Wzloty i upadki – (#Złoto, #Srebro, #Miedź, #Ropa ) – czyli o przyszłości surowców
Rynek surowców przyciąga spekulantów dużą zmiennością, co pozwala na osiągnięcie atrakcyjnej stropy zwrotu w porównaniu z bezpieczniejszymi aktywami, takimi jak obligacje. Ciężko jest jednak „kupić na dołku i sprzedać na szczycie” kiedy wahania są z pozoru chaotyczne. Jak zatem ocenić, czy dany surowiec jest dobrą okazją inwestycyjną? Należało by najpierw zacząć od analizy fundamentalnej. Trzeba ustalić jakie czynniki mają wpływ na kształtowanie się ceny. Pierwszy, który nasuwa się na myśl to oczywiście ekwiwalent, którym jest dolar. Tutaj zaczynają się pierwsze schody, gdyż już sam dolar jest od pewnego czasu pod wpływem spekulacji terminu zakończenia programu QE przez FED. Skracając zatem tok myślenia – dobre dane z USA nie są dobre dla wyceny surowców. Techniczna analiza podpowiada, że dolar powinien się umocnić – jednak w dłuższym terminie może pozostać w konsolidacji.
Jest to tymczasem tylko jeden z wielu czynników mających wpływa na cenę. I tak na przykład rozważając cenę złota powinniśmy wziąć pod uwagę aż 7 powiązanych ze sobą czynników, które bardziej szczegółowo opisane są raporcie „Gold Inwestor Volume 3”, dostępnym na stronie World Gold Council. Są to między innymi stopy procentowe, wydatki konsumentów, ryzyko rynkowe czy też globalna inflacja. Istotną rolę odgrywa także koniunktura gospodarcza w Chinach i Indiach – są to najwięksi konsumenci tego metalu szlachetnego(ponad 60% światowego popytu). W przypadku ropy impulsem, który pobudzał w ostatnich tygodniach popyt była napięta sytuacja polityczna w Egipcie. Państwo te nie jest wprawdzie dużym producentem ropy naftowej, ale kontroluje kanał Sueski, jeden z najbardziej uczęszczanych kanałów żeglugowych na świecie, co sprawia, że kraj ten odgrywa kluczową rolę w utrzymywaniu globalnego łańcucha dostaw surowców energetycznych. Szanse zamknięcia kanału są jednak nikłe, a wzrost ceny o 12$ ma podłoże bardziej spekulacyjne niż fundamentalne, dlatego możemy spodziewać się spadku cen tego surowca, gdy tylko sytuacja w Egipcie zacznie się wyjaśniać. Ciekawym zjawiskiem jest także coraz mniejszy dyferencjał w cenach ropy amerykańskiej WTI oraz europejskiej odmiany Brent. Obecnie różnica w cenie oscyluje wokół 2$ (momentami nie było różnicy w cenie w ogóle) i spowodowana jest m.in. trudnościami w dostawie ropy na linii Kanada-USA – inne przyczyny tego zjawiska opisane są w tym artykule „Spead narrows between Brent and WTI crude oil benchmark prices„. Chiny odgrywają również ważna rolę jako importer ropy naftowej (stanowią około 11% światowego popytu), tak więc dobre dane o wzroście importu o 10,9% r/r podtrzymują obecne bycze nastawienie do tego surowca. Wzrost produkcji przemysłowej o 9,7% r/r dało również silny bodziec wzrostowy dla miedzi. Państwo Środka zużywa w ciągu roku największą ilość tego metalu produkcyjnego.
Zwieńczeniem analizy surowca jest analiza techniczna, która pozwoli precyzyjniej określić cenę kupna/sprzedaży.
