria odczytów inflacji w krajach Strefy Euro i trzeba powiedzieć, że wyniki z Niemiec i Hiszpanii bardzo pozytywnie zaskoczyły. Największa gospodarka Wspólnoty wyrwała się z deflacji tak szybko jak w nią wpadła i dlatego też jutrzejszy odczyt dla całej Strefy powinien być lepszy niż prognozowane -0,3% r/r. Wpisuje się to w obraz ożywienia w krajach unii monetarnej, co jest pozytywnym sygnałem także dla innych państw na świecie, a szczególnie dla krajów ościennych, w tym i Polski.
W Stanach natomiast inflacja również potwierdziła utworzenie lokalnego minima zarówno przez poznane w tamtym tygodniu CPI jak i dzisiejszy odczyt deflatora PCE (ważniejszego dla FED). Wzrost inflacji w Stanach to dobry sygnał zwłaszcza, że w piątek Janet Yellen w swoim przemówieniu zaznaczyła, że nie musi on być na poziomie 2%, aby FED rozpoczął normalizację polityki pieniężnej. Duże również jest prawdopodobieństwo, że dane z USA zaczną znów przebijać rynkowe oczekiwania wraz z nadejściem wiosny, o czym często wspominam, a co potwierdza dzisiejszy wykres tygodnia Szymona Nowaka.
Jutro niewiele ważnych pozycji w kalendarzu makro
Kalendarz zarówno na jutro jak i na cały tydzień nie jest zbyt bogaty w wydarzenia makroekonomiczne. Są jednak jutro 3 pozycje, na które warto zwrócić uwagę. Po pierwsze wspominana już inflacja CPI dla Strefy Euro, która jednak nie powinna wywołać zbyt dużej reakcji na rynku.
Więcej natomiast może wydarzyć się w czasie publikacji ostatecznego PKB dla Wielkiej Brytanii, zwłaszcza jeśli wynik okaże się inny niż zakłada rynkowy konsensus (0,5% k/k). Jeszcze ciekawiej natomiast może być na parach z kanadyjskim dolarem o godzinie 13:30, kiedy poznamy miesięczne dane PKB z Kanady. Ostatni odczyt wykazał solidny wzrost pomimo niekorzystnej sytuacji jaką stwarzają dla tego kraju spadające ceny ropy. Negatywne skutki taniejącej ropy zamortyzowało znaczne osłabienie się krajowej waluty.
Trzeba pamiętać, że sentymentem wobec CAD sterują cały czas ceny ropy naftowej, dla których perspektywy pozostają wciąż prospadkowe.
Treści przedstawione w niniejszym serwisie zostały przygotowane z należytą starannością i w oparciu o najlepszą wiedzę ich autorów. Mają one charakter informacyjny i nie stanowią rekomendacji ani porady inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Ich autorzy i serwis Investio.pl nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie wyżej wymienionych treści, a w szczególności za straty z nich wynikłe.
Komentarze 0