Analiza techniczna
#Złoto
Żółty metal pomimo silnych wzrostów nie dał rady pokonać kluczowego oporu przy 1337 -1348$. Cena obecnie odbiła się od wsparcia jakim jest zniesienie 38,2% ostatniej fali wzrostowej, które grupuje się ze zniesieniem 38,2% całości historycznych wzrostów tego surowca. Zdecydowane wzrosty sugerują kolejny atak na szczyt z 23 lipca. Kolejny opór wypada przy 1421$. Scenariusz spadkowy obowiązywać będzie po pokonaniu wsparcia 1284$ oraz strefy w okolicach 1270$. Otworzy to drogę dalszej przecenie w okolice 1180$ lub nawet ustanowienie nowego dna. Była by to dobra okazja do otwarcia pozycji długich.
#Srebro
Cena srebra dotarła po raz drugi do 20,60$ reagując mocno na ten poziom. Brak siły popytu na pokonanie tego oporu może oznaczać realizację scenariusza spadkowego (podobnie może być na złocie). Koniecznym w takim razie jest pokonanie strefy wsparcia w okolicy 19,30 – 19,20$. Cena po raz pierwszy przecięła się z SMA100 od lutego tego roku. Jeśli cena utrzyma się powyżej tej średniej oraz przebije obecny szczyt możliwe będą dalsze wzrosty do 22,00$ za uncję srebra. Mimo wszystko spodziewałbym się jednak spadków w okolice 18,70$ za uncję lub przy mocniejszej przecenie 18,20$.
#Miedz
Cena miedzi po okresie konsolidacji mocno wybiła w górę przebijając zdecydowanie SMA100 oraz wybijając kanał wzrostowy górą. Dynamika wzrostów jest na tyle duża, że opór przy 326$/lb przełamany został bez większych problemów. Aktualnie cena za jednego funta miedzi dąży do strefy, którą początkuje zniesienie 23,6% spadków od 2010 roku (337,5$/lb.). Moim zdaniem ożywienie na rynkach wschodzących może doprowadzić cenę w przyszłości do 375$/lb.
#Ropa WTI i BRENT
Amerykańska ropa WTI znajduje się aktualnie powyżej linii trendu spadkowego prowadzonej po szczytach od 2011 roku. Możliwe, że po kolejnej fali wzrostów cena znajdzie się w okolicy 115$ za baryłkę. Była by to bardzo dobra cena do zajęcia pozycji krótkich. Sygnałem do takich wzrostów będzie pokonanie strefy podażowej przy 108,75$. Najbliższe wsparcie to 61,8% zniesienia historycznej przeceny w 2008r. oraz 102,70$. Po przebiciu tego wsparcia uaktywnia się scenariusz powrotu do ceny 100$ lub nawet 98$ za baryłkę.
Europejska ropa Brent odbiła się od strefy wsparcia i w celu początkowo jest 110$. Jako, że ta odmiana ropy zachowuje się słabiej niż WTI wzrosty powinny zakończyć się w okolicy 112 -115$. Tym co może hamować wzrosty to negatywna dywergencja na wskaźnikach MACD i RSI powstała podczas ustanawiania ostatniego szczytu. Ewentualna przyszła przecena powinna znaleźć wsparcie w cenie 100$ za baryłkę.
Podsumowanie
Dobre okazje inwestycyjne mogą pojawić się niebawem na omawianych surowcach. Miedź prawdopodobnie powraca do średnioterminowego trendu wzrostowego, dlatego szukanie okazji do kupa jest jak najbardziej wskazane. Na metalach szlachetnych warto poczekać z inwestycją na zakończenie kolejnego impulsu spadkowego i kupowanie na tegorocznych minimach. Sygnałem kupna może być również przebicie kluczowych oporów. Odwrotna sytuacja jest na ropie – kupno po wysokiej cenie obecnie obarczone jest dużym ryzykiem a mocne wzrosty (szczególnie na WTI) nie do końca racjonalne.
Treści przedstawione w niniejszym serwisie zostały przygotowane z należytą starannością i w oparciu o najlepszą wiedzę ich autorów. Mają one charakter informacyjny i nie stanowią rekomendacji ani porady inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Ich autorzy i serwis Investio.pl nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie wyżej wymienionych treści, a w szczególności za straty z nich wynikłe.
Komentarze 0